Żydzi, Niemcy i Polacy oddali hołd ofiarom getta w Łomży
Uroczystość 70. rocznicy likwidacji przez Niemców getta Żydów łomżyńskich rozpoczęła się w samo południe przed tablicą memoratywną przy ul. Senatorskiej 6, gdzie znajdowała się synagoga i główna brama getta. Hołd pamięci około 9 tysiącom mężczyzn, kobiet i dzieci, których 70 lat temu hitlerowcy rozstrzelali w lesie k. Giełczyna lub wywieźli do obozu zagłady w Treblince, oddali: ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner, radca kulturalny ambasady Republiki Federalnej Niemiec Dieter Reinl, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, Stanisław Świerczewski z Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, delegat biskupa łomżyńskiego ks. Jan Krupka i prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski oraz mieszkańcy miasta. Nieliczni, głównie młodzież.
Cała Polska chce zaprojektować nam Inkubator Przedsiębiorczości
Dziesięć firm z rożnych zakątków Polski - za wyjątkiem Łomży – zgłosiło swoje oferty w ogłoszonym przez ratusz przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej Inkubatora Przedsiębiorczości, który ma zostać zrealizowany w ramach pierwszego etapu tworzenia Parku Przemysłowego Łomża. Za dokumentację firmy chcą od nieco ponad 100 tys zł do ponad 400 tys zł.
Bez pracy...
Tylko dzięki dodatkowym środkom bezrobocie w Łomży jeszcze nie poszybowało w górę. W październiku do łomżyńskiego Urzędu Pracy zgłosiło się ponad 700 nowych bezrobotnych, to o około stu więcej niż we wrześniu i niemal o dwustu więcej niż w sierpniu. Niemniej liczba bezrobotnych formalnie drugi raz z rzędu nieznacznie spadła – ty razem o 17 osób. Spadek zawdzięczamy tylko i wyłącznie „aktywizacji” bezrobotnych dzięki dodatkowym środkom, które zatrudniak otrzymał z funduszu pracy. W październiku „zaktywizowano” około 270 osób.
„Łomża staje się miastem emerytów”
Początek listopada skłania do refleksji i zadumy nad przemijaniem, nad ulotnością życia, nad śmiercią. Przypominamy sobie o starości, a w mediach pojawia się temat przemijania, ignorowany przez większą część roku. Nagle przypominamy sobie o babciach, dziadkach, osobach starszych z naszego otoczenia. Jednak pierwszy listopada prędko mija i szybko wracamy do „normalności”. Myśląc o tym, od razu przypominam sobie określenie, jakie często pada z ust osób, które spotykam: „Łomża staje się miastem emerytów”. Oczywiście jest to zdanie będące ostrzeżeniem, jakby zwiększona liczba osób starszych była zagrożeniem dla funkcjonowania miasta. Jakby zbliżała się jakaś katastrofa, której należy przeciwdziałać.
Łomża wyludnia się szybciej niż w „scenariuszach”
Liczba zameldowanych mieszkańców Łomży spadła już poniżej 61 tysięcy czyli powróciła do stanu z początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Mieszkańców Łomży sukcesywnie ubywał od początku XXI wieku, tyle tylko, że ostatnio proces ten gwałtownie przyspieszył. Łomża wyludnia się nawet w szybszym tempie niż określali to przed rokiem specjaliści z Głównego Urzędu Statystycznego.
Jeden ze sprawców napadu na salon gier w Starych Kupiskach w areszcie
Na trzy miesiące do tymczasowego aresztu trafił 44-letni mieszkaniec Łomży. Mężczyzna przyznał się do dokonania rozboju z użyciem broni palnej, na pracownicy salonu gier w Starych Kupiskach pod Łomżą. W połowie października, nocą do salonu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy przystawiając pracownicy pistolet do głowy wymusili wydanie pieniędzy, po czym rozbili dwa automaty do gier. Policjanci w dalszym ciągu poszukują drugiego z napastników.
70 lat temu Żydów z Łomży wymordowali Niemcy...
Przed wojną w 1939 r. Łomża miała 25 tysięcy mieszkańców, z których 11 tysięcy stanowili Żydzi. Dziś chyba nie ma ani jednego... Minęło 70. lat od likwidacji przez Niemców łomżyńskiego getta, a wraz z nim tej części społeczności miasta. W miejscu wysadzonej przez hitlerowców synagogi przy ul. Senatorskiej wisi tablica: „Od lipca 1941 roku do listopada 1942 roku na terenie ulic: Dwornej - obecnie 22 lipca, Senatorskiej, Woziwodzkiej, Zielonej, Żydowskiej - obecnie Zatylnej, Rybaki, hitlerowcy utworzyli getto, w którym poddali eksterminacji 9 tysięcy Polaków narodowości żydowskiej. 3,5 tysiąca spośród nich rozstrzelano w lasach koło wsi Giełczyn i Sławiec. Niemieccy okupanci utworzyli na Ziemi Łomżyńskiej getta w 15 miejscowościach. Tragiczna droga przebywających w nich około 40 tysięcy ludzi prowadziła do obozu zagłady w Treblince”.
Bezpiecznny „Znicz”, także w Łomży
Od środy 31 października do niedzieli 4 listopada na terenie województwa doszło do 12 wypadków drogowych, w których 3 osoby zginęły, a 17 zostało rannych - czworo z nich to piesi. To tylko nieco lepszy drogowy bilans niż przed rokiem. Znacznie mniej za to było pijanych kierowców. W tym roku ujawniono ponad pięćdziesięciu pijanych kierowców, a przed rokiem było ich o niemal połowę więcej.
Hangar lotniskowy leży i czeka...
Kosztował niemal równe 110 000 zł. Blaszany hangar, który miasto kupiło na planowane lotnisko przy Grobli Jednaczewskiej od kilku miesięcy leży już w Łomży. Częściowo na świeżym powietrzu... i czeka. Prezydent zapewniał, że jeśli z lotniska nic nie wyjdzie hangar wykorzysta miejski MPGKiM. Teraz okazuje się, że przypaść on ma jednak miejskiemu MOSiRowi.
Chciał wykupić kolegów z tarapatów...
24-latek będzie odpowiadał za próbę skorumpowania policjantów. Mężczyzna oferując mundurowym 250 zł chciał „wykupić” dwóch kolegów z którymi podróżował samochodem. Jedne z nich – kierowca był pijany, drugi pasażer miał przy sobie marihuanę.
Biskup po tragedii w Hipolitowie
„Szczególną boleścią napełnia serca wiadomość o wydarzeniach, które miały miejsce w Hipolitowie, na terenie naszej Diecezji. Śmierć bezbronnych dzieci jest czymś wyjątkowo tragicznym” - napisał Biskup Łomżyński Janusz Stepnowski w specjalnym „słowie”, w którym odniósł się do tragicznych wydarzeń w Hipolitowie pod Stawiskami. Biskup apeluje do wiernych aby chrześcijańską postawę miłości okazali „również przez troskę o los każdego człowieka, o los tych, którzy są słabi, bezbronni, cierpiący”. - Niech ta troska odniesie się do żyjących obok nas, których krzyż codziennych doświadczeń jest szczególnie ciężki – apeluje biskup Stepnowski.
Tragedia w Hipolitowie. Poszukiwania kolejnego zabitego dziecka.
Przez całą sobotę prokuratorzy i policjanci przeszukiwali staw Hipolitowie pod Stawiskami. Jak ujawniła prokurator Maria Kudyba poszukiwano w nim ciała dziecka, które mieszkanka tej wsi Beata Z. miała urodzić i zabić we wrześniu 2008 roku. Znajdujący się w odległości około 250 metrów od domu kobiety staw jako miejsce porzucenia ciała noworodka śledczym miała wskazać sama podejrzana. - Wypompowano wodę, dokonano penetracji dna i nie ujawniono zwłok noworodka – oznajmiła podczas wieczornej konferencji prasowej prokurator Kudyba. To piąte dziecko które miała zabić 41-latka. Wcześniej śledczy odnaleźli cztery ciała. Być może ofiar jest jednak jeszcze więcej. Wciąż nie wiadomo, co się stało z szóstym dzieckiem z ósemki, które urodziła w ciągu 14 lat.
Skarga (nie) zasadna? Rada nie zwróciła uwagi prezydentowi
Skarga posła Adama Rybakowicza na prezydenta Mieczysława Czerniawskiego „za nienależyte wykonywanie zadań przez organ samorządowy” jest... I właściwi chyba tylko tyle zdołali uchwalić radni Łomży. Poseł poskarżył się na prezydenta za brak odpowiedzi na wysyłane przez niego zapytania. Skarga trafiła do wojewody podlaskiego, który skierował ją Rady Miasta Łomża. I tu ciekawostka. O ile bezspornym pozostaje fakt, że posłowi odpowiedzi nie udzielono w terminie, to Komisja Rewizyjna uznała skargę za zasadną, a cała Rada Miasta ten fragment z przygotowanego projektu uchwały wyrzuciła. Wyrzuciła też zdanie w którym zwraca uwagę prezydentowi uwagę aby przestrzegać Kodeksu Postępowania Administracyjnego.
„Stary cmentarz łomżyński” ma nową monografię
Na Dzień Wszystkich Świętych ukazała się elegancka prawie 200-stronicowa książka z obszernym tekstem dr Małgorzaty K. Frąckiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku i ok. 150 zdjęciami łomżyńskich fotografów. Po raz pierwszy w tak ciekawej i bogato ilustrowanej formie ponad 210-letnia zabytkowa nekropolia doczekała się poważnej prezentacji. Monografia „Stary cmentarz łomżyński” zawiera opis historii kompleksu cmentarzy katolickiego, prawosławnego i ewangelickiego: dziejów ludzi i grobów.
Seryjna morderczyni swoich dzieci...
Prawdopodobnie aż sześcioro swoich nowo narodzonych dzieci zabiła 41-letnia Beata Z. - mieszkanka jednej ze wsi w okolicach Stawisk. Takie informacje przekazali prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Łomży, którzy w poniedziałek przejęli śledztwo z Kolna. Podczas konferencji prasowej poinformowali, że ze składanych przez podejrzaną wyjaśnień wynika, że w latach 1998 – 2012 rodziła osiem razy, a dwoje dzieci żyje. - Pięcioro dzieci nie żyje, co do szóstego dziecka trwają czynności wyjaśniające co się z nim stało – mówiła prokurator Maria Kudyba dodając, że dotychczas odnaleziono szczątki czwórki noworodków.
(nie)Bezpieczna jazda
W ciągu dwóch ostatnich dni w województwie podlaskim doszło do 5 wypadków drogowych w których rannych zostało 11 osób, a 2 zginęły. Jeden z wypadków wydarzył się na terenie gminy Zbójna. W czwartek, 1 listopada rano młoda kobieta jadąc samochodem na łuku drogi straciła nad min panowanie i w efekcie uderzyła w przydrożne drzewo. Kobiecie nic się nie stało, ale troje pasażerów trafiło do szpitala.
Rewitalizacja Starego Rynku wolniej
W przyszłorocznym budżecie miasta ma nie być pieniędzy na remont zabytkowej Hali Targowej ani na wymianę czerwonej kostki na Starym Rynku. Jedyne co być może uda się tu zrobić to fragmenty ulic Giełczyńskiej i Rządowej, ale pod warunkiem, że miasto uzyska dofinansowanie ich remontu w ramach „schetynówek”. O opóźnieniach w planowanej przebudowie Starego Rynku prezydent Mieczysław Czerniawski poinformował radnych podczas ostatniej sesji Rady Miasta.
Ma być łatwiej i szybciej...
Do końca lutego łomżyński ratusz ma zyskać zupełnie nowe „stanowiska bezpośredniej obsługi” mieszkańców. Dzisiejszą prostą ladę podawczą biegnącą wzdłuż całego pomieszczenia w którym mieści się ewidencja ludności zastąpić mają dwie lady ułożone w kształcie litery V. W nowej „sali operacyjnej” będą wydawane prawa jazdy, dowody osobiste, prowadzone sprawy meldunkowe oraz działalności gospodarczej. Ratusz zapewnia, że zmiany przyczynią się do „usprawnienia obsługi klientów i dostosowania stanowisk pracy, zgodnie z zasadami ergonomii”.
Symboliczna złotówka z kwesty dała już 35221 zł
- To bardzo ważne, żeby pamięć o naszych przodkach się nie zatarła, ponieważ są częścią polskiej kultury narodowej i ludzkiej - mówi Andrzej Klimentowski (lat 11) z Warszawy, który po raz pierwszy w Dzień Wszystkich Świętych stanął z puszką kwesty "Ratujemy łomżyńskie zabytki cmentarne" przy odrestaurowanej bocznej bramie ewangelickiej z 1879 r. na ponad 210-letniej nekropolii. - Myślę, że wszystkim zmarłym przez stulecia jest miło, jak patrzą na nas z nieba lub czyśćca i widzą, że się staramy zadbać o miejsce ich pochówku.
„Ratujemy zabytki cmentarne” w Łomży od 1. do 4. listopada
- Prawie 200 zabytków uratowaliśmy już dzięki kweście na liczącym ponad 210 lat cmentarzu przy ul. Mikołaja Kopernika w Łomży – mówi z satysfakcją Józef Babiel (lat 55), wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. - W tym roku także przy wejściach na stary cmentarz stanie ponad stu kwestarzy z puszkami, aby zbierać datki od nawiedzających groby bliskich łomżyniaków i gości z Polski i z zagranicy. Cieszy nas, że akcja spotyka się z tak wielką przychylnością darczyńców, bo kwesta to nie tylko zbieranie pieniędzy, ale i poruszanie sumień, i miłe spotkania po latach.