Pijany kierowca wypadł z drogi i zawisł na skarpie
Pijani kierowcy stwarzają zagrożenie dla siebie i innych. O tym wiedzą (prawie) wszyscy kierowcy, i nie wszyscy wyciągają z tego wnioski. Jeden z takich kierowców wczoraj wypadł z drogi i zawisł na skarpie.
Kolizja, bo tak zakwalifikowano to zdarzenie, miała miejsce przed godz. 19 na drodze Popiołki – Cieciory. 60-letni mieszkaniec gminy Zbójna mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad swoim samochodem i wpadł do rowu. Prawdopodobnie przy próbie wyjechania, jego auto zawisło na skarpie.
Mężczyzna nie dał rady wyjść z pojazdu o własnych siłach – zauważają policjanci. Samochód mężczyzny został odholowany na parking strzeżony, a 60-latek został przekazany rodzinie. Przed nim zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, ewentualna strata pojazdu i odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej.
Podobna kara grozi 45-latkowi, który we wtorek „całą szerokością drogi” jechał ul. Sikorskiego, od nowego mostu. Po godz. 22 widział to jeden z kierowców i powiadomił policjantów. Policjanci wysłani na miejsce wskazany pojazd zauważyli na ulicy Zawadzkiej. Po zatrzymaniu od razu wyczuli od kierowcy alkohol, ale nie udało się przeprowadzić badania alkomatem, ponieważ 45-latek twierdził, że nie potrafi dmuchać.
Mężczyzna trafił do komendy, a pojazd na parking strzeżony. W jednostce – jak informują policjanci - 45-latek zdecydował się poddać badaniu na zawartość alkoholu i okazało się, że ma on blisko 2 promile w organizmie.
We wtorek 15 kwietnia przypadał akurat Światowy Dzień Trzeźwości. Przy tej okazji policjanci poinformowali, że 2024 roku nietrzeźwi kierujący pojazdami byli sprawcami 1230 wypadków, w których zginęło 176 osób, a rannych zostało 1441 osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących, kierujący pod działaniem alkoholu stanowili 6,3%.
źródło: Policja