Małe miasta – duże problemy.*

Rozwój Łomży - to sformułowanie powtarzane wielokrotnie. Mówi o tym samorząd, rozmawiają o tym mieszkańcy, piszą dziennikarze. Czym jednak jest rozwój miasta? Czy tylko zwiększeniem się liczby mieszkańców (ewentualnie połączone ze zwiększającą się liczbą dróg)? Myślę, że czas najwyższy na rozwój Łomży spojrzeć w szerszej perspektywie.
Między innymi nad tym debatowali uczestnicy i uczestniczki II Kongresu Ruchów Miejskich jaki odbył się 15-16 października w Łodzi. W trakcie kongresu prowadzono dyskusję na temat rządowego dokumentu, jakim jest projekt Założeń Krajowej Polityki Miejskiej, ale najważniejsze było wspólne spotkanie oraz wymiana doświadczeń i pomysłów. Pierwszy raz dyskusja odbywał się na temat małych i średnich miast. Dostrzeżono bowiem, że miasta małe
i średnie mają zupełnie inne problemy i potrzebują odmiennych rozwiązań, niż metropolie. Wrocław, Poznań, nie mówiąc już o Warszawie, są miastami o silnie rozbudowanym trzecim sektorze i transporcie publicznym, posiadają również liczne instytucje kultury. Podczas gdy
w naszym mieście trzeci sektor zaczyna się rozwijać, tak zwanym „czerwoniakom” grozi bankructwo.
Jak więc zapobiegać stopniowej degradacji miast? Konieczna jest zmiana myślenia, że priorytetem jest rozwój dużych miast, a dzięki temu rozwijać się będą miasta mniejsze (model polaryzująco - dyfuzyjny). Przykładem takiego myślenia było forsowanie drogi Via Baltica przez Białystok. Wariant droższy, przebiegający przez tereny chronione, wywołujący liczne kontrowersje, jednak usilnie forsowany jako jedynie słuszny i służący rozwojowi regionu. Widzimy więc, że jako miasto średniej wielkość musimy ukazywać zgubność takiego myślenia, szczególnie wśród elit rządzących.
Powinniśmy jednak przy kwestionowaniu tego sposobu postrzegania, pamiętać by nie przyjąć równie zgubnego myślenia: zabrać Białemustokowi (czy też Warszawy, Poznania) i dać mniejszym miastom. Pora spojrzeć, w jakim zakresie możemy współpracować (i nie chodzi tu tylko o dialog w zakresie ekonomii). Bardzo ciekawą inicjatywą powstałą w Białymstoku jest „Wspóltura” – czyli grupa zrzeszająca instytucje kulturalne z Białegostoku i okolic. Celem „Wspóltury” jest współpraca i wymiana doświadczeń pomiędzy członkami. W tej chwili skupia
41 organizacji i instytucji, a liczba ta, ciągle rośnie. Okazuję się więc, że można działać ponad podziałami, dla dobra wspólnego, jakim w tym przypadku jest rozwój oferty kulturalnej
w regionie.
Jednak by zacząć myśleć o współpracy, my mieszkańcy i mieszkanki Łomży powinniśmy zastanowić się jakiej Łomży oczekujemy, o jakim mieście marzymy. Pomyśleć jak wyobrażamy sobie nasze miasto za 10, 20, 30 lat.
*tytuł jest nazwą grupy roboczej zajmującej się problematyką miast średnich i małych na II Kongresie Ruchów Miejskich.
Kamil Kamiński
mail: kamil_kaminski@aol.pl