Szkodnik coraz bliżej

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Białymstoku ostrzega rolników uprawiających kukurydzę przed niebezpieczeństwem pojawienia się na terenie województwa podlaskiego zachodniej kukurydzianej stonki korzeniowej. WIORiN przypomina, że szkodnik jest organizmem kwarantannowym podlegającym obowiązkowi zwalczania i prosi producentów o zwracanie uwagi na obecność chrząszczy i uszkodzenia roślin kukurydzy, które mogą być skutkiem ich zerowania.
Zachodnią kukurydzianą stonkę korzeniową zalicza się do najgroźniejszych szkodników kukurydzy na świecie. W ubiegłym roku w Polsce wykryto ja w 82 miejscach na terenie 9 województw w tym sąsiednich w stosunku do podlaskiego województwach lubelskim i mazowieckim.
- Ocenia się, że rocznic zasięg występowania stonki kukurydzianej może przesunąć się naturalnie o 40 km. Jednak z uwagi na możliwość przemieszczania się zarówno czynnego (przeloty dorosłych owadów) jak i biernego (środki transportu obrót materiałem roślinnym) praktycznie nie jest możliwe określenie miejsc, w których może się pojawić – czytamy w komunikacie WIORiN.
W okresie lipiec - polowa października na plantacjach kukurydzy mogą pojawić się chrząszcze, które odżywiają się głównie pyłkiem, znamionami kwiatów. Mogą żerować także na ziarniakach będących w mlecznej i woskowej dojrzałości. Zakłóca to proces zapylania kwiatów kukurydzy i rozwój kolb, co skutkuje słabym zaziarnieniem.
W przypadku podejrzenia o wystąpienie chrząszczy zachodniej kukurydzianej stonki kurzeniowej należy niezwłocznie powiadomić najbliższą jednostkę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Białymstoku w celu identyfikacji szkodnika.