Woda w piwnicach wokół Starego Rynku
Piwnice domów wokół Starego Rynku w Łomży zalewa woda. Zdaniem mieszkańców ma to związek z prowadzonymi przez miasto pracami przy przebudowie uliczek wokół rynku. W ich trakcie miano zniszczyć stary drenaż, a właściwie pozostałości po wykonanym jeszcze w latach 60. ubiegłego stuleciu drenażu, który odprowadzał wody gruntowe, które w tej części miasta naturalnie są na wysokim poziomie. Chcą, aby przy okazji prac przy przebudowie Starego Rynku miasto wykonało nowy drenaż. Łukasz Czech z ratusza odpowiada, że z rozeznania urzędników wynika, iż problem z nachodzącą do piwnic mieszkańców wodą jest znacznie starszy i nie ma bezpośredniego związku z obecnym rozkopaniem ulic przy Starym Rynku.
Jak przyznają właściciele okolicznych kamieniczek problem z nachodzącą do piwnic wodą jest faktycznie od dłuższego czasu. Ich zdaniem ułożony przed pół wiekiem drenaż częściowo uszkodzono już w trakcie wcześniejszych prac choćby przy przebudowie instalacji cieplnej. Efekt jest jednak taki, że po większych opadach deszczu, czy wiosennych roztopach w piwnicach kamieniczek stoi woda. Opady deszczu, które przeszły nad miastem w ostatnich dniach spowodowały, że problem powrócił. Zaniepokojenie ich budzi jednak informacja, że przy okazji przebudowy Starego Rynku władze miasta nie planowały tu żadnego drenażu.
Ratusz przyznaje, że takiej inwestycji w trakcie obecnie realizowanych prac faktycznie nie planowano. Urzędnicy o problemie mieli dowiedzieć się dopiero teraz i zastanawiają się jak go rozwiązać.
- Rozważamy zlecenie prac geodezyjnych i ewentualne wykonanie nowego drenażu – mówi Łukasz Czech zastrzegając, że żadne ostateczne decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły.