Droga Nowogród – Kuzie czeka...
Umowa na dofinansowanie z funduszy unijnych przebudowy drogi wojewódzkiej nr 645 Nowogród - Kuzie miała być podpisana w „marcu, może w kwietniu”, tymczasem mamy już drugą połowę czerwca, a pieniędzy ciągle nie ma. Józef Sulima dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku informuje, że trwa ocena merytoryczna złożonego do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wniosku, który już pozytywnie przeszedł on ocenę formalną. Kiedy jednak umowa zostanie podpisana nie wiadomo, a wszystko wskazuje na to, że prace przy długo wyczekiwanej przebudowie drogi w tym roku już raczej nie ruszą.
Projekt, który miałby zostać zrealizowany dzięki dotacji unijnej w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej, dotyczy przebudowy ponad 18 km drogi na odcinku od Nowogrodu przez Zbójną, Dłużewo, Gawrychy aż do Kuzii, przebudowę mostu na rzece Narew w Nowogrodzie (o długości 243 m), oraz opłacenie rachunku za wykonaną kilka lat temu przebudowę mostu na Pisie w Morgownikach. Całkowita wartość projektu opiewa na kwotę ok. 110 mln zł, a wnioskowane dofinansowanie ma pokryć 70 % kosztów.
- Wszystkie inwestycje wchodzące w skład projektu posiadają niezbędne zezwolenia na ich realizację, a zarząd dróg uzyskując zielone światło dla urzeczywistnienia zadania, może bez chwili zwłoki uruchamiać postępowania o udzielenie zamówień publicznych na wykonanie robót drogowych, ich nadzoru i obsługi laboratoryjnej – zapewnia Józef Sulima dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.
Tyle tylko, że tego „zielonego światła” póki co nikt nie włączył. Poza tym, ze względu na znaczącą wartość zadania procedury przetargowe będą długie. Samo ogłoszenie musi „świecić” przez dwa miesiące. Później trzeba będzie wybrać wykonawcę, i możliwe są odwołania „odrzuconych” wykonawców. Po tym wszystkim, ze względu na wartość zadania, przed podpisaniem umowy prawdopodobnie będzie trzeba poczekać na wyniki kontroli przeprowadzonej przez Urząd Zamówień Publicznych. A to oznacza, że rozpoczęcie prac drogowych w tym roku powoli przestaje być realne.