Łomżyńskie Amazonki i kabaret Hrabi
Kabaret Hrabi był gwiazdą tegorocznych, już 15. Czerwcowych Dni Walki z Rakiem w Łomży. Imprezę profilaktyczną organizuje Stowarzyszenie Kobiet z Problemem Onkologicznym. – Ludzie bawią się, śmieją, a przy okazji usłyszą jakieś mądre słowo, dostaną nasz biuletyn – mówi Barbara Porwoł – prezes Stowarzyszenia. – I może wtedy jakiejś pani się przypomni – a może zrobiłabym badania? Bo czasem nawet jedno słowo może zmobilizować do działania i komuś pomóc – dodaje.
Czerwcowe Dni Walki z Rakiem są organizowane w Łomży od 1998 roku. Ich inicjatorkami były nieżyjące już założycielki Stowarzyszenia Kobiet z Problemem Onkologicznym, Ewa Iwanowska i Anna Dąbrowska. Od początku założenie było takie, by imprezy te były pełne radości i życia, dlatego są na nie zapraszani młodzi wykonawcy oraz popularne kabarety i zespoły. W tym roku najpierw wystąpili podopieczni Magdaleny Pardo – Baczewskiej i Jacka Baczewskiego z Klubu Tańca Towarzyskiego „AKAT”. Pięć par, w tym Krzysztof Długozima i Klaudia Kukowska, aktualni mistrzowie województwa podlaskiego w tańcach standardowych, zaprezentowali się w tańcach latynoamerykańskich i standardowych.
Po nich sceną zawładnęło czworo artystów z kabaretu Hrabi. Joanna Kołaczkowska i jej trzech, obdarzonych równie dużym vis comica kolegów przedstawili program zatytułowany
”Savoir vivre”. Skecze o tym, jak postępować z płcią przeciwną w życiu codziennym i na tanecznym parkiecie, jak upijać się w kulturalny sposób oraz zachowywać się przy stole w najróżniejszych sytuacjach wywoływały salwy śmiechu na widowni. Publiczność brała zresztą bardzo aktywny udział w częściowo improwizowanym przedstawieniu, dużą rolę odegrał też w nim dostawca pizzy z jednej z łomżyńskich pizzerii.
W czasie trwania imprezy publiczność miała dostęp do stoisk z materiałami informacyjnymi, firm kosmetycznych oraz z rękodziełem i wyrobami lokalnych artystów.
– Kobiety boją się badania, bo a nuż lekarz coś znajdzie – podkreśla Barbara Porwoł. – Ale co jest lepsze: że lekarz coś znajdzie i powie, że można i trzeba się leczyć, czy znajdzie, ale powie, że przyszło się za późno? A mnie tylko to uratowało życie, że szybko poszłam do lekarza. Niestety kobiety wciąż mało się badają, lekarze rodzinni też rzadko kierują na takie badania. Przecież to nie Amazonki są powołane do tego, by szerzyć profilaktykę – my przed wszystkim mamy pomagać kobietom chorym. Staramy się też mówić zdrowym kobietom, żeby dbały o swoje zdrowie, żeby zachorowań było mniej. Ale od tego powinna być służba zdrowia, bo to lekarze powinni dbać o to, żeby kobiety systematycznie się badały. A nawet jeśli lekarz coś znajdzie, to nie jest to koniec świata. Trzeba się wtedy wziąć za siebie, każda z nas to przeszła i oferujemy w takiej sytuacji swoją pomoc!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk
