Pożar trawy nad Narwią
Przed południem nad Narwią, na wysokości Kalinowa, strażacy gasili niewielki pożar suchej trawy. To kolejna akcja w ciągu ostatnich dni, a palą się głównie sucha trawa i ściółka leśna.
Słońce i wiosenny wiatr skutecznie osuszają stare zarośla i trawy. Gdy dodamy do tego suszę, z którą mamy do czynienia niemal od zimy, to widać z jak trudną sytuacją w przyrodzie mamy do czynienia.
W ciągu ostatnich kilku dni, na szczęście, nie mieliśmy w rejonie Łomży większych pożarów. W piątek 2 maja strażacy z Piątnicy i Łomży gasili niewielki pożar suchej trawy przy jednym z nielicznych oczek wodnych położonych tuż przy Narwi.
Od niedzieli 27 kwietnia do pożarów łomżyńscy strażacy wyjeżdżali 5 razy. W jednym przypadku chodziło o pożar sadzy w kominie. Pozostałe to pożar suchych traw i ściółki leśnej.
W niedzielę w Jankowie Młodzianowie spaliło się około 4a suchej trawy. W poniedziałek (28.04) 150m2 ściółki leśnej spaliło się w Siemieniu Rowy. W środę 20 kwietnia w Rusi koło Wizny w lesie sosnowym paliło się 30 arów ściółki leśnej. Wczoraj, 1 maja, obok lasu tuż przy S61 w Czarnocinie, spaliło się 2 ary suchej trawy i ściółki.
Od strażaków począwszy po rolników wszyscy czekają na deszcz. Oby prognoza z opadami deszczu sprawdziła się dziś wieczorem.
Ps. Po opublikowaniu tekstu napłynęła kolejna informacja o pożarze suchej trawy nad Narwią, tym razem miało to miejsce w rejonie Czarnocina.