Wielka narodowa majówka
Pierwsze dni maja kojarzą się dziś większości Polaków przede wszystkim z niekończącym się odpoczynkiem i wydarzeniami towarzyszącymi tzw. długiemu weekendowi. Podczas analizy okoliczności tak długiego świętowania warto zwrócić uwagę czemu ten fakt zawdzięczamy. I tu dochodzimy do sedna sprawy, czyli znaczenia dni 1, 2 i 3 maja w naszej historii.
Pierwszomajowe święto rozpoczęło swoje „publiczne” życie w naszym kraju po II wojnie światowej. Wraz z zaostrzaniem się systemu komunistycznego rola Święta Pracy rosła, doprowadzając do tego, że w okresie Polski Ludowej stało się jednym z najważniejszych wydarzeń państwowych. Po 1989 r. zdawało się, że wraz z upływem czasu pamięć o nim stanie się na tyle mglista, że z czasem odejdzie w niebyt wraz ze swoimi promotorami z szeregów PZPR. Tu jednak historia spłatała wszystkim tak myślącym figla. Dziwnym splotem okoliczności właśnie 1 maja przypisano nowe, niezwykle ważne dla Polaków wydarzenie. Tego dnia 2004 r. Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. W taki oto sposób święto kojarzące się z nierozerwalną więzią z braterskim związkiem sowieckim przekształciło się w uroczystość podkreślającą europejskie korzenie naszego kraju i jego związek z demokratycznymi państwami Europy Zachodniej.
Drugomajowe święto jest najmłodszym z majowych świąt. Dzień Flagi, mający przypomnieć społeczeństwu znaczenie barw narodowych i dumy płynącej z tego faktu, wprowadzony został na podstawie ustawy z 20 lutego 2004 r. Mimo, że Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej jest świętem państwowym, 2 maja nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. W związku z jego znaczeniem organizowane są jednak różnego rodzaju akcje i manifestacje patriotyczne.
Najważniejszym z majowych świąt pozostaje dzień 3 Maja, związany z uchwaleniem pierwszej w historii naszego kraju i drugiej na świecie (po amerykańskiej) konstytucji. Wydarzenie z 1791 r. było niezwykle ważne, gdyż chociaż sama ustawa obowiązywała jedynie 14 miesięcy i ostatecznie nie uratowała Polski, która ostatecznie rozebrana przez sąsiadów na 127 lat zniknęła z mapy Europy, pozostała na zawsze w pamięci Polaków, jako wyraz ich dążeń do stworzenia silnego, niezależnego państwa.
Warto o tym dniu pamiętać także dlatego, że jego obchody były zakazane podczas rozbiorów, w czasach II wojny światowej, i nie cieszyło się uznaniem panujących w Polsce po 1945 r. komunistów, którzy dążyli do zastąpienia go obchodami Święta 1 Maja, ostatecznie delegalizując w styczniu 1951 r. Należne miejsce w historii Święto Konstytucji 3 Maja odzyskało dopiero po zmianie ustroju, będąc obchodzone uroczyście od 1990 r.
Jest jeszcze jeden element świętowania. 3 maja katolicy w Polsce świętują uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Święto to też nawiązuje do ważnych wydarzeń z historii Polski: obrony Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 r. i ślubów króla Jana Kazimierza, który powierzył Polskę opiece Matki Bożej. Ustanowione na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej nawet w latach wojny i funkcjonowania systemu komunistycznego krzewiło nie tylko wiarę, ale podtrzymywało ducha narodowego.
Tak więc „wielka majówka” to nie tylko spacery, wycieczki, grill i wypoczynek. To także część naszej wspaniałej historii, z której możemy być dumni, powinnyśmy przypominać ją i dbać o to aby inni nie wypaczyli jej znaczenia i charakteru.
Prof. Krzysztof Sychowicz