Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 24 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Autostopem przez świat

Główne zdjęcie
Jędrzej Lutostański

Urodziny spędzone z nomadami na Saharze. Tytuł honorowego obywatela jednego z irańskich miast. Przyjaźń z ambasadorem Australii w Pradze. To tylko niektóre z przygód, których doświadczył podczas podróży autostopem po świecie 20-letni Jędrzej Lutostański. Przez ponad dwa lata zwiedził blisko 30 państw w Europie, Afryce i Azji. – Zwiedziłem, to znaczy przejechałem je na wskroś autostopem, nie było to jednodniowe zwiedzanie – mówi młody podróżnik. W planach ma kolejne wyprawy, w tym podróż dookoła świata. O swej podróżniczej pasji opowiedział uczestnikom cyklicznych spotkań „Fotograficzne wędrówki” w Galerii Pod Arkadami.

Jędrzej Lutostański to absolwent II Liceum Ogólnokształcącego, znany z artystycznych zainteresowań, choćby aktywności w Teatrzyku Żywego Słowa Logos oraz udzielania się w Młodzieżowej Radzie Miejskiej Łomży. Teraz jest studentem II roku psychologii biznesu na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, a od kilku lat ma kolejną pasję – podróże.
– O podróżach marzyłem od dziecka, ale tak naprawdę zacząłem o nich myśleć niedawno – mówi Jędrzej Lutostański. – Kiedy miałem 16 lat cioteczny brat pojechał do Hiszpanii. Pomyślałem: ja też tak chcę! Ale ten wyjazd był tak drogi, a oceny miałem tak słabe, że rodzice powiedzieli: musisz sobie na ten wyjazd zapracować. Ofert dla 16-latka nie było za wiele, więc zrywałem truskawki. 
Intensywna praca zakończyła się porażeniem nerwów strzałkowych w obu nogach, pobytem w szpitalu i rehabilitacją, ale Jędrzej w żadnym razie nie zrezygnował z realizacji marzeń.
– Znalazłem kolegę Łukasza, który podróżował już autostopem, wiedział jak to się robi – mówi Jędrzej Lutostański. – Napisałem do niego, że całkowicie się do niego dostosuję, aby tylko wyznaczył termin. I tak w swoje 18 urodziny poleciałem na Majorkę. Tam spaliśmy na dziko, spaliśmy u obcych ludzi, podróżowaliśmy autostopem, mieliśmy niesamowite przygody i tak się w tym zakochałem, że od tego momentu poszło!
Efekt to 28 państw odwiedzonych w ciągu 2,5 roku. Najdłuższa z tych podróży to ta po maturze, kiedy młodzi podróżnicy wyruszyli w podróż przez Gruzję, Armenię i Iran, po czym promem dotarli do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przeżywając przy tym liczne przygody. 
– W podróży do Gruzji poznaliśmy Antona, pracującego w Polsce – opowiada Jędrzej. – Zaprosił nas do domu i tak przekonaliśmy się o gruzińskiej gościnności, bo przywitali nas niesamowicie. Z kolei Armenia była najbiedniejszym krajem który poznałem, ale ludzie są tam niezwykle przyjaźni. Na przykład kierowca wziął nas na stopa, a kiedy dowiedział się, że jesteśmy z Polski i zwiedzamy Armenię, zadzwonił do swojego szefa, wziął wolny dzień i obwoził nas po takich miejscach, których nie ma nawet na Google Maps, typu jaskinie – kryjówki pierwszych chrześcijan czy X-wieczny klasztor. W Iranie też było niesamowicie. Mają tam zamknięte granice, więc każdy turysta jest rzadkim zjawiskiem, szczególnie taki blondyn jak ja. Ciągle sprawdzali czy to moje prawdziwe włosy, czy nie farbowane, pytali czy nie jestem albinosem albo czy nie choruję. 
I chociaż właśnie w Iranie podróżnicy cudem uniknęli porwania, korzystając z pomocy policji i Ambasady Francji, to Jędrzej wspomina pobyt tam bardzo sympatycznie. 
– Ludzie są tam niezwykle gościnni – mówi Jędrzej Lutostański. – Zapraszają do domu, na każdym kroku częstują herbatą – przez dwa tygodnie spaliśmy u kogoś innego, jedliśmy z nimi obiady. W niewielkim, jak na tamtejsze realia, mieście, takim 200-tysięcznym, byliśmy na nabożeństwie w meczecie. Musiałem tam przed kilku tysiącami ludzi powiedzieć coś o naszej podróży, podziękowałem też za niesamowite przyjęcie. Ludzie bili mi brawo na stojąco, po czym uznano nas za załużonych dla miasta, co wiązało się też z otrzymaniem tygodniowej, irackiej wypłaty. Poznaliśmy też burmistrza i komendanta miasta, a setki osób stały w kolejce, żeby zrobić sobie zdjęcie z kimś o tak dziwnych włosach. 
W czasie minionych wakacji Jędrzej wybrał się na samodzielną, trwajacą półtora miesiąca wyprawę: Turcja, Bałkany, Czechy. To tam poznał, dzięki serwisowi Couchsurfing, ambasadora Australii, miał więc możliwość zwiedzania Pragi niczym członek korpusu dyplomatycznego. 
– Świat stoi teraz otworem przed każdym – mówi Jędrzej Lutostański. – Wystarczy tylko zacząć, przekonać się czy komuś to odpowiada i przygoda życia gotowa. Są tanie linie lotnicze, jest  Couchsurfing, są przyjaźni ludzie. Dzięki temu można poznawać kulturę danego kraju od środka, kiedy okazuje się, że obcy ludzie są tacy sami jak my. Na przykład w Iranie spędzaliśmy każdą noc u kogoś innego w jego domu, ci ludzie za punkt honoru poczytywali sobie, żeby nas ugościć – aż marzyliśmy o tym, żeby znowu spać gdzieś na dziko w krzakach, tak byli dla nas mili i gościnni.Jak zapowiada młody podróżnik to nie koniec jego wypraw: studia są dla niego bardzo ważne, ale z podróżowania w żadnym razie nie zamierza rezygnować. 
– Swoje 21 urodziny spędzę z przyjaciółmi w Izraelu – zapowiada Jędrzej Lutostański. – Już tak na spokojnie, żeby odpocząć i naładować baterie. Marzy mi się też podróż dookoła świata – teraz zbieram na nią budżet, myślę też o podróży przez Afrykę w najbliższe wakacje. Studiuję, zaczynają się już staże, tak więc wszystko to trzeba ze sobą połączyć, ale z podróżowania na pewno nie zrezygnuję!

Wojciech Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę