Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Muchy ponownie w Łomży

– Po tym, co dzisiaj zobaczyłem na pewno tu wrócimy! – zapowiadał w marcu po entuzjastycznie przyjętym pierwszym koncercie Much w Łomży wokalista grupy, Michał Wiraszko. Zespół szybko spełnił obietnice i marzenia swych licznych fanów i kolejny koncert Much w klubie PopArt okazał się rockowym wydarzeniem Łomżyńskiej Jesieni Kulturalnej. – Wróciliśmy tu z dobrym nastawieniem i otwartymi głowami, wiedząc, że tutaj jest dobrze, że do Łomży przyjeżdża się, żeby coś z siebie zostawić – podkreśla Wiraszko. – Cieszę się, że tak było i obyśmy się szybko znowu zobaczyli!

Muchy wróciły do Łomży w ramach trasy promującej najnowszą, zbierającą bardzo dobre recenzje płytą „Chcecicospowiedziec”. Zespół koncertuje obecnie w pięcioosobowym składzie, wzmocniony znanym z programu „Idol”,  Krzysztofem „Zalefem” Zalewskim, jednak w Łomży wystąpił nieoczekiwanie jako kwartet.
– Dzisiaj w wyjątkowej sprawie Krzysztof musiał wrócić do domu, zastąpiłem go na drugiej gitarze – wyjaśnia Wiraszko. Mam nadzieję, że tego nie było za bardzo słychać!
Publiczności, przyzwyczajonej do Much w takim składzie, brak dodatkowego muzyka zbytnio nie przeszkadzał. Zespół nie zapomniał bowiem o swoich największych przebojach, takich jak: „Najważniejszy dzień”, „Miasto doznań” czy „Rekwizyty”. Pojawiły się też kompozycje sprzed wielu lat, jak chociażby napisany na pierwszej próbie „Half Of That”. Koncert promował jednak najnowszą płytę, dlatego Muchy zaprezentowały ją niemal w całości, pomijając bodajże tylko jeden utwór. 
– Płyta ukazała się 2,5 miesiąca temu i w poniedziałek ukazuje się już jej wznowienie – zapowiada Wiraszko. – Będzie poszerzone o nagrania z prób i sesji demo przed wejściem do studia. Gramy tak, żeby program ze sceny był jak najbardziej atrakcyjny dla ludzi, bo dla siebie gra się próby i nagrywa się płyty. Jeździmy teraz po Polsce promując najnowszy album, toteż cały album dzisiaj zagraliśmy, plus wybór z poprzednich płyt.
Z nowości publiczność przyjęła najcieplej kolejny przebój „Nie przeszkadzaj mi bo tańczę”  oraz najnowszy singel „Zamarzam”.  Podobały się też inne utwory, czerpiące z rocka alternatywnego, dokonań Queens Of The Stone Age i legendarnych Joy Division. 
– Wczoraj w Olsztynie mieliśmy taki przypadek, że było kilka koncertów jednocześnie i zagraliśmy dla niewielu osób – ocenia Michał Wiraszko. – A do Łomży długo się zbieraliśmy, bo w tym roku zagraliśmy tu wcześniej pierwszy raz po siedmiu latach istnienia zespołu. Dziś gościliśmy drugi raz i znowu było bardzo przyjemnie, bardzo fajna atmosfera i bardzo aktywni ludzie. A to jest coś, co pozwala swobodnie czuć się na scenie. Bo ludzie pod sceną to nie jest bezimienna publiczność, to jest każdy człowiek z osobna i oni bardzo dobrze czują, czy na scenie jest OK., czy nie, czy śpiewasz dla nich czy już w powietrze.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka - Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę