Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 21 maja 2024 napisz DONOS@

Spacerologia w Łomży

Koncertem Mariusza Lubomskiego, jednego z najbardziej znanych wykonawców piosenki autorskiej, rozpoczęła się Łomżyńska Jesień Kulturalna. Oprócz nowych kompozycji, artysta zaśpiewał swe przeboje, ze słynną „Spacerologią” na czele. Towarzyszyli mu znani muzycy: Wojciech Pulcyn, Jan Smoczyński i Michał Bryndal.

- To moja trzecia wizyta w Łomży. Te dwa koncerty, które tu zagrałem, to były lata dziewięćdziesiąte i były bardzo udane – wspomina Mariusz Lubomski.
Wokalista ma prawo być zadowolony także i z niedzielnego występu, bo publiczność, bardzo zróżnicowana wiekowo, naprawdę dopisała. W programie koncertu przeważały utwory z najnowszej płyty Lubomskiego. Niejako w opozycji do reguł panujących w przemyśle rozrywkowym Mariusz Lubomski nie ściga się bowiem  z nikim. Wydaje płyty wtedy, kiedy jest to uzasadnione ze względów artystycznych
- „Ambiwalencja” to nowa płyta, chociaż wydana dwa lata temu. Wydałem ją sam, jako Lubomski Agencja i jest dostępna tylko w internecie i na moich koncertach.
Na koncercie nie mogło jednak zabraknąć i starszych, bardzo znanych utworów. Lubomski zaśpiewał więc, między innymi,  przeboje Talking Heads i Toma Waitsa, które w polskich wersjach językowych autorstwa Sławomira Wolskiego noszą tytuły „Psychobójca” i „Underground”. Lider zespołu dużo komponuje, ale sam nie pisze tekstów.
- Zawsze miałem ten komfort, że pisali dla mnie ludzie, z którymi się przyjaźnię, którzy mnie znają, a piszą pięknie - Rafał Bryndal, Sławek Wolski, Jan Wołek. To są mistrzowie, piszą bardzo precyzyjnie, na temat, dobrze rytmicznie. Dlatego nie muszę tego robić, a poza tym nie potrafiłbym tak pisać, jak oni.
Eklektyczne, czerpiące z tak - zdawałoby się - odmiennych gatunków muzycznych jak blues, bossa nova, piosenka aktorska i kabaretowa, a nawet rock, utwory autorstwa Lubomskiego wiele zyskują w interpretacji wyśmienitego zespołu.
- To jest zasługa tych fantastycznych muzyków. Nie gramy jazzu – podkreśla Mariusz Lubomski -  ale ci muzycy mają  taki rodowód i również grają jazz, muzykę improwizowaną w różnych składach. Współpraca z takimi muzykami powoduje, że te piosenki mogą być ciekawsze.
Jednym z ostatnich utworów koncertu był wielki przebój „Spacerologia”. Zapytany o to, czy nie ma go już dość po ponad 20 latach ciągłego wykonywania artysta odpowiedział: „Nie wiem, na ile jestem kojarzony z tym przebojem. Akurat bardzo lubię tę piosenkę, czuję się z nią bardzo dobrze. Nie jest prosta, nie da się jej tak po prostu „przejść” na koncercie – mówi o jej wykonaniu w sensie technicznym. Trzeba dać w niej z siebie wszystko, by ją dobrze zaśpiewać”.
Dlatego wszystkich fanów dobrej muzyki na pewno ucieszy fakt, że odnowiona niedawno współpraca autorska Wolski – Lubomski wciąż trwa i wokalista już zapowiada kolejną płytę.

Wojciech Chamryk
Fot. Elżbieta Piasecka Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę