Hanka Bielicka byłaby z nas dumna - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Aktorka Bogumiła Wierzchowska-Gosk i nauczycielka Alicja Żelazna, pod których opieką dzieci z Teatru Bez Nazwy przygotowały ten świetny program, wprost promieniowały z dumy i zasłużenie zebrały ze swymi pociechami brawa i owacje. Swoją cegiełkę do sukcesu dołożył zręcznie akompaniujący małym artystom na pianinie Jan Suchodoła. 
Uroczystość otwarcia poprowadzili Ewa Ściana i ks. Andrzej Godlewski, jeden z inicjatorów upamiętnienia Hanki Bielickiej poprzez konkurs i proboszcz parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży, na terenie której działa Centrum Katolickie z salonikiem pamiątek rodzinnych i teatralnych Damy w Kapeluszu.
Na zaaranżowanej w starym stylu scenie z ozdobnym lustrem i wieszakiem na suknie i kapelusze wystąpiły także dzieci z chóru Szkoły Podstawowej nr 10 w Łomży, które do zaśpiewania szlagieru Hanki Bielickiej „My z Łomży” przygotowała Agata Durzyńska. Wśród gości konkursu były przyjaciółki zmarłej trzy lata temu Pani Hanki: jej ostatnia gospodyni Joanna Manianin z Warszawy i monografistka Maria Sondej z Łodzi. Znany aktor lalkarz Marek Kotkowski z Białegostoku otrzymał w prezencie od Teatru Bez Nazwy pluszowego kocura z prośbą zrecenzowania „po starej znajomośći” występu ofiarodawców.
- Zaczynałem tak jak wy i skończyłem później w... teatrze. Długo to nie trwało, pięćdziesiąt kilka lat – powiedział Marek Kotkowski, gratulując dzieciom nadzwyczaj udanego i dowcipnego występu.
Wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej podarował dyrektorowi konkursu ks. Andrzejowi Godlewskiemu medal pamiątkowy okazji ubiegłorocznego jubileuszu 50-lecia TPZŁ.
Ks. Andrzej odczytał list ks. bp. Tadeusza Bronakowskiego, który z powodu obowiązków duszpasterskich musiał wyjechać do Myszyńca.
Ksiądz biskup pogratulował młodym uczestnikom konkursu „talentu, pracowitości, wrażliwości artystycznej i szacunku dla pięknej polszczyzny”,  polecając ich wstawiennictu Bożej Opatrzności  i zapewniając o pamięci i modlitwie.   
Pozdrowienia dla uczestników i organizatorów i imieniu wojewody podlaskiego Macieja Żywno i wicewojewody Wojewody Dzierzgowskiego, który ufundował dwie pierwsze równorzędne nagrody, przekazał dyrektor łomżyńskiej delegatury PUW  Romuald Kozłowski. Z kolei Jacek Piorunek, członek Zarządu Urzędu Marszałkowskiego przypomnieł, że Hanka Bielicka "była wspaniałą aktorką i artystką, ale dla nas przede wszystkim łomżynianką. Mamy obowiązek dbać o jej pamięć".
- Radość i uśmiech to towary deficytowe, szczególnie jeśli chodzi o Polaków – dziękowała za inicjatywę i realizację konkursu Dorota Szymonowicz, pozdrawiając obecnych od kuratora podlaskiego Jerzego Kiszkiela.
O tym, do kogo spośród rywalizujących w kategorii recytacji zabawnych wierszy i piosenek kabaretowych trafią nagrody, zadecyduje jury w składzie: wiceprezes Towarzystwa Kultury Teatralnej Jan Zdziarski (przewodniczący), aktor Marek Kotkowski, aktorka Marzanna Gawrych, muzyk Mirosław Dziewa, logopeda Magdalena Budziszewska i Helena Marcinkiewicz z departamentu kultury urzędu marszałkowskiego.
Być może, jurorom spodoba się Piotr Piskowski z Wąsewa k. Ostrowi Mazowieckiej, uczeń pierwszej klasy Technikum Weterynaryjnego w Łomży. Młodzieniec recytował jako jeden z pierwszych konkursowiczów „Balladę o trzęsących się portkach” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Czy trzęsły mu się nogawki?
- Nie miałem tremy przed publicznym występem, bo wiele razy prowadziłem akademie i brałem udział w konkursach – powiedział po udanej recytacji. - Teraz wszystko w rękach komisji...
Mirosław R. Derewońko

Fot. Marek Maliszewski/4lomza.pl