Mniej urzędników w łomżyńskim ratuszu
O kilkanaście osób zmniejszyła się liczba tych, którzy pracowali w łomżyńskim magistracie. Nie jest to jednak związane z jakąś gruntowną reorganizacja urzędu, czy wprowadzeniem nadzwyczajnych oszczędności w administracji, a brakiem funduszy na roboty publiczne i prace interwencyjne w miejscowym Urzędzie Pacy. Z ostatnim dniem czerwca z pracy w Urzędzie Miasta musieli odejść ci, co na takich właśnie warunkach tam pracowali. Jak podkreśla wiceprezydent Marcin Sroczyński pieniędzy na ich samodzielne zatrudnienie nie znaleziono bowiem też w Ratuszu.
Jak się okazuje w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży pieniędzy na tzw. aktywne formy zwalczania bezrobocia nie ma. Co ciekawsze - "raczej nikt nie powinien się nastawiać, że jakieś duże sumy na ten cel w tym roku do Łomży spłyną" – dodaje dyrektor urzędu Mieczysław Bieniek.
Dodajmy, że w Łomży jako bezrobotne zarejestrowanych jest 8 tysięcy osób.