Wygrać, nie wygrać - posiedzieć warto
Dziś mija termin powołania obwodowych komisji wyborczych – czyli komisji, które będą siedziały przy urnach do których będziemy wrzucali wypełnione karty do głosowania w listopadowych wyborach samorządowych. Kandydatów zgłaszają komitety wyborcze, a komisje obwodowe powołuje terytorialna czyli Miejska (Powiatowa, Gminna) Komisja Wyborcza. W samej Łomży w komisjach tych zasiądzie około 300 osób. I tu powstał problem. Okazało się, że komitety wyborcze zgłosiły do pracy w komisjach więcej chętnych niż przewidziano dla nich miejsc.
Dodajmy, że za prace w komisjach ich członkowie dostają diety – ok. 150 zł.