Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Ptaki chorują i zdrowieją jak ludzie z Doliny Narwi

Dwa młode bociany w gnieździe przy domu we wsi Rakowo Czachy mają się znakomicie, jednakże nie wszystkim ptakom powodzi się tej wiosny i wczesnego lata równie dobrze. - Ludzie wrażliwsi dzwonią do Parku i przywożą nam ptaki, które wypadły lub zostały wyrzucone z gniazda, stały się poszkodowane przez wichurę, zranione, osierocone... - opowiada przyrodnik Mariusz Sachmaciński ze współczuciem dla każdego żywego stworzenia. - W ptaszyńcu w siedzibie w Drozdowie mamy siedem bocianów, kosa, bąka, kawkę, gawrona, gołębia grzywacza... Są otoczone troskliwą opieką.

Pracownicy z Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi nazywają ośrodek rehabilitacji ptaków ptaszyńcem, zaś miłośnicy ptaków nazywają go różnie: ptasim hotelikiem, schroniskiem, sanatorium. Gdy najmłodszy z pacjentów czy pensjonariuszy zawitał 2 tygodnie temu do Drozdowa – był wielkości męskiej półpięści, z rzadkim białawym puchem na wierzchu, łysy od spodu. Dostał suto jeść i ma ciepło, więc rośnie jak na drożdżach. W tym czasie troje jego starszych pobratymców – około 2-miesięcznych – siedzi w dwóch sztucznych gniazdach. Starszy od nich o ok. pół miesiąca sam wstaje i chodzi z dwoma dorosłymi bocianami. Młode pokolenie bocianów znacznie różni się kolorem długiego dzioba i patykowatych nóg: są one czarne, ciemne, szarawe, a czerwienić zaczną się pod koniec sierpnia lub później, gdy skrzydlate towarzystwo zechce ruszyć do ciepłych krajów.

http://www.ptop.org.pl/ochrona/ptaki/bocian-bialy-w-ne-polsce/aktualnoci/1140-bocian-live.html 

Ptaki w szoku,  wygłodniałe,  odwodnione...
Pisklę bociana jest jak niemowlę: dużo śpi, leży, je i załatwia się pod siebie. Jeżeli będzie rozwijać się prawidłowo, podrośnie i nabierze sił na tyle, że może spróbować lotów daleko poza wolierę. Na razie do tego jeszcze daleko. Każdy z pacjentów ma swoją historię, jednak w przypadku bocianów zazwyczaj  przyczyną nieszczęścia jest nawałnica, wichura, powodująca zrzucenie gniazda z dachu czy wypadnięcie małego mieszkańca. Stare ptaki mają sposób, aby przeczekać, aż wiatr przycichnie i ulewa przygaśnie: kładą się w gnieździe na brzuchu i warują. Gorzej z ptakami, którym wypadek bądź drapieżnik uszkodził skrzydło. Otrzymują na miejscu opatrunek od weterynarza, ale na zabieg operacyjny nie mają co liczyć – jest zbyt skomplikowany, ze względu na złożoną budowę skrzydła. Niewielkie urazy po opatrzeniu dają szansę wyleczenia i w przyszłości dołączenia przez ranne ptaki do pobratymców. Jeśli nie odzyskają sprawności, będą na utrzymaniu parku.

Zdarza się, że wrażliwi ludzie zgłaszają ptaka bez wyraźnych oznak złamania, niemających wiszących skrzydeł, uszkodzeń anatomicznych. - Przyjmujemy czasem pacjentów w szoku, wygłodniałych, odwodnionych, którzy po dwóch, trzech tygodniach wracają do pełnej formy – cieszy się z ptasich ozdrowieńców dyrektor Parku Mariusz Sachmaciński. Radzi Czytelnikom obserwować ptaka, przyglądać się, bo zdarza się nieraz, że zmartwią się losem zagniazdownika: ptaka we wczesnym etapie rozwoju poruszającego się po ziemi na działce lub po trawniku. Obecność malca poza gniazdem nie oznacza, że jest chory i potrzebuje pomocy. Rodzice czasami mu dyskretnie towarzyszą, pomagając w zbieraniu pokarmu.

Za kratką wentylacyjną jednak była druga sowa 
Tu przypomnieć należy niedawną interwencję Czytelników 4lomza.pl: zaapelowali o zdjęcie kratki wentylacyjnej w bloku przy Polowej, bo robotnicy nieświadomie zamknęli dostęp do gniazda sowy pójdźki. W środku została druga sowa, którą wierny partner / - ka dokarmiał przez kratkę, może z pisklętami. Dyrektor Sachmaciński zapewnia, że miejsce gniazdowania i losy sów są pod kontrolą. Cieszy się, że w prowadzeniu ptaszyńca pomaga pracownikom Parku wolontariuszka, uczennica z Liceum Katolickiego w Łomży. Park Doliny Narwi rozciąga się po obu stronach rzeki - od starego mostu z Łomży do Piątnicy po most w Bronowie, więc ptactwa tu nie brakuje. Telefon kontaktowy: 86 219 21 75 od godziny 7. 30 do 16. dla chcących poinformować o ptaku potrzebującym pomocy.

Mirosław R. Derewońko

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę