Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Nowa „afera śmieciowa” w Łomży

Główne zdjęcie
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz

O aferze śmieciowej mówią radni miasta Łomża Jan Olszewski z Prawa i Sprawiedliwości i Dariusz Domasiewicz z „Przyjaznej Łomży”. Pierwszy do końca 2019 roku był przewodniczącym Rady Miejskiej, drugi do 30 października jej wiceprzewodniczącym. Obaj twierdzą, że ukryto przed nimi, i całą Rada Miejską, pismo w sprawie skierowania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi przeciwko Radzie Miejskiej na podjętą w sierpniu uchwałę podwyższającą opłaty za śmieci. 18 grudnia 2019 r. sąd unieważnił tę uchwałę, ale radni miasta – tak jak i inni mieszkańcy Łomży – dowiedzieli się o tym dopiero w ubiegłym tygodniu z 4lomza.pl. - Ja to pismo otrzymałem dzisiaj (13 stycznia 2020 roku – dop. red.) bo poprosiłem. (…) Dlaczego to pismo zostało ukryte, to trudno mi się wypowiadać – mówił Jan Olszewski podkreślając, że on także nie wie, kto w tej sprawie reprezentował Radę Miejską przed sądem. - Czy była jakaś kancelaria prawna? Jeżeli była, kto jej zapłacił? – dopytywał Dariusz Domasiewicz.

Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz przy schodach do ratusza
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz przy schodach do ratusza
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz
Jan Olszewski i Dariusz Domasiewicz

Przypomnijmy w miniony czwartek napisaliśmy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku stwierdził nieważność podjętej w sierpniu przez Radę Miejska Łomży uchwały w przedmiocie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty. Wyrok, po skardze jednej z mieszkanek, zapadł 18 grudnia ubiegłego roku. Sąd zasądził od Rady Miejskiej Łomży na rzecz skarżącej kwotę 780 złotych jako zwrot kosztów postępowania sądowego, ale jak się okazało radni miasta nie byli poinformowani o takim procesie.  (zobacz: Znowu bubel. Sąd stwierdził nieważność uchwały śmieciowej Łomży)
- Gdyby taka informacja się nie ukazała na 4lomza.pl, ani pan przewodniczący, nie ja do dzisiaj byśmy o tym nie wiedzieli – mówił otwarcie radny Dariusz Domasiewicz, który po lekturze tekstu zadał prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu kilka pytań m.in. o to czy po uprawomocnieniu się wyroku mieszkańcom Łomży będzie przysługiwał zwrot nadpłaconych kwot wraz z odsetkami? 

Zaginiona kartka
W poniedziałek pytań było jeszcze więcej. Okazało się bowiem, że pismo informujące o skardze mieszkanki Łomży na uchwałę śmieciową, do łomżyńskiego ratusza wpłynęła 13 września 2019 roku, czyli cztery miesiące temu. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie przekazało jej radnym. 
- Wszystkie pisma, która wpływały do Biura Rady Miejskiej i trafiały do mnie, były przekierowywane na posiedzenia Rady Miejskiej Łomży i ta procedura była zachowana do ostatniego posiedzenia, kiedy byłem jeszcze przewodniczącym – mówił Jan Olszewski (PiS) prezentując pismo informujące o wniesieniu skargi do WSA w Białymstoku przeciwko Radzie Miejskiej Łomży. - Jest data 13 wrzesień 2019 r. pismo to wpłynęło do Urzędu Miejskiego i 16 września zostało przekierowane do Biura Rady Miejskiej. Ja to pismo otrzymałem dzisiaj (13 stycznia 2020 roku – dop. red.) bo poprosiłem. (…) Dlaczego to pismo zostało ukryte, to trudno mi się wypowiadać – mówił Jan Olszewski. - Wyrok WSA był 18 grudnia, do tej pory takiej informacji jako Rada Miejska żeśmy nie otrzymali. Pomimo że do 30 grudnia byłem Przewodniczącym Rady Miejskiej, taka informacja nie wpłynęła, nie można było przekazać Radzie Miejskiej – podkreślał. 

Tajemniczy organ 
Z wyroku sądu wynika, ze pozwaną była Rada Miejska Łomży, która feralną uchwałą przyjęła. W uzasadnieniu zaś wyroku sąd napisał, że „w odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie”.
Skoro Rada Miejska nic o sprawie nie wiedziała, kto zatem stawał przed sądem i wnosił o oddalenie skargi mieszkanki i kto wówczas reprezentował Radę Miejską?
- To jest pytanie, bo jeżeli przeciwko Radzie Miasta został skierowany ten wniosek, to powinna Rada Miejska być powiadomiona, ale nie została powiadomiona nawet o wyroku – odpowiadał były już przewodniczący Rady Miejskiej Łomży Jan Olszewski. - Pytanie pozostaje bez odpowiedzi, kto reprezentował Radę. 
- Może ktoś powiedzieć, że pismo się gdzieś zawieruszyło, natomiast my mówimy o sprawie przed sądem, która miała miejsce i którą Miasto Łomża przegrało – dodawał radny Dariusz Domasiewicz zauważając, że sąd od Rady Miejskiej Łomża zasądził na rzecz skarżącej mieszkanki zwrot kosztów postępowania sądowego. - No to kto ma te koszty zapłacić, jeżeli my nawet o sprawie nie wiemy. (...) Do nas - podkreślam - żadne takie pismo nie wpłynęło. My z tym pismem fizycznie zapoznajemy się dzisiaj, tak samo jak państwo. Więc pytam, kto w tym czasie, od 13 września do dnia wydania wyroku, reprezentował Radę Miasta. (…) 
Zdaniem Domasiewicza jest szereg pytań w sprawie. Kto procedował? Kto komu przekazywał? Ktoś musiał zlecać? Czy była jakaś kancelaria prawna? Jeżeli była, kto jej zapłacił?
- Na razie zadajemy pytania w przestrzeni publicznej. Jeżeli z ratusza miasta nie otrzymamy konkretnych odpowiedzi, nie budzących naszych wątpliwości,  podejmiemy oczywiście dalsze działania, bo tak nie może być żebyśmy tutaj jedni przed drugimi ukrywali – mówił Domasiewcz dodając: oczekujemy odpowiedzi od prezydenta i urzędników, których on zatrudnia. 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę