Pies na złodzieja motocykli
Owczarek belgijski o imieniu Nona, doprowadził łomżyńskich policjantów do skuterów, które tajemniczo zmieniły miejsce postoju na jednym z blokowisk. Dalsze wyjaśnianie zagadki doprowadziło do 24-letniego mieszkańca gminy Piątnica, który przynajmniej trzy czyjeś skutery miał krótkotrwałe używać i uszkodzić, a ukradł motocykl Yamacha.
Jak przekazuje przez Urszula Brulińska z KMP w Łomży we wtorek dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kradzieży skutera z jednego z osiedli. Wysłani na miejsce policjanci z psem tropiącym Noną bardzo szybko odnaleźli skuter marki Junak, który leżał w trawie za osiedlowym parkingiem. Pies doprowadziła policjantów także porzuconego nieco dalej innego skutera marki Zipp. - Obydwa były uszkodzone, a dodatkowo z bagażnika Junaka zginęły dwa kaski – podaje Brulińska dodając, że niepoinformowany właściciel Zippa był zdziwiony, że jego pojazd nie stoi na parkingu.
Niedługo po tym, do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że najprawdopodobniej w nocy ktoś użytkował także jej skutera marki Peugeot. Świadczyło o tym inne zaparkowane pojazdu i zniszczenie zabezpieczenia.
Kryminalni bardzo szybko namierzyli osobę, która mogła odpowiadać za „przestawienie” i uszkodzenie skuterów. To 24-letni mieszkaniec gminy Piątnica. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci znaleźli u niego także motocykl Yamacha, który skradziono w poniedziałek z parkingu w centrum Łomży.
Brulińska dodaje że odzyskana Yamacha wróciła już do prawowitego właściciela, a 24-latek usłyszał zarzuty, z których trzy dotyczyły krótkotrwałego użycia pojazdu, a jeden kradzieży.