Zbyt duża podwyżka?
Zapowiedziana przez Prezesa Zakładu Gospodarowania Odpadami w Łomży Jana Perkowskiego podwyżka o 49%o płaty za zagospodarowanie odpadów w Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów w Czartorii (RIPOK) nie wydaje się odpowiednio uzasadniona – uznaje wójt gminy Łomża Piotr Kłys. Twierdzi, że „argumenty przedstawicieli Miasta Łomży nie przekonały go” – czytamy w komunikacie Urzędu Gminy Łomża, który opublikował kilka pism wysłanych w związku z ogłoszonym przez miejską spółkę śmieciową zamiarem wprowadzenia dużej podwyżki opłat za przyjęcie śmieci w Czartorii.
Urząd Gminy przypomina opisywana przez nas naradę z 4. grudnia w Miastkowie, gdzie przedstawicielom 18 samorządów, które zobowiązane są dostarczać śmieci komunalnej do obsługiwanej przez miejską spółkę śmieciową Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów w Czartorii (RIPOK), ogłoszono zamiar wprowadzenia podwyżki za zagospodarowanie odpadów o ok. 50%. (zobacz: Opłaty za śmieci nam wzrosną... i to bardzo!)
na stronie internetowej Gminy Łomża czytamy, że „burzliwa dyskusja zakończyła się uwagą wójta Piotr Kłysa, że proponowane ceny przyjęcia odpadów są znacznie wyższe niż w pozostałych RIPOK-ach województwa podlaskiego oraz prośbą o przesłanie do Urzędu Gminy Łomża dokładnych kalkulacji kosztów zagospodarowania odpadów i proponowanych nowych cen przyjęcia odpadów”.
- Aktualnie w Urzędzie Gminy Łomża trwa analiza przedstawionych kalkulacji kosztów zagospodarowania odpadów i ceny przyjęcia odpadów w RIPOK-u. Na jej potrzeby wójt skierował szereg pytań do prezydenta Miasta Łomży, prezesa ZGO, ale także wszystkich RIPOK-ów w województwie podlaskim - czytamy.
Jedno z pism kierowane jest do prezesa Zarządu Związku Samorządów Polskich, w którego zarządzie działa także prezydent Łomży. Wójt gminy prosi o udzielenie informacji jakie były wyniki, wnioskowanego przez Związek, postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „w sprawie wykorzystywania przez RIPOK-i swojej uprzywilejowanej pozycji na rynku”.
W informacji na stronie internetowej Urzędu Gminy Łomża czytamy, że wójt Piotr Kłys „przede wszystkim podnosi kwestię możliwości wykorzystywania pozycji dominującej przez ZGO”.
„Zgodnie z wojewódzkim planem odpady z terenu gminy Łomża, podobnie jak z innych gmin regionu, muszą trafiać do RIPOK-u w Czartorii. Gminy nie mogą skorzystać z usług innych RIPOK-ów oferujących korzystniejsze ceny. Oznacz to monopol miejskiej spółki ZGO na przyjęcie odpadów. Jest to niepokojąca sytuacja z punktu widzenia mieszkańców gminy, których domowe budżety w dużym stopniu uzależnione są od decyzji podejmowanych w miejskiej spółce.”
Urząd Gminy Łomża podaje, że opłaty ponoszone przez mieszkańców gminy są najniższe w regionie, a standard usług bardzo wysoki. Było to możliwe dzięki wcześniejszym decyzjom wójta Piotra Kłysa dotyczących m.in. rozstrzygnięcia kilkuletniego przetargu na zebranie śmieci z terenu gminy. Podpisana z wykonawcą umowa obowiązuje do końca przyszłego roku, niemniej zaproponowany przez spółkę ZGO niemal 50% wzrost opłat za przyjęcie odpadów w RIPOK-u w Czartorii, musiałby spowodować także wzrost opłat za śmieci ponoszonych przez mieszkańców Gminy Łomża.