Na dwóch gazach
Młody, niespełna 22-letni mężczyzna, jednego dnia dwa razy został zatrzymany przez policję w Łomży w związku z jazdą po alkoholu. Przed południem jechał Aleja Legionów „pod wpływem” - miał 0,23 promila, a późnym wieczorem na ul. Kwiatowej wydmuchał już ponad 1,5 promila alkoholu. Jazda na dwóch gazach to nie jedyne przewinienie za które będzie odpowiadał ten młody kierowca. Policjanci dopatrzyli się u niego w sumie ich aż pięć.
Mężczyzna gdy został zatrzymany pierwszym razem jechał wraz z kolegami bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Drugim razem jechał bez dokumentów uprawniających do jazdy samochodem, bo te już kilka godzin wcześniej zatrzymał mu patrol policji przy pierwszym zatrzymaniu.
Okazuje się, że 22-latek nie był jedynym pijanym kierowcą w weekend jeżdżącym pod drogach w Łomży i okolicy. W Wiźnie w piątek wieczorem zatrzymano 30-letniego traktorzystę (1,55 promila), który w ogóle nie miał uprawnień na ciągniki. W Miastkowie w sobotę niemalże w samo południe zatrzymano 30-latka kierującego skuterem, który wydmuchał blisko 1,9 promila alkoholu. Natomiast w Łomży na ul. Zawadzkiej w niedzielę wczesnym porankiem 33-latek jechał audi nie mając prawa jazdy, ale za to mając w sobie 1,1 promila.