O kradzieży paliwa z łomżyńskiego PKS-u w „Interwencji” Polsat-u
Dziennikarze ogólnopolskiej telewizji Polsat zainteresowali się sprawą kradzieży paliw w łomżyńskim PKS-ie i dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy osoby, która aferę ujawniła. W nadanym w poniedziałek reportażu Adam Wykowski, prezes zarządu PKS-u w Łomży, przed kamerą Polsatu twierdzi, że to, co widać na nagraniach z monitoringu, które my pokazywaliśmy już przed rokiem „w ogóle nie miało miejsca”.
"Kierowcy PKS-u Łomża na potęgę kradli paliwo z dystrybutorów. Kamery monitoringu w 9 dni nagrały aż 17 kierowców-złodziei i… większość z nich ma się dobrze" – tak zaczyna się reportaż pt. „Doniósł, że kradną paliwo - stracił pracę” programu „Interwencja” telewizji Polsat. - "Przed naszą kamerą pan prezes twierdzi, że to, co widzimy na nagraniach z monitoringu, w ogóle nie miało miejsca...(...)
- Dzisiaj świat jest tak zmanipulowany, że wszystko można zmanipulować – mówi Adam Wykowski, prezes zarządu PKS-u w Łomży.
(...)- Pan prezes ma ciepłą posadkę, dobre pieniądze i zależy mu tylko i wyłącznie na tym, żeby te pieniądze w dalszym ciągu uzyskiwać – komentuje w materiale Stanisław Jabłoński, były kierownik oddziału terenowego PKS Łomża w Kolnie, gdzie zarejestrowano kradzieże paliwa.