Topielec w Narwi
Ciało 61-letniego mieszkańca Łomży wyłowiono w niedzielę z Narwi. Ciało pod lodem, około 150 m od plaży miejskiej, znalazł jeden ze spacerujących nad rzeką mieszkańców. Prawdopodobnie mężczyzna zginął, bo wszedł na kruchy lód. Dzień wcześniej rodzina 61-latka zgłosiła policji jego zaginięcie.
Przeprowadzone po wyłowieniu ciała z Narwi wstępne oględziny zwłok nie wskazują by do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie. Dlatego za prawdopodobną uznaje się wersję, że łomżanin wszedł na lód, który się pod nim załamał. Dokładne okoliczności śmieci 61-latka ustala policja.