Nowa relikwia błogosławionego Jana Pawła II w Łomży
Uroczyste wprowadzenie relikwii pierwszego stopnia papieża Jana Pawła II (1920 – 2005) odbyło się w Święto Konstytucji w kościele Krzyża Świętego w Łomży. Obraz beatyfikowanego rok temu Papieża Polaka trwa w pamięci i przed oczyma rodaków, tak jak w prawym skrzydle ołtarza, gdzie umieszczono w szklanej gablotce srebrny relikwiarz, przed którym modliły się setki wiernych.
Mszy św. przewodniczył ks. bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy Diecezji Łomżyńskiej, który wygłosił homilię na tematy historyczne i aktualne. Przypomniał, że Święto Konstytucji „przeżywamy jako chrześcijanie, jako dzieci i uczniowie Matki Bożej, ale również dzieci naszej matki ojczyzny, matki Polski”. 221. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja „była wspaniałym dokumentem, ale została uchwalona wówczas, gdy los Polski był rozstrzygnięty. Nasi przodkowie zbyt późno przebudzili się z tragicznego snu, aby ocalić ojczyznę przed tragedią rozbiorów”.
Sen Polaków na zielonej wyspie
- Czy dzisiejsza sytuacja nie przypomina tej sprzed 221 lat? - pytał biskup Tadeusz Bronakowski. - Społeczeństwo uśpione jest opowieściami o zielonej wyspie, broniącej się przed kryzysami. Eksperci alarmują, że kraj stoi wobec wyzwań, które zdecydują o losie pokoleń. Hierarcha wyliczał, m.in., zadłużenie, bezrobocie, emigrację rodzin, 209 miejsce w świecie pod względem dzietności.
- Z najmłodszego kraju Europy przeistaczamy się w najstarszy – ubolewał. - Miliony młodych nie mają szans na znalezienie stałej pracy. Wielu rodzin nie stać na mieszkanie i na utrzymanie. Cięcia budżetowe dotykają miast i wsi. Zamyka się ośrodki zdrowia, sądy, biblioteki, instytucje kultury i oświaty. Podobnych zjawisk można wymienić wiele. Łatwo je zbyć stwierdzeniem, że to polityczny atak. Wielu dziennikarzy, którzy uczestniczą w zwulgaryzowanej i prymitywnej imitacji debaty publicznej, może stwierdzić, że przez takie słowa Kościół staje po jednej ze stron politycznego sporu. Ale rolą Kościoła nie jest milczenie wtedy, gdy w ojczyźnie dzieje się źle. Kardynał Stefan Wyszyński przestrzegał przed tym, że nie można mówić, że jest dobrze, gdy jest źle. Polscy biskupi i kapłani w najtrudniejszych czasach mówili odważnie i wbrew politycznej poprawności. Byli za to więzieni, wywożeni na Sybir, prześladowani. Taka jest rola Kościoła. Mówić prawdę i chronić życie narodowe, bo naród to po Kościele najnaturalniejsza wspólnota, w której wzrasta człowiek.
Miłość Ojczyzny jest prawem serca
- Dzisiaj Polska potrzebuje ludzi, którzy odrzucą egoizm – kontynuował bp Bronakowski. - Którzy nie będą myśleć, że w Polsce jest dobrze wtedy, gdy im się powodzi, ale wtedy, gdy wszyscy mają szansę na godne życie. Potrzebujemy wyzwolenia od partyjnej dyktatury, podziałów i waśni. Przed rokiem przeżywaliśmy beatyfikację bł. Jana Pawła II. Ten wielki człowiek, którego podziwiał świat, był oddanym patriotą, który z miłością klękał i całował ojczystą ziemię. Papież Polak mówił: „Miłość Ojczyzny łączy nas ponad wszelkie różnice. Jest prawem ludzkiego serca. Jest miarą ludzkiej szlachetności”. Obyśmy nie ulegli złudzeniu, że nadchodzące mistrzostwa Europy w piłce nożnej to szczyt polskich możliwości. W starożytnym Rzymie igrzyska miały odwracać uwagę od niepokojów społecznych. W czasach komunistycznych sukcesy sportowe miały maskować dramat życia w kraju zniewolonym i niewydolnym ekonomicznie, niszczącym sumienia i marnotrawiącym dobra. Nie pozwólmy wykorzystać Euro 2012 do osłabiania narodu. Obce koncerny sprzedające alkohol wykorzystują polskie barwy i symbole narodowe do reklamy piwa. Łączenie narodowych wartości z piwem, namawianie do picia w kraju, gdzie żyje milion uzależnionych, cztery miliony piją ryzykownie i szkodliwie, a dwa miliony dzieci wychowuje się w rodzinach z problemem alkoholowym, to profanacja flagi i hymnu, to zbrodnia przeciw narodowi. Dlaczego państwo polskie na to pozwala? Wobec bierności władz bądźmy obywatelami mądrymi i odpowiedzialnymi.
Druga relikwia w Krzyżu Św., trzecia w Katedrze
- Radujemy się dzisiaj w tej wspólnocie obecnością relikwii bł. Jana Pawła II – mówił bp Tadeusz Bronakowski. - Dołączają one do znaków Jego bliskości w tej wspaniałej parafii, która przed trzema laty otrzymała z rąk kardynała Stanisława Dziwisza komżę bł. Jana Pawła II. Możemy też modlić się, wpatrując w piękny obraz i popiersie Papieża Polaka. Prosimy więc w modlitwach o wstawiennictwo bł. Jana Pawła II. Prosimy, aby pomagał nam włączać się w życie tej wspólnoty parafialnej i całej wspólnoty narodowej.
Oprócz relikwii w Krzyżu Św., budowanym jako wotum za 1000 lat chrześcijaństwa na Ziemi Łomżyńskiej, w październiku 2011 r. relikwię bł. Jana Pawła II wprowadził do liczącej pięć wieków Katedry metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.
Mirosław R. Derewońko
Fot. Adam Babiel
