Tajemnicze mury i brukowane ulice... pod Łomżą
- Liczymy na to, że w toku dalszych prac odkryjemy osadę wczesnośredniowieczną z X wieku: domostwa, budynki gospodarcze, jamy odpadowe, szczątki oraz naczynia i narzędzia rolnicze – opowiada archeolog po UMCS Monika Derecka, kierownik prac wykopaliskowych, które w środę tydzień temu rozpoczęły się nad brzegiem Narwi w Łomży. - Na razie około trzech metrów pod ziemią odkryliśmy ulicę brukowaną z rynsztokiem, prawdopodobnie z końca XIX wieku, prowadzącą prostopadle do rzeki.
Prace archeologów ruszyły po tym, jak zaczęto w sierpniu budowę 500-metrowego odcinka bulwaru nadnarwiańskiego na wysokości wlotu ul. Żydowskiej do ul. Rybaki. Jednocześnie badają oni działkę pod budowę sali gimnastycznej przy II LO.
Przez 1000 lat nad Narwią kwitło życie
Budowlańcy musieli z końcem marca zaprzestać prac przy bulwarze ze względu na okres lęgowy ptactwa, natomiast na ich miejsce wkroczyła kilkunastoosobowa ekipa archeologów firmy IZIS z Białej Podlaskiej. Na razie korzystają głównie ze szpadli, łopat i taczek, bo półtora ara niecki przygotowali im wcześniej budowlańcy. W ciągu dwóch miesięcy zamierzają przekopać w kierunku ul. Rybaki aż 20 arów terenu.
- Widać wyraźnie cztery warstwy nasypowe ziemi, nawiezionej przez człowieka w XX wieku, pod którymi dotarliśmy do warstwy nienaruszonego piasku – kontynuuje archeolog Monika Derecka. - Tutaj osadnictwo ma swoje wyraźne ślady, czego dowodzą liczne fragmenty glinianych mis, dzbanków i garnków od XV do XIX wieku oraz fragmenty naczyń szklanych z tego samego okresu. Znaleźliśmy również kilkadziesiąt różnego typu nabojów i kul, świadczących o toczonych tu bitwach.
Łomża sprzed wieków przy pl. Kościuszki
Dobrze zachowaną ulicę brukowaną archeolodzy odkryli również przy II LO, obok którego ma powstać sala gimnastyczna. Biegnie ona na głębokości od pół metra do metra pod powierzchnią rozległego trawnika po lewej stronie II LO w okazałym budynku sprzed stulecia. Gdy zakręca ona na tyły przedwojennego Szpitala Św. Ducha (obecnie Akademicka Szkoła Ponadlicealna), nagle wyłaniają się niżej położone, pod kątem w poprzek, tajemnicze mury ceglane. Cegły są półtora razy szersze od produkowanych współcześnie i wydają się nieproporcjonalnie płaskie. Kilku wieków osadnictwa dowodzą liczne fragmenty naczyń, dzbanków i kubków od XV do XX wieku oraz fragmenty kafli ozdobnych. Wśród znalezisk są monety, m.in., z połowy XVII wieku z czasów króla Jana Kazimierza. Ale operator koparki Leszek Kryński ze Starych Kupisk ostrożnie zdejmuje sąsiednie warstwy gruntu...
- Ciągle krąży popularna wśród łomżyniaków legenda, że od Fortu II w Piątnicy biegły do miasta pod Narwią podziemne korytarze, ale nie ma żadnych przesłanek, aby wiązać ją z dotychczasowymi odkryciami – rozwiewa wątpliwości Piotr Zduńczyk, student ostatniego roku historii Uniwersytetu w Białymstoku. - Nie spodziewamy się też, żeby nawet po dwóch miesiącach prac ta legenda znalazła potwierdzenie.
Chyba że milcząca dotąd ziemia odsłoni kolejne tajemnice sprzed stuleci...
Mirosław R. Derewońko