Ukradł las
Policjanci ze Śniadowa zatrzymali sprawcę wyrębu i kradzieży drzewa z lasu. 50-latek miał najpierw wyciąć, a później wywieźć ponad trzysta drzew. Łącza wartość łupu szacowana jest na blisko 33 tys zł. Jak podaje policja mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i chce dobrowolnie poddać się karze.
50-latka policjanci zatrzymali wczoraj. Od lutego do końca marca miał on kradł drzewo z jednego z lasów w gminie Miastkowo.
- Z informacji funkcjonariuszy wynika, że sprawca wyrąbał i wywiózł w tym czasie blisko 50 olch, prawie 280 sosen oraz 35 brzóz o łącznej wartości 33 tysięcy złotych – podaje st. sierż. Ewelina Śleszyńska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji - Zatrzymany 50-latek usłyszał zarzuty wyrębu i kradzieży drzewa.