O prywatyzacji nic nie mówiono...
Na wczorajszym posiedzeniu Rada Nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej nie zajmowała się kwestią ewentualnej prywatyzacji spółki. Jak przekazuje Marian Mielcarek, prezes MPEC, głównym tematem posiedzenia było zatwierdzenie planu przedsiębiorstwa na 2012 rok. Na modernizacje i inwestycje w tym roku miejska spółka chce wydać łącznie 5,9 mln zł.
Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta prezydent Mieczysław Czerniawski, który pełni jednocześnie jednoosobowo funkcję „właściciela” MPEC, zapowiedział, że Rada Nadzorcza spółki ma o ewentualnej prywatyzacji miejskiej spółki dyskutować już na najbliższym poniedziałkowym posiedzeniu. Wypowiedź ta była zaskoczeniem... Punkt dotyczący planów „ewentualnej” prywatyzacji ciepłowni został już wcześniej wprowadzony do planu pracy Rady Nadzorczej MPEC jako „ewentualna zasadności przekształceń” na listopad 2012 roku.
Jak mówił nam dziś prezes Mielcarek, podczas posiedzenia Rady Nadzorczej o ewentualnej prywatyzacji nie dyskutowano.
- To jest raczej temat do dyskusji dla organu właścicielskiego – mówił Marian Mielcarek.
Głównym tematem posiedzenia Rady było zatwierdzenie przedstawionego przez zarząd planu przedsiębiorstwa na 2012 rok. Zgodnie z nim na modernizacje i inwestycje w tym roku miejska spółka chce wydać łącznie 5,9 mln zł. Gro pieniędzy będzie pochodziło z dotacji jaką spółka otrzymała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie na dofinansowanie przedsięwzięcia pn. „Przebudowa i modernizacja systemu przesyłu energii cieplnej na terenie miasta Łomża”. Wartość całego rozpisanego na kilka lat projektu szacowana jest na ponad 20 milionów złotych, zaś kwota dofinansowania ma wynieść grubo ponad 13 mln zł.
Przyjęty wczoraj przez Radę Nadzorczą plan działań MPEC na ten rok musi jeszcze zatwierdzić „zgromadzenie wspólników” czyli prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski. Oczekuje się, że podczas tego „zgromadzenia wspólników” prezydent powoła nowego członka Rady Nadzorczej MPEC. Ostatnio zrezygnował z zasiadania w niej Jarosław Poniatowicz.