Skoda przeleciała nad barierą, subaru się zatrzymało...
Ponad półtorej godziny była zamknięta, z obu stron, Szosa Zambrowska w okolicy masztu przekaźnikowego, gdzie doszło do zderzenia subaru outback ze skodą octavią. Jadąca od strony Zambrowa w kierunku Łomży 53-letnia kobieta, nagle zjechała subaru na lewy pas i uderzyła w lewy bok jadącą od Łomży skodę, wyrywając jej przednie i tylne koło. Po badaniu okazało się, że sprawczyni wypadu miała 1,2 promila alkoholu.
- Brak kół i uderzenie było tak silne, że kierowca jadącej od strony Łomży skody stracił nad nią zupełnie panowanie – mówi sierżant sztabowy Andrzej Późniewski z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, ustalający szczegóły zdarzenia na miejscu. - Jego samochód zjechał na lewy pas i przeleciał kilkanaście metrów nad barierą ochronną, lądując u podnóża wysokiej i stromej skarpy od strony Narwi.
Kierowca i dwoje pasażerów skody zostali przewiezieni do Szpitala Wojewódzkiego.