Albo przez alkohol, albo przez psa
Nietrzeźwego 41-latka potrącił na przejściu dla pieszych kierowca mazdy, natomiast dwie osoby trafiły do szpitala po tym, jak chcący ominąć psa kierowca toyoty uderzył w drzewo.
Do pierwszego wypadku doszło wczoraj przed godziną 15. u zbiegu ulic Sikorskiego i Zawadzkiej w Łomży. Ze wstępnych policyjnych informacji wynika, że przechodzącego przez przejście dla pieszych 41-latka z nieustalonych przyczyn potrącił 33-letni kierowca mazdy. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy, natomiast 41-latek miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna ze złamaną nogą i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.
Wcześniej wypadek drogowy miał miejsce po godz. 7. rano na Szosie do Mężenina. Policjanci wstępnie ustalili, że 29-letni mieszkaniec Zambrowa jechał toyotą w kierunku alei Legionów. Chcąc ominąć psa, który nagle wbiegł na jezdnię z jego prawej strony, skręcił w lewo, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Dwóch pasażerów toyoty trafiło do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.