Spowodował wypadek i uciekł. Trafił do aresztu
Kierowca skody zjechał do rowu i dachował, następnie uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy ciężko rannemu pasażerowi, który wypadł z auta, a następnie został nim przygnieciony. Po kilku godzinach mężczyzna został zatrzymany przez policję. Wczoraj Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem, zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 3.00 w pobliżu miejscowości Wnory Wiechy. Kierowca skody na łuku drogi z nieustalonych przyczyn zjechał do rowu i dachował. Jadący z nim 31-letni pasażer, siedzący na przednim siedzeniu wypadł z auta, a następnie został nim przygnieciony. Niestety kierowca zamiast wezwać pomoc oddalił się z miejsca zdarzenia. Wysokomazowieccy policjanci już po kilku godzinach ustalili i zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który kierował skodą. Przyznał się do kierowania pojazdem. Pobrano mu krew w celu stwierdzenia czy w chwili wypadku był trzeźwy.