Najpierw ukradł, a później za zwrot żądał nagrody
Niesamowitym wręcz tupetem wykazał się 44-letni złodziej z Łomży. Mężczyzna najpierw okradł starszego pana, zabierając z kieszeni jego ubrania m.in. dokumenty, a kilka dni później zadzwonił do niego oferując zwrot w zamian za kilkaset złotych „nagrody”. Ostatecznie złodziej został zatrzymany przez policję i za swój czyn odpowie przed sądem.
Jak podaje Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy łomżyńskiej policji do kradzieży doszło w środę w ubiegłym tygodniu. W jednym z łomżyńskich parków, mężczyzna wykorzystał sen starszego pana i z jego kieszeni zabrał dokumenty i kilkadziesiąt złotych. O kradzieży pokrzywdzony powiadomił funkcjonariuszy dopiero w piątek kiedy sprawca zadzwonił do niego z żądaniem zapłaty 300 złotych w zamian za zwrot dokumentów. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy i już po kilku godzinach efektem ich pracy było zatrzymanie 44-letniego złodzieja.