Upalnie... Robi się niebezpiecznie
Dziś w dzień temperatura maksymalna od 28°C do 30°C. Wiatr słaby, okresami umiarkowany, południowo-wschodni. W nocy temperatura minimalna od 14°C do 16°C. I tak, albo i cieplej, ma być przez kilka najbliższych dni. Tymczasem w lasach narasta zagrożenie pożarami. Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje już od dłuższego czasu, a teraz jak mówi Dariusz Godlewski Nadleśniczy Łomży „zagrożenie pożarowe wzrasta w galopującym tempie”. Dziś rano w lasach wokół Łomży wilgotność ściółki wynosiła zaledwie ok. 12%.
- W sobotę na terenie Jednaczewa paliło się w lesie. Był to las prywatny i szybkiemu zgłoszeniu pożaru i błyskawicznej interwencji strażaków straty były niewielkie. Spaliło się około 10 arów ściółki leśnej – mówi Nadleśniczy.
To jak na razie jedyny pożar w lesie, ale leśnicy boją się, ze przy takiej pogodzie może ich być więcej. Przy tak suchej ściółce zagrożeniem jest każdy niedopałek papierosa wyrzucony w lesie. I choć nadleśniczy Godlewski podkreśla, że jeszcze nie jest tragicznie, nie wyklucza, że jeśli upały będą dalej się utrzymywały, a deszcz nie spadnie trzeba będzie wprowadzić zakaz wstępu do lasów.
- Obligatoryjnie taki zakaz musimy wprowadzić jeśli przez pięć dni o poranku wilgotność ścioły jest poniżej 10%. Mamy jeszcze te 2% powyżej stanu krytycznego, ale robi się niebezpiecznie – mówi Godlewski.
Nadleśnictwo Łomża, to drugie co do wielkości Nadleśnictwo w Polsce. Obejmuje 726 kompleksów leśnych. Łączna powierzchnia lasów państwowych i prywatnych obejmuje tu 54 tysiące hektarów.
Leśnicy i strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania na terenach leśnych i na obszarach do nich przylegających. W lesie, jak również w odległości 100 m od niego, nie należy używać otwartego ognia, palić tytoniu, wyrzucać niedopałków papierosów, palić śmieci. Niedozwolone jest również grillowanie, rozpalanie ognisk, wypalanie traw. Za nieprzestrzeganie zakazu grozi mandat do 500 zł.