Pierwsza Scania jest już w Łomży. Jeszcze dziś ma być ich 11.
- W przyszłym tygodniu pierwsze autobusy marki Scania powinny wyjechać na trasy w Łomży – mówi Janusz Nowakowski z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. W piątek przed godziną 11. do bazy MPK przy ul. Spokojnej dojechał pierwszy nowy autobus Scania. Jeszcze dziś ma tu być ich 11. To połowa zamówienia jakie w listopadzie ubiegłym roku złożył prezydent Jerzy Brzeziński. Zgodnie z nim do końca miesiąca w Łomży mają być już wszystkie autobusy. Za 22. Scanie i doposażenie 15 „starych” Volvo zapłacimy niemal równe 24 mln 300 tys zł. Połowa tej kwoty będzie pochodziła z środków unijnych.
Scanie jadą do Łomży z fabryki w Słupsku. Kierowca autobusu, który jako pierwszy zjawił się w bazie łomżyńskich MPK tłumaczył, że on wyjechał trochę wcześniej niż pozostali. Podróż generalnie przebiegała dobrze, ale... kilkakrotnie zapalała się w autobusie kontrolka sygnalizująca pożar w kabinie silnika.
- Pożaru żadnego nie było, więc pewnie coś z czujnikiem jest nie tak – mówi.
Zgodnie z umową pierwsze 8 autobusów Scania miała dostarczyć do Łomży do 22 kwietnia, a więc dzisiejsza dostawa jest wcześniejsza. Janusz Nowakowski z łomżyńskiego MPK zapowiada, że teraz każdy z 11 nowych autobusów, które dziś mają pojawić się w Łomży, będzie sprawdzany i odbierany przez specjalną komisję.
- Mamy tydzień na sprawdzenie autobusów. Sądzę, że jednak już w przyszłym tygodniu przynajmniej część z nich wyjedzie na normalne trasy kursowe – mówi Nowakowski.
Nim to się stanie żółto-czerwone autobusy zyskają jeszcze odpowiednie nalepki z herbem Łomży i MPK. Będą także musiały być zarejestrowane. Jak zapowiada Janusz Nowakowski każdy z nich będzie miał przypisanych do siebie dwóch kierowców.
- To będzie niejako ich autobus, oni będą nim jeździć i o niego dbać - mówi Nowakowski.
Autobusy Scania są wyposażone w rozbudowany system monitoringu nie tylko wewnątrz pojazdu, ale także na zewnątrz, głosowy system informacji pasażerskiej i m.in. system powiadamiania alarmowego gdy np. dochodzi do napadu na kierowcę.