Przełamią pat?
Na dwóch sesjach mają spotkać się dziś radni powiatu łomżyńskiego. Na pierwszej – nadzwyczajnej – planowane jest zgodne z prawne i skutecznie wygaszenie mandatów objętych przez dwóch wójtów: Jacka Nowakowskiego z Łomży i Zbigniewa Sokołowskiego z Wizny, a na drugiej – zwyczajnej – miałoby uzupełnić skład rady o nowych radnych i wreszcie wybrać starostę i zarząd powiatu. Pomimo, że od wyborów samorządowych minęło już siedem tygodniu w powiecie łomżyńskim dotychczas nie udało się doprowadzić do wyborów władzy wykonawczej.
Przypomnijmy w 17 osobowej radzie powiatu są radni z czterech komitetów wyborczych. Najwięcej – 7 mandatów ma Prawo i Sprawiedliwość. Po 4 mandaty przypału w udziale komitetom Samorządy Łomżyńskie Razem i Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, a ostatnie dwa miejsca należą do założonego przez dotychczasowego starostę komitetu Powiatowa Wspólnota Samorządowa. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami władze miałaby przejąć koalicja SŁR, PSL i PWS, ale wobec konieczności wygaszenia dwóch mandatów radnych zablokowanych przez wójtów koalicja ta na razie niema nawet większości zdolnej do prowadzenia obrad i formalnego wygaszenia zablokowanych mandatów aby w miejsce wójtów przyjąć następnych radnych. Sytuacje tę wykorzystują radni PiS, którzy nie uczestnicząc w sesjach skutecznie blokują układ. Tak było np. podczas dwóch planowanych sesji rady powiatu zwołanych na 20 grudnia 2010 roku. Wówczas planowany porządek obrad był taki sam jak ten dzisiejszych sesji, ale wobec pojawienia się na sali tylko 8 radnych koalicji, a zatem barku wymaganego kworum obrady nawet się nie rozpoczęły.
Przypomnijmy zgodnie z prawem samorządowe m.in. rady powiatu mają trzy miesiące na wyłonienie władz powiatu. Jeśli tego nie uczynią rady są rozwiązywane z mocy prawa i przeprowadza się kolejne wybory samorządowe. Tak było cztery lata temu w sejmiku województwa podlaskiego.