Groźby nie pomogły, trzeba prosić
„Urząd Miejski w Łomży prosi mieszkańców miasta, którzy nie wymienili jeszcze książeczkowych dowodów osobistych na dowody nowego wzoru, o jak najszybsze składanie wniosków”. Łomży dotychczas nie wymieniło ich jeszcze ponad trzy tysiące osób. Okazuje się jednak, że nawet prośby mogą tu nie pomóc, bo prawdopodobnie w tej grupie gro to osoby, które wyjechały z miasta za granicę pozostając tu jedynie w meldunkach.
I choć korki przed okienkami w których można wymienić dokumenty zakończyły się wraz z nastaniem 2008 roku, mimo wszystko tylko w Łomży wniosków o wymianę dowodów nie złożyło jeszcze ponad 3 tys osób. W skali kraju takich osób jest ponad 1,5 mln. I zarówno w Łomży jak i w MSWiA urzędnicy dochodzą do wniosku, że są głównie obywatele polscy przebywający za granicą oraz osoby przebywające w Polsce, które jednak do normalnego funkcjonowania dowody osobiste są niepotrzebne.