Duńczycy zwalniają z „Łomży”
protestujący pracownicy przed siedzibą spółki
Andrzej Rutkowski nie kieruje już pracami Browaru Łomża. Wczoraj został odwołany z zajmowanego od wiosny stanowiska wiceprezesa zarządu Browaru Łomża. Wcześniej – przed przejęciem firmy przed Duńczyków - Rutkowski przez ponad trzy lata był prezesem Browaru. Jak się okazuje Rutkowski nie jest jedynym, który odchodzi z duńskiej „Łomży”. Wczoraj wieczorem i dziś wypowiedzenia z pracy w Browarze Łomża ma otrzymać łącznie dwadzieścia pięć osób.
pracownik zwija flagi po pikiecie
transparent na ogrodzeniu zakładu
Maciej Rybicki dyrektor generalny Royal Unibrew Polska zwolnienia w Łomzy tłumaczy sezonowością produkcji piwa i koniecznością zwiększenia wydajności.
Przedstawiciele działających w firmie związków zawodowych twierdzą zaś, że nie byli wcześniej informowali o zamiarze zwolnień. Dopiero wczoraj wieczorem, gdy pierwsi pracownicy otrzymywali wypowiedzenia, zaproszono ich na spotkanie podczas którego poinformowano o zwolnieniach, ale nie ujawniono kogo one będą dotyczyły.
Umowa o sprzedaży przez Pepepes Browaru Łomża duńskiej firmie Royal Unibrew został podpisana w lutym br., ale faktycznie Duńczycy kontrolę nad nim przejęli dopiero w maju.
Duńczycy za Browar Łomża zapłacili 126 mln zł. Umowa sprzedaży nie zawierała gwarancji zatrudnienia dla pracujących tu ludzi.
