czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Pociągi a Łomża

Żądamy szynobusu do Ostrołęki i Warszawy!(po poprzednim remoncie torowiska!!)
http://4lomza.pl/forum/read.php?f=1&i=52826&t=52826

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

autokary co 30 min jeżdżą, mało Ci?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

idioto w sznobusah jest zupelnie inny komfort podrozowania !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

idiotę widzisz codziennie w lustrze...
skończcie dzieci te mrzonki...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

a ja chcę opcji pociągu na zawołanie, Panie prezydencie, zrozumiano!? ja chce!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Panowie, argumenty a nie wyzwiska.

VOTUM DEO IGNOTO

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

ciężka opcja z tymi pociągami,szczerze wątpie żeby któryś z urzedasów ruszył cztery litery aby zrobic cos w tym kierunku.byliśmy jedynym miastem wojewódzkim które nie miało pociagów osobowych.Wstyd przes duze W!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

do ostroleki jezdzi nawet Kolej Mazowiecka :/ mialbym kilka metruw do domu jak by te nitke pszedluzyli

jedyny prawdziwy jasio :}

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Mieć mieliśmy, ale teraz nie mamy;/ Wszyscy rządzącdy gadaja o rozwoju, a jak tu sie rozwiajac bez kolei?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Samobójstwo po Łomżyńsku :
- Kładziesz się na torach....... i czekasz...... aż umrzesz z głodu :)

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

W naszym przypadku(w obecnej chwili) kolej osobowa mogłaby przynieść więcej szkód niż korzyści... I tak pewnie ludzie korzystaliby z autobusów, gdyż nie ma opcji, aby było wystarczająco dużo kursów kolejowych(np: 2 na dzień...), no i niestety, ale ciągle rosną ceny transportu kolejowego.... znacznie szybciej niż transportu drogowego.


Zamiast narzekać jak jest źle i niedobrze to lepiej poszukać choćby w internecie dlaczego Łomża nie ma kolei i dlaczego nie ma szans w najbliższym czasie na kolej pasażerską.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

"W naszym przypadku(w obecnej chwili) kolej osobowa mogłaby przynieść więcej szkód niż korzyści... I tak pewnie ludzie korzystaliby z autobusów "

Oczywiście, lepiej jechać 2,5 godziny autobusem niż krócej pociągiem.


" no i niestety, ale ciągle rosną ceny transportu kolejowego.... znacznie szybciej niż transportu drogowego."

Tak Ci się wydaje? Jak nie to poproszę źródła do tych informacji.


"autokary co 30 min jeżdżą, mało Ci?"

Gdzie? Do Nowogrodu?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

czy ty naprawdę myślisz, że nie wiem, dlaczego nie ma kolei w Łomży? I naprawdę myślicie że kolej w Łomzy nie ma sensu? Poczytajcie sobie historie Ostrołęki i Ełku.. te miasta też miały zniknąć z kolejowej mapy Wschodniej Polski, a proszę w Ełku remontują kolejne torowiska(ostatni pociąg w Ełku był 9lat temu) Czyli można, tylko trzeba CHĘCI!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Ja jestem za koleja... Szybciej wygodniej komfortowo. Jadac tu z Łodzi musialam dojechac do Warszawy ( co trwalo godzine a moze nawet nie) a pozniej autobusem do Łomży co trwalo 4 godziny... Nie dosc ze musialm dzwigac torby z dworca do dworca to jeszcze slalismy w korku...
Po drodze byl wypadek i wstrzymali ruch no i dodatkowo remont na drodze... koszmar

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

nemo:

"Oczywiście, lepiej jechać 2,5 godziny autobusem niż krócej pociągiem."

Taaaak? A to powiedz mi proszę ile zapłacę za przejechanie trasy Łomża - Warszawa tak, żeby było krócej niż autobusem pośpiesznym? Puki co PKP wydłuża czas i podnosi ceny.... I owszem.... jak pociąg będzie miał dwa przystanki..... w Łomży i w Warszawie to będzie dużo szybciej, ale ile za to zapłacę?

A jak będzie w Łomży Via Baltica? To nie mów mi, że szybciej do Warszawy pociągiem dojedziesz :-) Wybacz.... ale kolej pasażerska w naszym regionie nie masz szans pojechać szybciej niż średnia krajowa, która wynosi 75-80km/h.
Żeby nie było, że teraz nie ma Via Baltiki to podążając za 4lomza.... Eksperci proponują: Via Baltica przez Łomżę już w 2020 roku! I dużo bardziej realna wydaje mi się Via Baltica niż kolej.....


" no i niestety, ale ciągle rosną ceny transportu kolejowego.... znacznie szybciej niż transportu drogowego."

Tak Ci się wydaje? Jak nie to poproszę źródła do tych informacji.


Źródło danych? Najlepsze źródło danych to moja kieszeń! Rocznie Kilkanaście razy korzystam z transportu kolejowego i drogowego(autobusowego) i widzę czego i jak mocno rosną ceny... Dla przykładu warianty trasy Łomża - Kraków(bo tą trasę najczęściej pokonuję)

Łomża - Warszawa - bilet studencki 15,40zł czas 2 godz 30min

Warszawa - Kraków - autobusowy bilet studencki - 31,50zł czas podróży ok 5h
Warszawa - Kraków - Express bilet studencki - 69zł czas podróży ok 3h 10min
Warszawa - Kraków - Intercity bilet studencki - 89zł czas podróży ok 3h 5min - GRATIS kawa i ciastko
i najlepsza alternatywa dla podróży autobusem to pociąg pośpieszny, który jedzie z Warszawy do Krakowa 5-6h i kosztował 33zł.

A jak wzrastały ceny? Cena autobusu Warszawa - Kraków od 4 lat wzrosła jak dobrze pamiętam złotówkę, czyli z 30,50 na 31,50. Ale mogę się mylić, bo bilet kiedyś(wcześniej niż 4 lata temu) mógł kosztować 28,50zł, ale nie jestem pewny.
Cena Expressu jeszcze 2 miesiące temu była dokładnie 15zł mniejsza czyli 54zł, tak samo IC, który kosztował 74zł. Kilka miesięcy temu bilet pośpieszny kosztował 27zł, później wzrósł na 33zł, a słyszałem, że jakoś wraz z podwyżką cen IC i Ex wzrosła znowu cena pośpiesznego, ale tego już "empirycznie" nie sprawdziłem. Cena biletu z Łomży do Warszawy z pewnością wzrosła, ale zupełnie nie pamiętam ile taki bilet kosztował 4 lata temu.

Najtańszym więc środkiem transportu jest autobus, niewiele droższy jest pociąg pośpieszny, jednak dłużej jedzie. Rzecz jasna pociągiem jedzie się wygodniej... jeżeli nie chce nam się spać... w innym wypadku będziemy co kilka kilometrów budzeni przez konduktora sprawdzającego bilety, a nie budzeni przez złodziei, którzy chętnie zaopiekują się bagażem. Aby uniknąć tego możemy jechać Expressem, jednak cena jest nieporównywalnie wyższa....
Co ciekawe.... zapowiadane są kolejne podwyżki cen kolei! Przykładowo PKP Cargo stoi u progu bankructwa! A co ma PKP Cargo do przewozów pasażerskich ktoś może zapytać.... a no ma dużo bo ma największe udziały w transporcie towarów w Polce.... A niektóre linie kolejowe są utrzymywane tylko dla pociągów towarowych(np: Łomża), a przy okazji "puszczonych" jest kilka pociągów pasażerskich.

I teraz przedstawię autentyczną sytuację jaka miała miejsce na Śląsku z koleją:

1. Cena utrzymania infrastruktury mocno "poszła" w górę....
2. Wzrosły ceny biletów.....
3. Znowu wzrosły ceny biletów.....
4. Ludzie zaczęli protestować(a zwłaszcza studenci) przeciwko takiemu wzrostowi cen...
5. Więc najmniej rentowne kursy zostały zlikwidowane...
6. Kolejne protesty, bo skoro kursy zostały zlikwidowane to już nie można tak swobodnie się poruszać pociągami, bo jest ich coraz mnie i godziny nie zawsze pasują.....

I tak w kółko....

Dla przykładu ostatnie wiadomości ze Śląska.... Bronią pociągów przed likwidacją...

Standard życia jest najwyższy w Polsce właśnie na Śląsku... to jak nigdzie indziej kolej powinna działać dobrze, bo ludzie mogą wydać więcej na bilety i mocno o nią walczą....

http://wiadomosci.onet.pl/2699,1895895,slask_najlepsze_miejsce_do_zycia_w_polsce,wydarzenie_lokalne.html

Sam miesięcznik kolejowy mówi, że sytuacja coraz gorsza w kolei.... Wszystko możesz poczytać sobie tu http://www.rynek-kolejowy.pl/.

Liczyłeś ile osób miesięcznie musi jeździć z Łomży, aby kolej była rentowna ???? Pewnie nie wiesz jak się do tego zabrać skoro tam mocno jesteś zwolennikiem jej w Łomży.

Teraz ktoś będzie mówił, że to miasto się strasznie rozwinie i wogóle..... i owszem rozwinęło by się, gdyby kolej nie przynosiła dużych strat, a w Łomży przynosiłaby ich w tym momencie za dużo.

Nemo: powiedz mi proszę ile wg Ciebie może w obecnej chwili miesięcznie osób w Łomży jeździć koleją.... Ok 1000? 2000? 100 000? osób miesięcznie? Strzel.....

Ja nie jestem przeciwny kolei w Łomży.... ja poprostu umiem liczyć i wyciągać wnioski....
Najpierw potrzebna nam Via Baltica.... a jak już powstanie to możemy zobaczyć, czy potrzebna nam kolej.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Na cholerę ci via baltica no powiedz na co, jak ruch tranzytowy będzie omijał Łomżę obwodnicą!! Zastanów się co piszesz, a co do pociągów pasażerskich jest to teraz nierentowne, to fakt, ale można by wyremontować torowisko dla kolei towarowej(jest sporo chętnych przedsiębiorców na ten środek transportu), a po remoncie wraz z funduszami UE zakupić Szynobus, który bezpośrednio mógłby jeżdzić do Wawy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

He he he he :-) 2152: no rozbawiłeś mnie :-) Ja mam się zastanawiać co ja piszę? :D :D :D :D To samo powinienem powiedzieć Tobie :-) Ja natomiast bardzo dobrze wiem co mówię :-)

Nie będę Ci tłumaczył od początku co to jest i po co NAM Via Baltica.... Zapraszam Cię więc na stronę http://www.viabaltica.myzlomzy.pl/. Poczytaj sobie najpierw działy "Cel", i "Informacje".

Ehhhhh.... poczytaj najpierw ile kosztuje rocznie utrzymanie infrastruktury kolejowej w Łomży. Później ile w tygodniu jest transportów... później ile zarabia mniej-więcej taki jeden transport... a później podziel sobie jedno przez drugie i zobaczysz jak mocno do "przodu" jest miasto... No ja myślę, że jest na minusie.... Ale ok... może być na minusie chociażby dlatego, żeby wspomóc wiodące firmy w regionie. Jednak jeśli miasto za dużo zaczyna dokładać do "interesu" to niestety, ale nikt inny, jak my mieszkańcy dostajemy po kieszeni, bo miasto zamiast wsadzić kasę w coś innego topi ją w utrzymanie infrastruktury.

Co do szynobusu... może i fajnie... ale ja nie widzę powodu, aby trzymać infrastrukturę dla szynobusu. Gdzie nim byś jeździł? Do Warszawy mam rozumieć? To jak będzie Via Baltica to do Warszawy będziesz samochodem, czy autobusem jeździł szybciej niż szynobusem.... nawet się rymuje.

Jest oczywiście dużo argumentów "ZA", ale niestety nie są tak mocne, żeby przebić duży koszt utrzymania infrastruktury.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Nie Via baltica jest najważniejsza a obwodnica, bez obwodnicy twoja baltica będzie biegła aleją legionów;) Po za tym lepsza droga oznacza więcej śmiałków którzy z chęcią będa wciskać gaz do dechy, stwarzając ogromne zagrożenie...

Oczywiste jest że kolej od razu nie będzie przynosić zysków, zawsze trzeba zainwestować i poczekać by się zwróciło..normalna polityka...
Nie widzisz powodu by trzymać infrastrukturę dla szynobusu? Z tej infrastruktury korzystały by głownie pociągi towarowe, szynobus byłby tylko dodatkiem, pokaż mi w UE jakieś miasto powyżej 60tys. mieszkańców gdzie nie ma transportu kolejowego. Można śmiało powiedzieć, że to wstyd... Intercity zatrzymuje się w jakiejś Włoszczowej, a do Łomży nawet kolej mazowiecka nie dojeżdża... A co do kosztów kolej towarowa po okresie zwrotu poniesionych kosztów zaczęłaby na siebie zarabiać... Po za tym, dzięki towarówce zmniejszyła by się ilość ciężarówek na naszych drogach, dzięki czemu stały by się bezpieczniejsze, i tak szybko by się nie niszczyły...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

"Nie Via baltica jest najważniejsza a obwodnica, bez obwodnicy twoja baltica będzie biegła aleją legionów;) Po za tym lepsza droga oznacza więcej śmiałków którzy z chęcią będa wciskać gaz do dechy, stwarzając ogromne zagrożenie..."

Chłopie... ile Ty masz lat?! Czy Ty wogóle wiesz co Ty mówisz? Przepraszam, nie chcę Cię obrazić, ale próbujesz się wypowiadać w temacie na który nie masz zielonego pojęcia, albo głupio próbujesz udawać kogoś mądrego. Jeżeli Ty nie masz pojęcia co to jest droga ekspresowa, to jak możesz się wypowiadać na temat rentowności kolei i utrzymania infrastruktury kolejowej.

Uważasz, że Via Baltica będzie biegła al. Legionów jak wcześniej sobie nie wybudujemy obwodnicy?

To zanim znowu głupio odezwiesz się w tym temacie to lektura dla Ciebie.... i nawet nie zaczynaj pisać zanim nie przeczytasz tego ;-)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrada
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_ekspresowa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klasy_i_kategorie_dr%C3%B3g_w_Polsce
http://www.viabaltica.myzlomzy.pl/

Przeczytałeś? To jeszcze raz przeanalizuj swoją wypowiedź na temat drogi ekspresowej na al. Legionów :D :D :D :D Bo może nie wiesz, ale Via Baltica będzie drogą ekspresową(w innych Państwach autostradą).

I jeszcze raz w głowie przeanalizuj sobie takie zdanie: Via Baltica będzie biegła na obrzeżach miasta, gdyż nie ma miejsca w środku tak małego miasta ,jakim jest Łomża ,na wybudowanie drogi ekspresowej :-) Więc może załapałeś, że Via Baltica sama w sobie będzie obwodnicą Łomży i np: Piątnicy. Jedna decyzja wiąże się z drugą. Via Baltica w Łomży = obwodnica Łomży.... Więc, czy my sobie wcześniej zrobimy obwodnicę, a później dołączymy Via Baltikę.... czy poczekamy i budując Via Baltikę powstanie obwodnica to już nie ma różnicy - o ile nie będziemy z jedną lub drugą decyzją zbyt długo czekać.

Kolejna sprawa:

"Po za tym lepsza droga oznacza więcej śmiałków którzy z chęcią będa wciskać gaz do dechy, stwarzając ogromne zagrożenie..."

No super! To ja wiem, czemu tyle dziur jest! Państwo się martwi o nasze bezpieczeństwo.... bo jak za dobra droga będzie to ludzie się będą zabijać!

Dzieciaku! Weź Ty się puknij w łeb! Wiesz ile osób ginie na trasie Warszawa - Mazury(jak nie zauważyłeś biegnie ona przez nasze miasto)?! I Ty mi mówisz, że kolej jest ważniejsza od obwodnicy/Via Baltiki ?!

Ty mówisz, że wolisz kolej w Łomży, niż Via Baltikę, tak? Jakby ktoś z Twojej Rodziny(nie daj Boże) zginął na trasie nr 61 to byś dzieciaku zmienił swoje głupie myślenie. No ale Panicz woli wygodniej wieźć tyłek jadąc się odchamić do Stolicy, niż zapobiegać wielu tragediom.

Mówisz, że jakby była towarówka w Łomży to by bezpieczniej było?! Jakbyś chłopie nie zauważył to jeszcze mamy towarówkę i jakoś bezpieczniej na regionalnych drogach nie jest.... Zobacz ile krzyży stoi za Łomżą... i bynajmniej nie postawili ich przed stworzeniem kolei w Łomży....

Jeżeli stawiasz kolej nad obwodnicą, czy Via Baltiką to albo jesteś w wieku przedszkolnym i żyjesz w Świecie z książki pt "O psie, który jeździł koleją..", albo masz problem ze sobą.

Jeżeli chcesz polemizować w tej kwestii to podaj mi argument lepszy niż życie ludzkie....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Ten 2152 to dzieciak, pisze takie głupoty że żal...
kxxn, podziwiam za cierpliwość i skrupulatność, ale niektórzy i tak "wiedzą" swoje:) naiwność a może brak wiedzy spowodowany młodym wiekiem, brakiem głębszego zainteresowania problemem powoduje takie płytkie stwierdzenia niektórych typów, to tak jak by dyskutować z poglądami Lepperów czy innych cudaków.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Dziękuję OjciecR. Takie słowa otuchy chciałem usłyszeć, bo bałem się, że już na początku dnia będę musiał pisać kolejnego posta z tłumaczeniami ;-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Podpisuje sie pod postem "OjciecR" :)

Brawa dla "kxxn" :)

Jest to pierwszy od x czasu temat na forum 4Lomza, który aż chce się czytać. Konkretnie i na temat( oczywiście mówie o "kxxn"), a przedewszystkim 0 jakichkolwiek wyzwisk..brawa jeszcze raz:)

Co do tematu to masz kompletna racje co do ViaBalticy, ale ja podchodze do tego z dystansem bo B-stok zrobi wszystko by biaBaltica przebiegała obok ich miasta...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Też koleją troszkę się wyjeździłem po Polsce i po Europie. Dla przykładu podam 2 rekordy : Warszawa - Ateny 63 godzin jazdy, Warszawa - Łódź fabryczna zaznaczam "expressem" przekroczyło 3 godziny, może to się zmieniło do tej pory, lecz dobrze również pamiętam naszą kolej łomżyńską, jedna wielka tragedia. Łomża jest trasą przelotową na Mazury, tory są do niczego, nie mamy dworca PKP, nie mamy nic, i tylko pomyśleć że znajdą się tacy którym się zachciewa szynobusu. A może potrafią to sami sfinansować? Hehe, bo w innym przypadku to kasa pójdzie, my dalej będziemy dziadami a reszta polski będzie się śmiała, że w Łomży nawet tory mają swój koniec. I gdzie tu oni wdzą przyszłość i rozwój tego miasta?
WIELKA BEZNADZIEJA

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

I a propo naszej kolei która kiedyś była to znam obecnie ludzi z Łomży którzy trasę Łomża - Śniadowo pokonali szybciej rowerem, więc nawet nie myślcie że do Łomży by śmigał Intercity bo jakby nie wychamował to chyba bloki na Dmowskiego by poszły do przebudowy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Nie będę z wami się kłócił bo głupszym się ustępuje. To po pierwsze. Po drugie o kolei Łomżyńskiej wiem tyle, jak mało kto, więc proszę "dzieciaki" nie nie wypowiadajcie się na temat, który jest wam obcy.

Gdybym wiedział, że kolej w Łomży jest nie potrzebna i nie opłacalna, w ogóle bym nie zakładał tego tematu. Jesteście ofiarami ogólno panującego przekonania, że kolej w Łomży i w Polsce to jeden z najgorszych środków komunikacji i rzecz zbędna. Lecz chyba nie wiecie, że UE stara się by ruch towarowy z dróg przenieść na tory(kolej to przyszłościowy transport), wciąż szuka skutecznych środków, by zachęcić do tego państwa jej podlegające. Dlatego pieniądze z UE na pewno by się znalazły. Wraz z końcem roku 2008 przepadłą ogromna ilość funduszy jakie oferowała UE w ramach rozwoju regionalnego. Nikt z Łomży nie pomyślał by pozyskać w ten sposób pieniądze na remont połączenia Łomża-Śniadowo, z jednoczesnym wybudowaniem odpowiedniej infrastruktury w Lomży na potrzeby kolei towarowej. Pieniądze był na wyciągniecie ręki... Żal mi serce ściska, że moja kochana Łomża zamiast rosnąć w siłę popada w ruinę... Nic tu się nie dzieje, wszyscy tylko obiecują, a jak co do czego, to nie ma chętnych, którzy zajęliby się rozwojem miasta.

Każdy z samorządowców, radnych itp myśli tylko jak utrzymać swój stołek, nie wychylają się, by przypadkiem ich nie wykreślili z list wyborczych, wszyscy podporządkowuję się Białystokowi...

I wy chcecie via balitici. Nie mówię że ja nie chcę, ale łatwiej będzie zrewitalizować ruch kolejowy niż o tę drogę... Jako ciekawostkę podam,iż w podręczniku do geografii z 2001 bodajże roku był krótki tekst o tej drodze. Tyle, że było tam napisane, że zostanie ona oddana do użytku w 2006 lub w 2007(już nie pamiętam). Tymczasem mamy rok 2009,a obecny termin planowania oddania tej drogi to 2020rok... Czy nie widzicie, że wszyscy was zwodzą za nos?

Naprawdę się nie zdziwię jeśli prędzej pojawia się w Łomży pociągi(nawet te towarowe) niż dana wam będzie możliwość przejażdżki po ekspresówce łomżyńskiej...
Białystok tak łatwo tej drogi nie odda, większość biznesmenów, polityków skupywały ziemie, po których planowany jest białostocki wariant. Oni nie pozwolą na to, by przez wieś jaką w ich mniemaniu jest Łomża szła ''ich'' droga...
Ale kończę pisać o niej, bo to nie jest temat o via balice, tylko o przyszłości koleji łomżyńskiej

Zainteresowanie koleją w Łomży jest i będzie, i nic tego nie zmieni, ale przez samo zainteresowanie pociągów do Łomży się nie zawróci, potrzeba przede wszystkim CHĘCI no i funduszy. Wierzę w moje kochane, miasto, bo gdzie bym nie był, to i tak najlepiej jest mi w moim rodzinnym mieście Lomży, w którym się wychowywałem i dorastałem.
Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł do niej powrócić pociągiem...

Pozdrawiam wszystkich a zainteresowanych losem łomżyńskiej kolei zapraszam na Kolejowe podlasie (wiem, Łomża to nie jest część Podlasia, tylko Mazowsza, ale nie patrzcie na domenę), tam spotykają się i dyskutują pasjonaci kolei- także tej naszej...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Szkoda że nie odniosłeś się do konkretnych argumentów które były przedstawione wyżej, na konkrety odpowiadasz pustymi hasłami a z takim bełkotem ciężko polemizować.
Mam takie obserwacje że o pociągu do warszawy najczęściej nadają tu studenci którzy mają bliżej do dworca PKP niż PKS w Wawie:)
Ekonomicznych uwarunkowań na kolej w tym mieście nie ma, czasami przyjedzie towarowy z węglem, bo więcej nie trzeba. A droga to droga, dla każdego...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Dziwię sie forumowiczom, podważajacym sen połączenia kolejowego z Łomży.
Myslę, że żaden z oponentów nie korzystał z dobrodziejstw komunikacji publicznej.
Autobusy co 30 minut?
A wyjedź w niedzielę z Łomży do W-wy!
Wyjedziesz - jak do środdy kupisz bilet.
Studenci mówisz?
To dlaczego w wakacje sytuacja sie nie poprawia?
A są i jeszcze bardziej specyficzne dni.
Zdarzyło mi sie bodajże szóstym dodatkowym autobusem na 16.45 z Łomży wyjeżdżać ( bilet kupiła rodzina trzy dni przed moim przyjazdem do Łomży.
Rachunek ekonomiczny - na tym forum był juz dośc precyzejnie przedstawiony w innych watkach.

Oczywiście ekologia - szynobus z diselkiem smrodzi, ale lekko liczą ze sto pięcdziesiąt golfów, albo opli nie smrodzi.
Każdy pociąg towarowy to mniej 40 do 50 tirów na drodze.
itd, itp.

Łomża jest JEDYNYM miastem tej wielkości w Europie, które nie ma połączenia funkcjonującego kolejowego.
Vide - jest JEDYNYM miastem tej wielkości w Europie, któremu "nie opłaci się" połączenie kolejowe.
No ale czytając wypowiedzi na niniejszym forum, widać, że jesteśmy od innych mądrzejsi.

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Donald napisał(a):
Cytat:


więcej nie trzeba.


Trzeba, tylko z obecną infrastrukturą i stanem torowisk jest to nieopłacalne..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Cytat:

W najbliższą sobotę o godzinie 17:00 odbędzie się spotkanie Stowarzyszenia. Jak zwykle zapraszamy również ludzi z zewnątrz do wspólnych rozmów. Spotkanie odbędzie się w siedzibie CWOP przy ulicy Świętojańskiej 22 lok. 1. LINK DO MAPY

Proponowane tematy na spotkanie:

1. Krótki opis planów Stowarzyszenia na 2009 rok.

2. Wstępne rozmowy nt. przejazdu promocyjnego Łapy-Śniadowo/Łomża.

3. Wstępne rozmowy na temat współorganizacji Dnia Dziecka i Dni Techniki Kolejowej 2009.
4. Wstępne rozmowy na temat możliwości załatwienia własnej siedziby.

5. Inne tematy zgłoszone przez uczestników.


Najgorsze jest to że sytuacja kolei w ogóle nie obchodzi prawie nikogo w Łomży. Narazie najwięcej w sprawie rewitalizacji łomżyńskiego połączenia zrobił... burmistrz Sokółki.. Nawet stowarzyszenie miłośników kolei z Białegostoku myśli o naszym zapomnianym torowisku...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Podważających sens? To kwestia logiki. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt osób w tygodniu jest ciężko wyjechać z Łomży autobusem do wawy to powód żeby wydawać dziesiątki milionów złotych na remont torów, zakup szynobusów i dofinansowywać to później bo z biletów jest nierealne aby utrzymać tą całą infrastrukturę? To są mrzonki, nic więcej. Nikt poważny w tym regionie nawet nie wspomina o tym crazy "problemie" kolei w Łomży. Bo to jest ekonomiczne sf. Gdyby miasto nasze leżało przy jakiejś trasie kolejowej, to by pociąg się zatrzymał raz na pół dnia, ale niestety Łomża leży na uboczu infrastruktury kolejowej.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Znowu te brednie o pociągu widmo:)
2152, chłopie skoro pociągi towarowe czasem tu zaglądają to znaczy że ktoś przywozi jakieś towary, najczęściej węgiel, widziałem też cysterny. Więc w czym problem? Kto chce i komu wygodniej to wozi towar pociągiem, a ty piszesz tak jak by tu nic nie przyjeżdżało...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

[quote="Donald"]Podważających sens? To kwestia logiki. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt osób w tygodniu jest ciężko wyjechać z Łomży autobusem do wawy to powód żeby wydawać dziesiątki milionów złotych na remont torów, zakup szynobusów i dofinansowywać to później bo z biletów jest nierealne aby utrzymać tą całą infrastrukturę? To są mrzonki, nic więcej. Nikt poważny w tym regionie nawet nie wspomina o tym crazy "problemie" kolei w Łomży. Bo to jest ekonomiczne sf. Gdyby miasto nasze leżało przy jakiejś trasie kolejowej, to by pociąg się zatrzymał raz na pół dnia, ale niestety Łomża leży na uboczu infrastruktury kolejowej.

Właśnie jesteś doskonałym przedstawicielem populacji osób, o której pisałem wyżej. Kolej dla ciebie to coś co nie powinno mieć racji bytu... Dzięki towarówce po paru latach(max po kilkunastu) zwróciłby się koszt tej inwestycji, szynobus byłby tu tylko małym dodatkiem. Jakby byli chętni i byłoby zapotrzebowanie, mógłby przecież nie tylko do Wa-wy kursować, ale i Ostrołęki, Białegostoku. Ludzie z okolicznych małych wsi także by na nim mogliby skorzystać, więc ważna jest tu współpraca wszystkich.

[quote="Donald"]Znowu te brednie o pociągu widmo:)
2152, chłopie skoro pociągi towarowe czasem tu zaglądają to znaczy że ktoś przywozi jakieś towary, najczęściej węgiel, widziałem też cysterny. Więc w czym problem? Kto chce i komu wygodniej to wozi towar pociągiem, a ty piszesz tak jak by tu nic nie przyjeżdżało...

Czy wy nie rozumiecie, gdyby nie ten fatalny stan torowiska, do Łomży "towarówki" przychodziłyby co dzień, może nawet 2xw ciągu dnia? Śmiejcie się, bo dla was wydaje się to nierealne ale w rzeczywistości kolej jest niedocenionym środkiem transportu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czekajcie, czekajcie! 2152 powiedział jedną rzecz zgodną z prawdą!

"Lecz chyba nie wiecie, że UE stara się by ruch towarowy z dróg przenieść na tory(...)"

Masz zupełną rację! Ale Ty za to nie wiesz... być może do końca nie doczytałeś jak bardzo kolej w Europie "podupadła" przez ostatnie lata, a Państwa w UE próbują temu zapobiec poprzez stworzenie atrakcyjnych warunków do transportu kolejowego. To po pierwsze...

Po drugie... Czemuś się uczepił tak UE ?! Mówisz, że miasta powyżej 60tyś wszystkie mają kolej.... aj aj aj... A no to powiedz mi ile czasu Polska jest w UE, a ile reszta tych Państw? I może nie wiesz o tym.... ale w wielu miastach UE powyżej 60tyś kolej po czasie była reaktywowana. Jedno z miast(a może nawet i nie jedno... ale nie pamiętam nazwy... jak mi się przypomni to napiszę) dopiero otrzymało kolej po utworzeniu fabryki samochodów.

No... ja Ci pokazuje dużo argumentów, a Ty jako znawca nic po za bełkotem nie napisałeś. Napisz mi jakieś KONKRETY

2152:

"Nie będę z wami się kłócił bo głupszym się ustępuje. To po pierwsze. Po drugie o kolei Łomżyńskiej wiem tyle, jak mało kto, więc proszę "dzieciaki" nie nie wypowiadajcie się na temat, który jest wam obcy. "


Dobra... to dam Ci szansę wykazania się wiedzą o kolei.... W punktach napiszę Ci pytania i jako znawca tematu proszę, abyś rzetelnie na nie odpowiedział, oki? Może się czegoś dowiem....


1. Ile w miesiącu jest kursów pociągów towarowych do Łomży?
2. Jak kształtują się mniej więcej ceny "pockm" w Łomży?
3. Ile kosztuje roczne utrzymanie infrastruktury kolejowej w Łomży w obecnym jej stanie?
4. Ile mniej więcej będzie kosztować modernizacja infrastruktury, abyśmy mieli uruchomioną kolej pasażerską?
5. Ile mniej więcej pasażerów miesięcznie musiałaby obsługiwać kolej łomżyńska, aby utrzymać rentowność ????
6. Jaką prędkość może rozwijać kolej w Łomży w przypadku towarów, a ile w przypadku transportu osobowego?

i tu kilka zasadniczych pytań:

7. Czy wiesz co to jest Rail Baltica? Czy wiesz jaki ma związek z Via Baltiką?
8. Czy znasz trasę przebiegu Rail Baltiki i jaki to ma związek z Łomżą?
9. Jaki wpływ ma obecny transport lotniczy na kolej międzynarodową i na ogólną "kondycję" kolei w krajach UE?
10. Czy możesz przedstawić ogólny stan kolei pasażerskiej i kolei towarowej w Polsce. Tzn jak zmienił się stan finansowy w przeciągu 10 lat, ile nowych linii powstało, a ile zostało zlikwidowanych?


"Pogoogluj" sobie.... i odpowiedz proszę na pytania. Jak na każde sensownie odpowiesz i poprzesz to przykładami/źródłami to uznam, że naprawdę wiesz co mówisz... Narazie uważam, że nie wiesz nic na ten temat i gadasz tylko po to, aby udawać mądrego....

2152 coś tam mówił o tym, że remont torowiska będzie kosztował 70 mln zł
Ja mam pomysł:
70 000 000 mln zł ..... podzielić przez liczbę mieszkańców Łomży... czyli 70 000(tak dla równego rachunku) to wychodzi 1 000 zł na każdego mieszkańca... myślę, że każdemu by to zrekompensowało brak kolei w Łomży? ;-)


BTW: Dziękuję freesh i OjciecR. za słowa uznania :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Zadajesz te pytania jak przedszkolak.... chcesz sprawdzić moją wiedzę? nie będę odpowiadał,bo tobie się tak zachciało, ale nie martw się znam odpowiedzi na każde z tych pytań... ale nie bede tak jak ty sie wymądrzał, bo nie o to tu chodzi...


a co do Rail Balitca, warto mieć marzenia... nawet te nierealne...
Chociaż jakby teraz istniała ta nitka do kolna->ełk to kto wie jakby było...

kxxn napisał(a):

Narazie uważam, że nie wiesz nic na ten temat i gadasz tylko po to, aby udawać mądrego....

I kto to mówi, spójrz na swoje posty, ja się wymądrzam? a nie przypadkiem ty?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152, naprawdę smiać mi się z ciebie chce, zakładasz temat i jak przychodzi do konkretów to zabierasz "torebke" i wychodzisz. Ale to świadczy tylko i wyłącznie o tym że nie wiesz o czym piszesz. Wiecej towarowych by przyjeżdżało? z czym ja sie pytam? z pieluchami dla ciebie? Jest takie zapotrzebowanie jakie jest i nic nie stoi na przeszkodzie żeby pociąg towarowy chodził częściej, czy to tak trudno zrozumieć? ale kto i co ma w nim wozić? specjalnie dla ciebie powietrze mają wozić abyś lepiej się poczuł na widok pociągu? Możesz nawet taki towarowy wynająć i będzie jeździł codziennie i nawet 2 razy dziennie, tylko za to jak wszyscy będziesz musiał zapłacić i nic nie stoi na przeszkodzie ku temu. Rozumiesz?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Donald: nic dodać, nic ująć....


2152: nie chcę sprawdzać stanu Twojej wiedzy, gdyż nie wybieramy Cię na pierwszego pioniera ziemi łomżyńskiej w dziedzinie przewozów kolejowych. Bardziej chodziło mi o to byś konkretnie przedstawił mi racjonalne argumenty na poparcie Twojej tezy. Jeżeli takie racjonalne argumenty usłyszę to może przekonasz mnie, innych na forum, albo i nawet nasze Władze... Jestem otwarty na rozmowy, argumenty i kurczowo się nie trzymam swoich poglądów. Zwyczajnie chcę usłyszeć coś co zmieni moje podejście do kolei.
No ale jedyne co od Ciebie słyszę to, że wiesz lepiej od nas..... i że wogóle wiesz o łomżyńskiej kolei jak mało kto.... to akurat nie jest argument za tym, żeby w Łomży powstała kolej pasażerska.

Druga sprawa... skoro nie przedstawiłeś żadnych sensownych argumentów za tym, żeby była kolej pasażerska to czemu krzyczysz, że nasze Władze NIC ZUPEŁNIE NIE ROBIĄ ?! A może się okazuje, że nasze Władze nie mają argumentów zupełnie jak Ty? Ja naszych Władz, ani nie bronię, ani nie ganię...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Zmieńmy punkt widzenia:
nie mówmy o kolei do Łomży, a przez Łomżę.
Ilość pasażerów łomżyńskich może nie będzie wtedy tak istotna.

VOTUM DEO IGNOTO

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

oj straszne reczy tutaj piszecie :P

ja na poczatku bylem za pociagami w lomzy. No ale jak <b>kxxn</b> mi przedstawil swoje argumenty to zaczalem myslec i zmienilem zdanie. Faktycznie jak bedzie droga expresowa to autobus bedzie jechal znacznie szybciej. A koszt wybudowania nowego torowiska (no bez przesady ale te co jest teraz, to sie nie nadaje do niczego) bedzie horrendalnie wysoki.

Raczylbym zauwazyc ze najpierw potrzebna jest nam dobra droga (czyt. Via Baltica), aby dotarl do nas transport i zebysmy mieli dobre zaplecze infrastrukturalne wtedy dopiero (miejmy nadzieje) zainteresuje sie naszym miastem jakas duza firma.

Pomysl jakbys mial kolej, to towary by przyjechaly do miasta i co wtedy ? Setki tirow by go rozwozily po okolicy po dziurawce? O milo milo.

Co mnie cieszy i Was tez powinno moj wykladowca prof. Badyda powiedzial ostatnio ze obiekty natury 2000 musza byc chronione dlatego taki bialystok bezkarnie sobie budowac drog nie bedzie i jest bardzo dobry pomysl drogi przez elk lomze itd.

Ktos cos wspomnial o ekologi. Otoz nasze supernowe lokomotywki to genialne dieslowki, rocznik okolo 80 roku. Wiesz jak one kopca :) ile smrodu i zanieczyszczen wydalaja do atmosfery? Odrazu odpowiem ze duzo duzo wiecej niz mialyby to przewiesc ciezarowki. (kiedys widzialem wyniki takiego testu).

Uprzedzajac zarzut ze przy remoncie torowiska postawiona zostalaby trakcja i pociag bylby na prad przez co bardzo ekologiczny od razu odpowiadam ze tak nie jest. Co prawda pociag nie spalalby paliwa i tutaj trzeba sie odniesc do tematyki elektrowni (ja jako nieskromnie mowiac student melu - sprawdz najpierw co to jest - znam sie troche na temacie). Otoz nasz kraj stoi na weglu, wiekszosc elektrowni jest weglowych 90% a co za tym idzie robia duzo zanieczyszczen (co prawda jest duzo systemow wylapujacych te zanieczyszczenia, filtrow itp ale jednak zawsze sie cos przedostanie do atmosfery a zwlaszcza CO2). Wyprodukowanie energii potrzebnej do napedzenia lokomotywy (teraz mowie o osobowej, bo jaka jest zaleznosc w towarowych to przynam sie bez bicia ze nie wiem) na takiej trasie niesie za soba wiecej zanieczyszczen niz ludzie jadacy tym pociagiem mieliby pokonac taka sama trase samochodem (mam na mysli nowsze samochody a nie rozpadajace sie starocie).

Takze fajnie byloby jakby rzad wkoncu sie wzial za przeforsowanie pomyslow o elektrowni jadrowej. (cos Tusk ostatnio wspominal ze PGE ma zbudowac dwie do 2020roku, moze Vattenfall tez cos wymysli do tego czasu). Z tego co mi wiadomo to w naszym kraju sa tylko 3 dobre miejsca do postawienia takich elektrowni. (jeden wazny argument to chocby wymagany bardzo duzy zbiornik wodny obok elektrowni). Znajac Polska mentalnosc ludzie sie wzburza i powiedza ze dzieci z 3 nogami sie beda rodzic ehh ten ciemnogrod.


To tyle z mojej strony. Ja jestem za koleja ale to troche za wczesnie dla lomzy jak na takie inwestycje. Oddaje hold <b>kxxn</b> za przedstawienie tematu w wyczerpujacy sposob i oswiecenie mnie w paru kwestiach. Za to 2152 sie nie popisales, jak dziecko uciekles od odpowiedzi. Na tym polega dyskusja aby dac argument i potem sie bronic przed kontrargumentami a nie chowac glowe w piasek i mowic ze sie kazdy wymadrza.

Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Dlaczego walczyć o rewitalizację kolei?

• Kolej pobudziłaby rozwój naszego niedoinwestowanego regionu. Niechodzi tu tylko o Łomżę, ale także, a może przede wszystkim o trasę Ostrołęka-Łomża-Śniadowo-Łapy,
Gospodarka regionalna mogła by się przebudzić , a co za tym idzie także dochody budżetu. Dla Łomży i Ziemi Łomżyńskiej, rozwój i rewitalizacja kolei jest czynnikiem niezbędnym dla rozwoju gospodarczego. Jest to wbrew obiegowym opiniom najtańszy transport…

• Błyskawicznie rosnące natężenie ruchu na drogach, stwarza zagrożenia, prowadzi do utrudnień i korków. Propagując ideę „Tiry na tory” możemy doprowadzić do obniżenia ilości tirów na naszych Łomżyńskich drogach. Oczywiście zaraz wspomnicie o via Balice- ona będzie dotyczyła ruchu tranzytowego, nie naszego regionalnego- a jest on duży i sami wiecie jaki jest stan naszych dróg. Chyba lepiej by jeździły po Łomży małe dostawczaki odbierające towar z dworca łomżyńskiego , niż ogromne tiry kręciły się po wąskich ulicach, stwarzając zagrożenie i niszcząc drogi. Każdy wagon przywieziony do Łomży koleją to parę tirów mniej na łomżyńskich drogach…

• Zapotrzebowanie na kolej w Łomży jest i to duże, mówię tu o kolei towarowej przede wszystkim. Jest to spowodowane tym, że są firmy z powiatu łomżyńskiego i powiatów ościennych: zambrowskiego, kolneńskiego, które zamawiają towar do Łomży i z Łomży wywożą go samochodami. Ilość wagonów jakie do Łomży przyjeżdża co drugi dzień świadczy, że zapotrzebowanie na kolej jak najbardziej jest, i trzeba robić coś, żeby to zapotrzebowanie na usługi przełożyło się na remont infrastruktury. Jest zapotrzebowanie na tego typu usługi, bo to się firmom po prostu opłaca. Miasto, oraz powiat łomżyński, powinny robić wszystko, by wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu przedsiębiorców. Także dla potencjalnych inwestorów dobre połączenie kolejowe jest równie ważne jak drogowe, jeśli nie ważniejsze. Wspominam o tym, bo dużo się mówi o utworzeniu w Łomży strefy ekonomicznej, a bądźmy szczerzy bez kolei jest ona nie możliwa… inne podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej mają albo własne bocznice kolejowe, albo są w sąsiedztwie dużych linii kolejowych, u nas oczywiście bocznice na bawełnę, do Pepeesu i gazpolu miasto oddało za ziemie na których min ma być SSE..

• Co do kolei pasażerskiej, na razie jest to nie możliwe, w przypadku wyremtowania torów do Śniadowa i dalej do Tłuszcza,(i podniesienia prędkości przejazdu do przynamniej 80km/h 3 pary połączeń tygodniowo do Warszawy byłyby rentowną inwestycją Przynajmniej z tysiąc naszych studentów to ci studiujący w Warszawie, poza tym duża ilość połączeń pks z Warszawą wskazuje, że popyt na konkurencyjny środek transportu jest...Ale bez gruntownego remontu nie ma szans.

• Jak dobrze naliczyłem w 2007 i w 2008 roku co najmniej z 4 razy mogliśmy dostać pokaźną sumę z UE, to na remont torowisk, to na szynobus. Czepiacie się że często wspominam o UE, wiecie dobrze, że koszt takiej inwestycji, jest spory, pkp nie jest zainteresowane nami, dlatego pieniądze musiałyby wyłożyć województwo, samorządy gminne i powiatowe, dodając do tego środki z UE to łączny suma rozłożył rozłożył by się na kilka instytucji a wtedy łatwiej,im by było znaleźć pieniądze na ten cel, z UE można by było pozyskać pewnie do połowy kosztów, wiec na wspomniane samorządy wypadłoby około 4-6mln(województwo dałoby a przynajmniej powinno dać więcej, bo jeśli się nie mylę to jest w ich obowiązkach.) a te 4-6mln to nie jest dużo patrząc np na to, że na modernizację stadionu miasto chce wydać ponad 20mln...Nasze gminy nie są bogate, ale nie sadzę,żeby był to dla nich niemożliwy wydatek. Niestety trzeba też liczyć na mazowieckie, bo stan torów Śniadowo Ostrołęka Tłuszcz, jest zły.




Ja w przeciwieństwie do was prowadzę kulturalną dyskusję. Ale nie mam zamiaru dalej tego robić, kiedy rzucacie pod moim adresem przezwiska i inne tego typu(min. nazywacie mnie dzieckiem sami nie będąc dorosłymi)... Mówcie co chcecie, ale ja nie uciekam..., gdy sprowadzicie swoje wypowiedzi do odpowiedniego poziomu, wtedy mogę z wami podyskutować, bo jak widać ten temat wywołuje sporo emocji, i warto dyskutować.



A i jeszcze jedno: do waszej "młodzieńczej " świadomości nie jestem jednym z was, ja was szanuję chociaż jesteście młodsi ode mnie, wiec powinniście uszanować mnie też.

To by było na tyle co chciałem powiedzieć.

pozdrawiam wszystkich sympatyków łomżyńskiej kolei.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Na wstępie chciałem podziękować encepence za docenienie moich wypocin :-)

Dalej ustosunkuję się do tego co napisałeś 2152 i przytoczę kolejny ważny argument, który nasuną mi na myśl encepence, a mianowicie, że w Polsce 90% elektrowni to elektrownie węglowe. A zaraz powiem, czemu to teraz jest tak istotne....


• Kolej pobudziłaby rozwój naszego niedoinwestowanego regionu. Niechodzi tu tylko o Łomżę, ale także, a może przede wszystkim o trasę Ostrołęka-Łomża-Śniadowo-Łapy,
Gospodarka regionalna mogła by się przebudzić , a co za tym idzie także dochody budżetu. Dla Łomży i Ziemi Łomżyńskiej, rozwój i rewitalizacja kolei jest czynnikiem niezbędnym dla rozwoju gospodarczego. Jest to wbrew obiegowym opiniom najtańszy transport…


- W Łomży przecież jest kolej towarowa(bo w tej wypowiedzi o niej mówisz). Jak widać nie cieszy się aż tak dużą popularnością. W szczycie "swojego natężenia ruchu" miała 16 kursów do Łomży w miesiącu. To już sporo, ale zauważmy, że to był SZCZYT, a takich SZCZYTÓW ile było?. Jak widać i to nie sprawiło, że gospodarka w Łomży się przebudziła. I nie prawdą jest, że jak się wyremontuje to będzie więcej kursów jeździć.... bo nie mamy aż tyle przedsiębiorstw w regionie, które potrzebują transportu kolejowego.
- Zastanawia mnie jak Browar Łomża transportuje piwo? Czasem nie TIRami ???? Czyli już chyba największy zakład odpada...
- Co do tego, że to jest najtańszy środek transportu. Tu też się nie zgodzę. Sam Adrian Furgalski(ekspert TOR przypomnę, powiedział w wywiadzie dla Gazety Prawnej, że przez ostatnie lata transport kołowy stał się w większości przypadków tańszy przez co bardziej konkurencyjny. Doszło do tego, że wielu przedsiębiorców węgiel z kopalni transportowało TIRami co dotychczas było nie do pomyślenia.
- W Łomży i tak mamy dosyć niski "pockm"(konkurencyjny w wielu przypadkach i owszem), ponieważ gdyby był wyższy to już nawet węgiel do Łomży by TIRami był dostarczany. Druga sprawa, że jeżeli ktoś ma transportować towary do Łomży koleją(a transport ten z roku na rok jest coraz mniej konkurencyjny, o czym świadczą ceny), a później jeszcze wynajmować TIRa, który od torów do przedsiębiorstwa dowiezie towar to już nie jest tak opłacalne.

• Błyskawicznie rosnące natężenie ruchu na drogach, stwarza zagrożenia, prowadzi do utrudnień i korków. Propagując ideę „Tiry na tory” możemy doprowadzić do obniżenia ilości tirów na naszych Łomżyńskich drogach. Oczywiście zaraz wspomnicie o via Balice- ona będzie dotyczyła ruchu tranzytowego, nie naszego regionalnego- a jest on duży i sami wiecie jaki jest stan naszych dróg. Chyba lepiej by jeździły po Łomży małe dostawczaki odbierające towar z dworca łomżyńskiego , niż ogromne tiry kręciły się po wąskich ulicach, stwarzając zagrożenie i niszcząc drogi. Każdy wagon przywieziony do Łomży koleją to parę tirów mniej na łomżyńskich drogach…

- I tu właśnie ten argument przemawia za Via Baltiką, a nie za koleją. Już mówię czemu. Bo chyba 90% ruchu PRZEZ Łomżę to właśnie tranzyt... Najczęściej zagraniczne TIRi. I żeby do Łomży biegło 100 "nitek" torów to nie zmniejszy to ruchu, no może o 0,01%(nie 1% !!!), bo mamy tylko kilka biedronek, stacji paliw itd i w ogólnym rozrachunku nie ma to aż takiego wpływu... zwłaszcza, że jeśli nawet na torach towar do biedronek itd był dostarczony to jakoś z torów musi dojechać do sklepu. Nie tak? Więc lokalnego ruchu pociągi nie zmniejszą ani trochę. A niestety... co by się nie działo w Łomży to TIRy z Litwy, Rosji, Niemiec itd muszą jakoś przejechać... nie przypadkowo jadą przez Łomżę.

• Zapotrzebowanie na kolej w Łomży jest i to duże, mówię tu o kolei towarowej przede wszystkim. Jest to spowodowane tym, że są firmy z powiatu łomżyńskiego i powiatów ościennych: zambrowskiego, kolneńskiego, które zamawiają towar do Łomży i z Łomży wywożą go samochodami. Ilość wagonów jakie do Łomży przyjeżdża co drugi dzień świadczy, że zapotrzebowanie na kolej jak najbardziej jest, i trzeba robić coś, żeby to zapotrzebowanie na usługi przełożyło się na remont infrastruktury. Jest zapotrzebowanie na tego typu usługi, bo to się firmom po prostu opłaca. Miasto, oraz powiat łomżyński, powinny robić wszystko, by wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu przedsiębiorców. Także dla potencjalnych inwestorów dobre połączenie kolejowe jest równie ważne jak drogowe, jeśli nie ważniejsze. Wspominam o tym, bo dużo się mówi o utworzeniu w Łomży strefy ekonomicznej, a bądźmy szczerzy bez kolei jest ona nie możliwa… inne podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej mają albo własne bocznice kolejowe, albo są w sąsiedztwie dużych linii kolejowych, u nas oczywiście bocznice na bawełnę, do Pepeesu i gazpolu miasto oddało za ziemie na których min ma być SSE..

- No i znowu to co napisałem wcześniej. W Łomży jest już kolej towarowa... kursów jak widać jest ile jest. I skoro chcą zlikwidować kolej to znaczy, że się poprostu NIE OPŁACA. Rozumiem, że trzeba pomagać przedsiębiorstwom, ale bez przesady. Nikt się nie zgodzi, żeby wydawać miliony zł z NASZYCH kieszeni po to, aby kilka PRYWATNYCH przedsiębiorców oszczędzało na transporcie. Jak już liczyłem wcześniej: skoro remont ma kosztować ok 70mln zł, a załóżmy(dla równego rachunku), że w Łomży jest 70tyś mieszkańców. To na jednego mieszkańca przypada 1000zł. Kto by się z takiego prezentu nie ucieszył?

• Co do kolei pasażerskiej, na razie jest to nie możliwe, w przypadku wyremtowania torów do Śniadowa i dalej do Tłuszcza,(i podniesienia prędkości przejazdu do przynamniej 80km/h 3 pary połączeń tygodniowo do Warszawy byłyby rentowną inwestycją Przynajmniej z tysiąc naszych studentów to ci studiujący w Warszawie, poza tym duża ilość połączeń pks z Warszawą wskazuje, że popyt na konkurencyjny środek transportu jest...Ale bez gruntownego remontu nie ma szans.

Mówisz 1000 studentów tak? To ja coś zacytuję:
"Przewozy pasażerskie drogą kolejową Łomża-Ostrołęka-Łomża funkcjonowały do 1 stycznia 1993 roku. Trasą tą kursowało 5 par pociągów ze średnią prędkością 30 km/h, z której korzystało średnio rocznie 9510 osób - prawie 5 razy za mało, by utrzymać rentowność." Źródło Wikipedia - Łomża
Wątpię, aby studenci codziennie jeździli koleją do Warszawy....


• Jak dobrze naliczyłem w 2007 i w 2008 roku co najmniej z 4 razy mogliśmy dostać pokaźną sumę z UE, to na remont torowisk, to na szynobus. Czepiacie się że często wspominam o UE, wiecie dobrze, że koszt takiej inwestycji, jest spory, pkp nie jest zainteresowane nami, dlatego pieniądze musiałyby wyłożyć województwo, samorządy gminne i powiatowe, dodając do tego środki z UE to łączny suma rozłożył rozłożył by się na kilka instytucji a wtedy łatwiej,im by było znaleźć pieniądze na ten cel, z UE można by było pozyskać pewnie do połowy kosztów, wiec na wspomniane samorządy wypadłoby około 4-6mln(województwo dałoby a przynajmniej powinno dać więcej, bo jeśli się nie mylę to jest w ich obowiązkach.) a te 4-6mln to nie jest dużo patrząc np na to, że na modernizację stadionu miasto chce wydać ponad 20mln...Nasze gminy nie są bogate, ale nie sadzę,żeby był to dla nich niemożliwy wydatek. Niestety trzeba też liczyć na mazowieckie, bo stan torów Śniadowo Ostrołęka Tłuszcz, jest zły.

- Dotację można dostać w każdym momencie to inna sprawa. A jeszcze inna, że 4-6mln zł to DUUUUŻO za mało. Jak sam w jednym poście na 4lomza pisałeś koszt remontu obecnego torowiska to 70mln zł. A wiesz, ile trzeba wydać na most w Piątnicy, żeby zrobić kolej pasażerską taka jak POWINNA być? Ale pomijając most... 64mln zł skądś trzeba jeszcze wziąć. Mówisz UE... spoko... pewnie by dała. Ale UE nie będzie w Łomżę pompować pieniądze bez końca, a myślę, że są ważniejsze inwestycje. A pozatym UE się rozliczy z tą dotacją... i co będzie jak po 2.... 3 latach się okaże, że nie mamy kasy na dalsze utrzymanie infrastruktury? UE nie będzie zadowolona....


I teraz coś co powiedział encepence. Mianowicie, że w Polsce 90% elektrowni to elektrownie węglowe. I co to ma wspólnego z koleją w Łomży... a no ma tyle, że UE chce wprowadzić Pakiet Klimatyczny. Tzn Polska będzie musiała ogromną kasę płacić za CO2! Co za tym idzie prąd podrożeje(jak mówią niektórzy nawet o 90%). Jak to ma się do PKP? Chyba większość pociągów jest elektryczna...a PKP i tak ledwo zipie, a PKP Cargo(przewozy towarowe) jest na skraju bankructwa. W przypadku wprowadzenia pakiety klimatycznego PKP będzie chciała ciąć wydatki każdym możliwym sposobem, a jednym ze sposobów będzie likwidacja przewozów w mniejszych miejscowościach taki jak Łomża.

Jeżeli PO nie zrobi coś z tymi elektrowniami jądrowymi to mamy (powiem brzydko) przesrane....


Tusk: Pakiet klimatyczny to o 90-proc. droższy prąd

I jak to ocenisz? Ja bym się wstrzymał z decyzjami w sprawie łomżyńskiej kolei do 2012(dzień zamknięcia linii w Łomży)....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Fakty:
1. Tereny zarezerwowane od końca XIX w. pod infrastrukturę kolejowa stanowia łakomy kasek - ze względu na lokalizację dla hien biznesowych, które jak maja kure to ją zarżną nie czekając na zniesienie jajka.
Pierwszy krok w tym kierunku zrobiło lobby pod wodzą pewnego łomżyńskiego urzednika, który spędził wiele miesięcy w sanatorium "wydobywczym", a którego celem było "odzyskanie" dla biznesu ( czyli sprzedanie ziemi zarezerwowanej pod infrastrukture kolejową)
2. w pierwszej połowie XX wieku opracowano plany połączenia Łomży ze stacją graniczną Wincenta-Dłutowo.Wkładem ze strony miasta była budowa nowoczesnego - jak na ówczesne czasy dworca kolejowego. Decyzja o nieodbudowaniu zapadła w dyrekcji w BIAŁYMSTOKU i było elementem długofalowej polityki zmierzającej do "likwidacji endeckiego matecznika w województwie białostockim" - łacznie z decyzją o likwidacji elektrowni i więzienia.
3. Układ infrastruktury, który jest reliktem Kolei Nadnarwiańskiej, podyktowany był strategicznymi potrzebami cesarstwa rosyjskiego. linia biegnąca wzdłuż Narwi, omijajaca miasta Guberni Łomzyńskiej miała za zadanie zapewnic sprawny transport wojsk i zaopatrzenia dla licznych jednostek rozlokowanych na tym terenie. Tory oddalone zostały od umocnień Twierdzy Łomża na odległość równą donośności Ówczesnych dział kolejowych. Dlatego główna linia Kolei Nadnarwiańskiej zbliża sie do Łomży, na minimalna odległosć w Czerwonym Borze. Układ ten starcił znaczenie po zajeciu tych terenów przez Niemców w 1915 roku. Wtedy też powstały puszczańskie kolejki wąskotorowe - do Myszyńca oraz do Kolna normlnotorowe połączenie Łomży z Koleją Nadnarwiańską w Śniadowie oraz niezrealizowany projekt połączenia Łomży z Jańsborkiem ( Piszem). Pomysł ten realizowany był ( i zaawansowany) w latach 1942-45.
4. W ramach inwestycji na trasie Jańsbork- Łomża zrealizowana została trasa od wincenty do kolna wraz z infrastrukturą inżynieryjną ( tzw "śtreka") oraz wykonane zostały prace przygotowawcze zwiazane z lokalizacja trasy do Łomży. Prace przygotowawcze polegały m.in. na dokonaniu podziału geodezyjnego gruntów z rozganiczeniem pasa kolejowego, oraz wykonane prace przygotowawcze do realizacji przeprawy przez Narew na zachód od miasta Łomży . Pozostały do dziś fragmenty nasypu.
5. Podział geodezyjny uwzględniający pas kolejowy przetrwał do końca województwa Łomżyńskiego. W ciągu ostatnich dziesięciu lat "światli łomżyńscy urzędnicy" regulacji, komasacji i scaleń, mających wymazać to z map.
6. Obecnie na odcinkach trasy 36 oraz 49 dopuszczalne prędkości wyoszą 20km/h.Czyli czas przejazdu odcinka Śniadowo - Łomża długości 18,822 km - około godziny. Ponieważ Łomża znalazła się pod władzą biełastoka, wojewoda nie jest zainteresowany wyłożeniem nawet grosza na tę trase. Priorytetem jest Hajnołka czy Czeremcha. Tym bardziej, że linia nr 49 jest w zarządzie Zakładu Linii Kolejowych w Siedlcach. Infrastruktura dawnej Kolei Nadnarwiańskiej w większej części jest w adminstracji tego Zakładu. Dzięki temy cokolwiek z tej infrastruktury pozostało, bo gdyby dostało się pod zarząd ZLK w Białymstoku, po kolei w Łomży byłoby już "pozamiatane"
7.Żenujące jest stanowisko kogoś , komu zależy na rozwoju miasta i okolic, kto nie dostrzega, że wykluczenie jakiegokolwiek ośrodka z isieci infrastruktury kolejowej = koniec marzeń o jakimkolwiek rozwoju.
8.Naiwne sa twierdzenia, iż połączenia drogowe są w stanie zastąpić połaczenia szynowe. W sytuacji przewozów pasażerskich np w Warszawie "zastąpiono" autobusami niektóre linie tramwajowe - np. do Wilanowa. Efekt? - ci sami "spece" kombinuja jak teraz na nowo wybudować torowiska, bo nastapił totalny paraliż. W sytuacji ewentualnych przewozów towarowych w ciągu ostatnich kilu lat o lokalizacji pewnych zakładów w Ostrołęce a nie w Łomży zadecydowało połączenie kolejowe. Zapewne dla biznesu, który polega na sprowadzeniu busika chińskich ciuchów i sprzedania go pod znanymi markami kolejowe połączenia towarowe są zbędne. A łopatologiczne - nawet na etapie inwestycji koleja mozna przywieźć elementy o znacznie większej masie i gabarytach niz transporetem drogowym bez uzywania spcjalistycznego sprzetu. Tak było w np w Ostrołęce - Elementy konstrukcji i wyposażenia technologicznego zapakowane na wagony u producenta dotarły w tych wagonach na miejsce. Gdyby wybrano Łomżę - niezbedny byłby przeładunek na specjalistyczne środki transportu, uzgodnienie przewozu "nadgabarytów" ze słuzbami wojewody itd. Generalnie dodtkowe koszty.
9.Przepraszam za błędy. Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta ze zrozumieniem.

Pozdrawiam zainteresowanych rozwojem Mazowsza Łomżyńskiego oraz ożywieniem Kolei Nadnarwiańskiej

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

I jeszcze jedno.
Jeżeli kolej w Łomży zostanie "zaduszona", biełostokskije czinowniki odetchną. Zdechnie znienawidzony wróg nr 1. Zero kolei = zero przemysłu.
W ciagu 10 lat ubyło Łomży ok 9000 mieszkańców. To tak jakby zlikwidować Wysokie Mazowieckie albo Kolno. Nie inwesujmy w kolej. W ciagu życia tego pokolenia, które już jest na swiecie bedzie pozamiatane. Zostanie 10-20 tys. wioska, po której pustych ulicach będzie hulał wiatr. Przyjmując iz ubytek bedzie następował w tempie dotychczasowym to czterdzieści lat.
A "via baltiką" dowiezie sie wszystko tirami w konenerach z centrów logistychnych, które lokalizowane sa przy bocznicach kolejowych.

I o to chodzi, kxxn - białostocki dywersancie na łomżyńskiej ziemi?

Wstrzymywanie decyzji do czasu po roku 2012 - znacznie przyśpieszy te procesy i bedziesz się cieszył że osiagniesz to nie za 40 a za 20 czy 15 lat?

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Jacek16, dziękuję, za rzeczową wypowiedź. Zgadzam się w stu procentach z tym co napisałeś. Od siebie dodam, że w naszym mieście mieszkańcom zawsze jest dobrze. Jest co jeść, dach nad głową jest. Co więcej potrzeba?
No i niestety, przy takiej mentalności NIE DA się nic zmienić. Nawet jeżeli ktoś wychodzi z jakąś inicjatywą(nie piszę tu tylko o kolei), albo zostaje jej ukręcony łeb przez władze, albo umiera przez brak zainteresowania. Jeśli dalej chcecie być tak robieni w balona, proszę bardzo... Szczyj im w oczy, a oni, że deszcz pada.

Tyle ode mnie w tym temacie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Niektórzy piszą tu w taki sposób jak by nie chcieli widzieć że kolej towarowa już tu jest...
Nasi lokalni przedsiębiorcy krótko mówiąc leją na cargo i korzystają z tego transportu minimalnie, więc im nie wciskajcie kitu...
Lokalni przedsiębiorcy w swych zrzeszeniach domagają się dróg ekspresowych, o kolei cisza, więc nie wkładajcie w ich usta swoich mrzonek o kolei, bo cargo tu dojeżdża bez ograniczeń, więc czemu mieli by się domagać czego co już tu jest, tłumaczenie niektórym ludziom z tego forum tych oczywistości już mnie po prostu śmieszy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Chyba poskutkowało, to co mówiłem o kulturze... W ogóle inaczej się czyta te posty.


Dotację można dostać w każdym momencie to inna sprawa. A jeszcze inna, że 4-6mln zł to DUUUUŻO za mało. Jak sam w jednym poście na 4lomza pisałeś koszt remontu obecnego torowiska to 70mln zł. A wiesz, ile trzeba wydać na most w Piątnicy, żeby zrobić kolej pasażerską taka jak POWINNA być? Ale pomijając most... 64mln zł skądś trzeba jeszcze wziąć.

Ja mówię o przywróceniu kolei towarowej do Łomży, nie o przedłużeniu do Ełku.. Po 4-6mln wyłożyłby powiat, miasto, gminy, które zyskały by na kolei, województwo z 10mln, a reszt środki UE. I nie byłą by to krótkotrwała inwestycja tylko na lata...

Powiem tak, kolej to jest przyszłościowy transport, i uważam że warto zainwestować, szczególnie teraz gdy jest kryzys gospodarczy i wszystko tanieje. To jest inwestycja na lata, nie na rok, nie na 5 lat,, sporo koszt to fakt ,ale via baltica na pewno droższa, jak my nie skorzystamy na kolei to na pewno zrobią to nasze dzieci... I rewitalizacja kolei była by malutkim kroczkiem do spełnienia marzeń-tego najbardziej nierealnego Rail Baltica..
Powiedz, jeśli nie teraz, to kiedy? po 2012 roku zapomną o nas, naszym miescie i torach, a teraz gdy mamy okazje powinniśmy to wykorzystać...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152, cieniasie czytasz ty posty, czy masz schizy? Czemu uparcie piszesz o przywróceniu kolei towarowej do Łomży? PRZECIEŻ KOLEJ TOWAROWA JUŻ TU JEST, KAŻDY MOZE Z NIEJ KORZYSTAĆ!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Jacek16: "I o to chodzi, kxxn - białostocki dywersancie na łomżyńskiej ziemi?"

Nie mam czasu odpisać na niektóre posty, ale na to odpiszę....

Słuchaj Jacek16 powiedz mi chłopie coś Ty zrobił oprócz gadania ?! Wkurzają mnie tacy ludzie jak Ty! A wiesz czemu, bo pieprzysz bzdury, że jestem dywersantem białostockim.... a tak naprawdę nie wiesz ile ja miałem nieprzyjemności ze strony ludzi z Białegostoku walcząc o Łomżę. Czy zrobiłem dużo.... nie wiem, ludzie powinni to ocenić, a czas oceni napewno. Wiem tyle, że walcząc o Via Baltikę nie widziałem Ciebie. A walczyliśmy również o Rail Baltikę i o inne ważne dla Łomży rzeczy. A to, że wypowiadam się tak czy inaczej o kolei to nie dlatego, że chce źle dla Łomży, tylko że Łomża to najwspanialsze miasto na Świecie jakie by ono nie było. I staram się robić tak, aby w Łomży było najlepiej i moja robota nie kończy się na ględzeniu o tym jak jest źle i jak Władza nas krzywdzi. Ale jednocześnie nie mam klapek na oczach jak Ty i niektórzy inni. Mam kilka pomysłów na "uleczenie" łomżyńskiej kolei, ale nie za cenę innych rzeczy, które mogą być ważniejsze dla Łomży.

Więc zanim jeszcze raz nazwiesz mnie białostockim dywersantem to powiedz mi co konkretnie, oprócz gadania, zrobiłeś dla Łomży?

No już dawno ktoś na forum mi tak ciśnienia nie podniósł.....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

tematy dotyczace kolei były juz na tym forum. Poruszone tam sprawy uzupełnia niniejsza dyskusję.
Aby sie nie powtarzać link do jednego z nich :
http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=1&i=46018&t=46018

Do przedmówcy, który ze znawstwem wypowiedział sie o cargo w Łomży.
Linia nr 49 po roku 2012 zostanie zlikwidowana !.

Łomża była siedzibą władz wojewódzkich. Wiadomo było, że poddanie jej pod władze w biełastokie położy kres rozwojowi. Minione 10 lat chyba wystarczajaco to potwierdziło.
Teraz wiadomo, że za 3 lata przestanie istniec linia kolejowa do Łomży. "Odzyskane " zostana "atrakcyjne" tereny. A że one są atrakcyjne dziś a nie za lat dziesiąć, kiedy miasto "zwinie" się o kolejne 10-15 tysięcy ludzi - ich "atrakcyjnosć" znacznie spadnie.
Likwidując bocznice kolejową do "bawełny" ktos zrobił biznes. Biznes na zasadzie "po nas choćby potop". Likwidacja tej bocznicy to był ostateczny cios dla przemysłowej dzielnicy Łomży. Jest to działanie na miarę łomzyńskich przekupniów. "Hipermarketom mówimy nie1" - no bo nie. Kolei mówimy nie no bo po co ma sie na rynku pracy pojawić poważna firma, dająca zatrudnienie za godziwą płacę? Nie ja jestem wielki biznesmen i obracam taka masa towarowa , że "Żuk" z przyczepą i "via baltika" załatwi sprawę.
Pogratulować dalekowzroczności.
Ale jeśli "położy się" łapkę po "dobrej cenie" najlepiej preferencyjne - za "złotówkę" bo wspaniałomysnie pomami gawiedź mirażami centrum handlowego , a później będzie jęczał żeby dać mu ulgi bo kiedyś może jakieś miejsce pracy stworzy itd...itp, to dobrze w papierach wyglada, hipotekę jest na czym powiesić, a potem chodu i urządzić się w "lepszym" miejscu

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Istotnie.Poza gadaniem nic nie zrobiłem. Pracowałem w łomży ponad 15 lat.
I pewno juz nic nie zrobię. Moja ukochana Łomża potraktowała mnie tak, iż od lat jestem w Łomży gościem jedynie. Ale tu gdzie jestem, wokół mnie wszyscy wiedzą, że Łomża jest najcudowniejszym miejscem na ziemi. Nawet znalezli sie tacy, którzy jadąc "na Mazury" postanowili sie w biegu zatrzymać.
Próbuję również gadaniem (czy pisaniem raczej) nie dopuścić do tego by ludzie z Łomża związani, urodzeniem, pracą czy działalnościa nie zostali wytarci z pamięci.
Mówiac dosadnie każdy orze jak może.

Była to zamierzona prowokacja. Myślę, że kiedyś pisałeś tutaj pod innym nickiem. Jeśli mój post podniósł ciśnienie to dobrze, bacz na to, aby działania podjete w dobrej wierze nie zostały tak zinterpretowane.
A jesli poczułeś sie urażony przepraszam!
Chwilowo podnieść ciśnienie - jak najbardziej.
Obrazić - nigdy w życiu. Usprawiedliwieniem może być tylko to, iz dopasować się spróbowałem ( moze nadmiernie do konwencji na forach 4Łomża dominujacych)

Jeśli masz pomysł to znajdź dla niego poparcie i realizuj.
Jeśli przy okazji oddali to Łomżę od białegostoku, to o tyle wzrosną szansę na rozwój.

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Zniknie za 3 lata? A dlaczego zniknie? Bo tory do dupy? Czy jednak małe zapotrzebowanie? To lokalny przemysł powinien mówić o kolei, a tego nie robi i szukanie w tym teorii spiskowych pachnie mi pisuarem...
Mam rozumieć że bawełna upadła bo bocznicę zlikwidowali? czy co? bo nie do końca zajarzyłem, wiomarowi potrzebna bocznica? hehehehe hale na bawełnie stały latami nikt tego nie chciał.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152, cieniasie czytasz ty posty, czy masz schizy? Czemu uparcie piszesz o przywróceniu kolei towarowej do Łomży? PRZECIEŻ KOLEJ TOWAROWA JUŻ TU JEST, KAŻDY MOZE Z NIEJ KORZYSTAĆ!!!

Dzieci nie zrozumieją przesłania tego wątku


Zniknie za 3 lata? A dlaczego zniknie?

Bo tory do dupy.... jak Ty to powiedziałeś



Jacek16,kxxn, Donald, OjciecR. czy naprawdę na tym forum nie można spokojnie dyskutować nie obrażając siebie nawzajem? Czy to tak trudno o powstrzymanie sie od tego?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czytasz i cytujesz tylko to co jest dla ciebie najwygodniejsze, wyrywasz zdania z kontekstu i z nimi polemizujesz, a później apelujesz o spokojną dyskusje, tak się z tobą nie da dyskutować bo wkur...:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Hmm.
Pare osob sie wlaczylo w dyskusje to dobrze. Przepraszam 2152 za przyrownanie do dziecka.

Jak tak przyjzalem sie temu wszystkiemu z daleka to doszedlem do wniosku ze obie strony maja dziwne podejscie ;). Choc <strong>kxxn</strong> powiedzial ze tez jest za koleja ale jeszcze nie w tym czasie.

Ok. Do pelnego rozwoju miasta potrzebna jest pelna infrastruktura czyli drogi i bardzo przyjemnie byloby gdyby byla kolej.

Co do pasazerki. Kxxn troche przesadziles z tymi danymi. Nie podawaj ich z roku 1993 ;) gdyby byl pociag pasazerski to uwierz mi ze duzo ludzi by nim jezdzilo (co prawda nie codziennie) ale gdyby byl kurs w piatki, soboty i w niedziele tudziez poniedzialki rano uwazam ze byloby to zupelnie rentowne. Duzo ludzi jezdziloby do warszawy chocby na zakupy, a uwierz ze lomzynska mlodziez bardzo by chciala sie zabrac do wawy bo tu arkadia i ojej ahy i hihy. Ludzie tez dojezdzaja do pracy do wawy. Wiem bo wracam co tydzien (o zgrozo czemu nie mam auta) autobusem i widze ile ludzi jezdzi i kto jezdzi tym autobusem.

Fajnie byloby gdyby ktos mogl przekalkulowac ile wynosilby koszt wyjazdu takiego jednego pociagu do lomzy i ile mniej wiecej kosztowalby bilet, bo jezeli nawet bylby o te 2-3 zl drozszy to sadze ze ludzie wsiedliby w pociag.

Ale co tutaj duzo mowic nasze miasto (poki co) interesowalaby tylko kolej typu cargo. Co prawda WIEM ZE JEST. Ale 2152 chyba dal nam do zrozumienia ze nie chodzi o to aby otworzyc nowy kurs tylko zeby wyremontowac torowisko zeby sklad nie wlokl sie 20 na godzine. Bo szybko kalkulujac wiecej wtedy spali prawda. Gdyby zwiekszyc predkosc do 80km/h to sadze ze koszty tez by spadly, a zwlaszcza czas oczekiwania.

Z tego co sie zorientowalem na innych forach to koszt odbudowania kilometra torowiska to okolo 8 mln zl. Bardzo duzo. Zwlaszcza ze do lomzy jest tylko jeden tor (tak to sie nazywa? ale chyba wiecie o co mi chodzi) a nie dwa. Oczywiscie jakby doszla kolej do lomzy to nastepnym krokiem byloby pociagniecie jej dalej do elku, a wtedy napewno byloby to rentowne. Ile ludzi z grajewa chociazby jechalo do w kierunku poludnia polski. Z elku tez.

Reasumujac kolej jest potrzebna naszemu miastu, ale tak jak zaznaczyl kxxn to nie jest takie hopsiup damy miliony unia nas wspomoze i bedziemy mieli kolej (i dlug co jest niewesola sprawa). Co napewno zauwazyl 2152 i mam nadzieje ze inni tez.

Warto sie zastanowic nad kosztami, ja sie w sferze samorzadowej w ogole nie obracam, nie wiem co i jak, ale chyba wniosek obywateli, mieszkancow miasta o zbadanie kosztow takiego przedsiewziecia mozna wniesc do urzedu miasta. (jesli nie odrazu mnie poprawcie). Pewnie takie cos bedzie kosztowalo miasto okolo 250tys zl ale sadze ze warto. Zatrudniono by ekspertow ktorzy sie na tym poprostu znaja, bo mozemy sobie szacowac kwoty a moga one byc znacznie inne.

Jak narazie via baltica jest najblizsza zrealizowania. I chwala za to bo duzo ludzi porusza sie samochodami i taka droga jest koniecznie potrzebna. Sadze ze bedzie miala bardzo duzy wplyw na rozwoj miasta. Co wiecej bedzie mozna w koncu bezpiecznie dojechac do warszawy.

Tak mnie to troche martwi ze mowiac o koleji mamy tylko perspektywe polaczenia z poludniem polski (bo tylko takie mamy torowisko :(( ). Ale takie jest najbardziej realne.

Budujac kolej i via baltice nasze przyglupie wladze od razu powinny zachecac inwestorow mniejszymi podatkami i pomoca... A czego chciec wiecej ? Doskonaly transport, zaplecze infrastrukturalne i pomoc samorzadu. Tylko ten nasz ratusz... Ehh. Sami wiecie. Dobra, kontynujac moja mysl chce naswietlic fakt ze budowie zarowno Via Baltici jaki i (miejmy nadzieje) koleji powinny towarzyszyc zmiany formalno-prawne(?tak to sie zwie) majace na celu sciagniecie inwestorow. Genialnym rozwiazaniem byloby stworzenie Strefy Ekonomicznej. (czemu takowej jeszcze nie ma :( )

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Kurde jeszcze nie doszdlem do tego jak sie tutaj robi pogrubienie :P wiem wiem nie popisalem sie :((.

Zapomnialem dodac. Z ta inicjatywa mieszkancow trzeba byloby sie pospieszyc gdyz tak jak juz bylo wspomniane do 2012 usna nam marzenia o koleji. :(( wiec suma sumarum jezeli mamy sie za to zabrac to nie ma co czekac na Via Baltice tylko postarac sie to zrobic jak najszybciej, albo choc troche przsunac ta date (najlepiej o kilka lat :P) i zobaczyc co sie bedzie dzialo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Sprawy rewitalizacji kolei nie odpuścimy!

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czyli oszołomstwo, puste frazesy, populizmy i zbieranie punktów u naiwnych...
Juz jeden był taki z pewnej partii co zbudował dworzec we Włoszczowej gdzie muszą zatrzymywać się teraz pośpieszne i dziennie wsiada tam 10 osób, do dzisiaj opowiadane są o tym kawały. PKP już planuje zaprzestanie wyhamowywania w tamtym miejscu pociągów bo się nie opłaca, a miliony poszły...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czy watek ten jest tak mało ważny, a argumenty wyczerpane ?
Myślę że dyskusja, szczególnie z racji kryzysu powinna być kontynuowana.
Donald w poprzednim poście chyba minął się z powołaniem, powinien zostać politykiem, który wypowiada się w sprawach co do których nie zadał sobie trudu, aby z informacjami sie zapoznać. Zgodnie z taką zasadą niecelowa jest modernizacja czegokolwiek gdziekolwiek.

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Ty pewnie nie znasz pojęcia marnotrawstwo środków publicznych...
Kryzysu? w Polsce jest tylko spowolnienie nie kryzys. Ten to jest w USA albo niektórych krajach UE, nie powtarzajcie ślepo za mediami.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Donaldzie, naprawdę wierzysz w to co napisałeś?
Kryzysu zapewne ne dostrzegasz bo nie zarabiasz na życie, albo "pracujesz" w budżetówce.
Kryzys jes zjawiskiem normalnym w gospodarce wolnorynkowe (kapitalistycznej), zaś jego cechą jest cykliczność. Występuje niezależnie od chciejstwa politycznych guru. Już w czasach biblijnych po siedmiu latach tłustych następowało siedem lat chudych. Zmieniło sie wiele w świecie przez te 4000 lat, ale okres cyklu koniunkturalnego to ok. dekady.

Marnotrastwo środków publicznych - mocne hasło, ale na pewno nie są marnotrwstwem wydatki samorządu na infrastrukturę umożliwiajacą rozwój nawet w czasach kryzysu.
Marnotrawstwem środków publicznych i to niepowetowanym jest utrzymywanie województwa w Białymstoku.

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Wierzę w to co napisałem i co do kryzysu i co do marnotrawstwa. To co ty nazywasz kryzysem w Polsce bo wbijają ci to codziennie do łba media ja nazywam spowolnieniem gospodarczym, bo jak inaczej nazwać wzrost jaki będziemy mieli w 2009r między 2 a 3% pkb? W krajach zachodu to jest kryzys bo tam w niektórych przypadkach dochodzi do kurczenia gospodarki, czyli ujemnego "wzrostu" pkb. A spowolnienie gospodarcze jakie mamy w Polsce, objawia się między innymi wzrostem bezrobocia i zmniejszeniem płac.

Na pewno nie są marnotrawstwem wydatki samorządu na infrastrukturę umożliwiającym rozwój, gdzie napisałem inaczej? Tylko przykład podany przeze mnie stacji we Włoszczowej jest przykładem jak nie należy wydawać środków publicznych, a ty się plujesz...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Widzę rozmowa dalej jest kontynuowana, więc też dorzucę swoje 5gr.

Odniosę się do artykułu na prostozlomzy.pl - jakoś teraz strasznie polityków wzięło na ratowanie kolei w Łomży. Problem istnieje nie od dziś, a prawdę mówiąc nie widać konkretnych posunięć ze strony miasta. Wiadomo rozmowy w pierwszym etapie negocjacji itd są chyba najważniejsze... Ale jak same rozmowy nie pchają sprawy dalej to trzeba użyć argumentów.


Nie chcę dalej się zagłębiać w szczerość polityków co do tej sprawy. Przytoczę natomiast sytuację która miała miejsce we Włoszczowej.
Pieniądze na kolej się znalazły i to bardzo szybko. Swego czasu zatrzymywał się tam InterCity. Teraz się już nie zatrzymuje, a powiem więcej, że stacja ma być zlikwidowana(nie wiem kiedy, może już jej nie ma). Co to oznacza, że obłuda polityków nie zna granic... fajnie było wywalić miliony i nie ważne, że z tego powodu później cierpią mieszkańcy.


No ale OK. Załóżmy, że w Łomży kolej będzie się opłacała(czego również sobie życzę). Dlaczego jeszcze nikt nie zlecił wykonanie profesjonalnej ekspertyzy, tak jak to miało miejsce w sprawie Via Baltiki. Scott Wilson wykonał ekspertyzę i czarno na białym jest który wariant jest najkorzystniejszy, który najtańszy, za który dostaniemy dotacje, a za który nie. Oczywiście badanie naszej kolei będzie dużo tańsze, bo mniejszy zakres badań.

Dowiemy się wtedy, że może warto i 200 mln zainwestować ale w inny wariant, bo się szybciej zwróci , niż zainwestowanie np: 50mln w remont. Może wcale nie trzeba remontować torowiska, tylko rozwalić obecne i zbudować nową linię w innym miejscu.
Wie ktoś na tym forum jak w przypadku konkretnych wariantów sprawa wygląda? Ja np nie wiem... A nasi łomżyńscy politycy sprawdziłem wiedzą tyle co my.

Nie wiem jak więc można wypowiadać się, że kolej to taka super inwestycja nie mając ekspertyzy, albo chociaż przybliżonych danych. Poruszony tym tematem zapytałem się kilku osób na uczelni na której studiuję o naszą łomżyńską kolej. Wiadomo, że osoba nie badająca konkretnego przypadku naszego miasta nie może wydać super obiektywnej oceny spoglądając tylko na mapę i ogólne dane. Ale mając tylko te dane już wiele ciekawych rzeczy powiedział ów człowiek, chociażby jak w innych miejscowościach wyglądała sprawa rewitalizacji kolei i jak to wyglądało finansowo i jak to wypada na tle naszego miasta.

Pierwsza sprawa, że rok 2012(rok ewentualnej likwidacji linii) jest dla nas nie najlepszy. Raz, że EURO będzie w 2012, a ta właśnie impreza mocno nakręca gospodarkę. Dwa, okres "łagodny" dla Polski w sprawie pakietu klimatycznego kończy się w 2013(może będą jakieś zmiany w tej kwestii). Dobrze jakby do 2015 chociaż była odroczona likwidacja.


Upraszczając to wszystko:
- Miasto nie chce same wyłożyć kasy na kolej w Łomży
- Chce zrzucić to też na inne barki(co jest całkiem logiczne)
- Miasto nie ma konkretnego, przemyślanego planu jak wykonać rewitalizację kolei.
- PKP ma gdzieś naszą kolej... tak to brzydko można nazwać... i nie zamierza inwestować kasy...
- Ministerstwo Infrastruktury wręcz podaje argumenty przeciw kolei
- Białystok to już wogóle wróg nr 1 i tylko czeka, aż powinie nam się łapa.

I co dla nas będzie najgorsze: jak źle zainwestujemy pieniądze w kolej, którą może uda się jakimiś drogami załatwić, a za kilka lat(chociażby w dniu wprowadzenia pakietu klimatycznego w pełnym wymiarze) Nasza łomżyńska kolej upadnie... To Białystok, Ministerstwo Infrastruktury, PKP i kilka innych osób powie: A nie mówiliśmy ?! I wtedy szanse na kolej w Łomży będziemy mieli dopiero w następnym tysiącleciu! Bo ich głównym argumentem będzie: parę lat temu też przekonywaliście, że będzie rentowna... i co ?! Nigdy więcej Was nie posłuchamy, bo przez to tylko tracimy kasę i czas...

Ja nie jestem przeciwny kolei jak już powtarzałem wielokrotnie, ale krew mnie zalewa jak słyszę:

- Kolej jest potrzebna, bo żadne miasto się nie rozwijało bez kolei. Rozwijało, rozwijało... niejednokrotnie kolej była SKUTKIEM, a nie PRZYCZYNĄ rozwoju. Inna sprawa podążając tym tropem to jak w Jeziorku zrobić kolej, to za kilka lat będzie większe od Łomży. (Jeziorko to tylko przykład... bez urazy).
- Bo mamy studentów i by jeździli do Warszawy wygodniej

I kilka jeszcze innych argumentów nie popartymi konkretnymi przemyśleniami, konkretną strategią. A kto wie, czy czasem UE się nie szarpnie na "puszczenie" jakiejś nitki od Rail Baltiki, która notabene ma przebiegać od Warszawy przez Białystok(narazie to plany). Ale jak będziemy mieli już kolej to może uzna, że nie trzeba. Ktoś nad tym się zastanawiał?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

piszesz:
"Ja nie jestem przeciwny kolei jak już powtarzałem wielokrotnie, ale krew mnie zalewa jak słyszę:

- Kolej jest potrzebna, bo żadne miasto się nie rozwijało bez kolei. Rozwijało, rozwijało... niejednokrotnie kolej była SKUTKIEM, a nie PRZYCZYNĄ rozwoju. Inna sprawa podążając tym tropem to jak w Jeziorku zrobić kolej, to za kilka lat będzie większe od Łomży. (Jeziorko to tylko przykład... bez urazy).


manipulujesz waść !
podaj chociaż jeden przykład na poparcie tej tezy.
O przebiegu linii kolejowych zarówno w okresie rozbiorów jak i w okresie II RP decydowały wyłącznie względy strategiczno-polityczne, kwestie ekonomiczne były sprawa drugoplanową. Pisałem o tym w poprzednich postach.
A o zmianie statusu miasta w sposób przeczący Twojej tezie niech świadczą dzieje naszych sąsiadów:
Ośrodkiem miejskim najdalej wysuniętym na północ Mazowsza był Wąsosz. W XIX w trakt petersburski, został poprowadzony przez Szczuczyn. Wkrótce miasto było siedziba powiatu i zaczęło rozwijać sie kosztem przede wszystkim pobliskiej Wąsoszy. Po wybudowaniu linii kolejowej na znaczeniu zaczeło zyskiwać Grajewo, tak że wkrótce funkcjonował powiat szczuczyński z siedzibą w Grajewie. A dzisiaj? Łącznie Wąsosz i Szczuczyn to zaledwie ułamek potencjału Grajewa. Przed doprowadzeniem kolei Grajewo dysponowało znacznie mniejszym potencjałem niż Wasosz czy Szczuczyn. Ile było trzeba - coś koło 30 lat.

W sumie Wizna - miasto siedziba władz zieskich i powiatowych, Wąsosz i Radziłów przestały być miastami powiatowymi i w ogóle przestały byc miastami.

Wiekszość linii kolejowych poza trasami międzynarodowymi i poza duzymi aglomeracjami miejskimi to linie o jednym torze. Przykłady: proszę bardzo. Ktoś z przedmówców już rzucał hasłem Włoszczowej. Ale zbudowana w latach 30 ubiegłego wieku trasa Warszawa Kraków ( zwana "linią radomską" jest od bodajże Czachówka linia jednotorową - więcej nie "udało się" do tej pory wybudować. Bo jakis poprzednik Gosia wymyślił inna trasę. Pociągi osobowe na trasie warszawa Radom jeżdżą co ok. godzinę, oprócz tego do Kielc i Krakowa. Czy dlatego, że pomiędzy Warszawą a Radomiem jest trasa E77, to kolej jest niepotrzebna?
Nikt nie wymaga, aby łomżyńskie samorządy wzięły na siebie całą trasę kolei nadnarwiańskiej. Niech weżmie sie za infrastrukturę od stacji Śniadowo do stacji Łomża oraz nie dopuści do degradacji juz istniejacej infrastruktury Stacji Łomża. Oczywiście wymaga to uregulowania relacji pomiędzy PLK w Siedlcach i zapewnienia autonomii od Białegostoku, w sprawie szczegółowych rozwiazań prawnych niech sie fachowcy wypowiedzą. Odcinkiem Łapy - Śniadowo zainteresowane są inne samorządy, np Samorząd gminy Sokoły. Odcinkiem MałkiniaWyszków -Ostrołęka zainteresowane są władze województwa mazowieckiego oraz samorządy ostrołęckie. Przy rozbudowie infrastruktury drogowej ( obiekty inżynierskie na obwodnicy Wyszkowa uwzgledniaja rezerwę na drugi tor na trasie kolejowej.
Nie trzeba wybiegać "przed szereg", ale również nie można dopuścić do okopania się na pozycjach regionalnego "ousidera" i "marudera".
Niniejsze forum - jak mniemam jest polem wymiany pogladów i chyba nie jest miejscem na rozważanie pewnych fachowych szcegółów technicznych. Na podstawie części wypowiedzi rysuje sie czarny obraz przyszłości miasta. Myślę, że działa to następujaco, po napotkaniu poglądów, prezentowanych przez niektórych przedmówców, każdy logicznie myślący i z pomysłem człowiek poszuka sobie miejsca, gdzie będzie mógł swoje pomysły realizować. I na pewno nie będzie to w Łomży. Dlaczego? Bo w Łomży zostali sami realiści. Nie trzeba wyjeżdżać daleko. Jak do zagadnień transportu kolejowego podchodzą wyborcy i władze Ełku lub Ostrołeki? Zainteresowani sprawdzą sami.

A do Donalda i komentarza dotyczącego kryzysu:

http://biznes.onet.pl/2,1900271,wiadomosci.html

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Jacek16: wyrwałeś moją wypowiedź z kontekstu... to po pierwsze, jeżeli byś zacytował dalej... a dokładnie ten fragment:

"I kilka jeszcze innych argumentów nie popartymi konkretnymi przemyśleniami, konkretną strategią. A kto wie, czy czasem UE się nie szarpnie na "puszczenie" jakiejś nitki od Rail Baltiki(...)"

Rzucanie haseł w stylu "żadne miasto się nie rozwinęło bez kolei" jest zwyczajnie dziwne... Jak ktoś sprawdził, że się miasto nie rozwinęło? Czyli wszystkie miast bez kolei są małe, bo nie mają kolei? Czy jak? Nie wiem... proszę mnie oświecić. Bo to zdanie można porównać do tego:"sportowcy nie osiągnęli wysokich wyników bez brania odżywek", a czy wszyscy sportowcy biorący odżywki osiągnęli wyniki? To wręcz można filozoficznie rozpatrywać, ale ekonomicznie już ciężej.

A teraz na "kolejowy tor" to sprowadzę. Włoszczowa miała kolej i swój przystanek... rozwinęła się? Nie.... a ma za to długi i stację do likwidacji.

Przytaczam znowu przykład stacji kolejowej w np: Jeziorku. Trzeba się zastanowić w którym momencie stacja będzie powodowała rozwój, a w którym wpędzanie się w długi. To właśnie pobieżne podejście do problemu i przedstawianych argumentów.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Aha... co do poparcia tezy, że kolej może być SKUTKIEM rozwoju, a nie PRZYCZYNĄ...

Takie miasto mi przyszło na myśl ostatnio często przewijające się w mediach to Limerick. Swego czasu to miasto tak "podupadło", że to głowa mała. Tam komunikacja była równa prawie "0", gospodarka przechodziła straszny kryzys. Jednak ze względu na dogodne położenie, fakt małego podupadającego miasta dawał większe możliwości wynegocjowania dotacji i kilka innych czynników... Została tam wybudowana fabryka DELL'a. W momencie wybudowania fabryki miasto zaczęło się strasznie rozwijać, wkońcu mocno ruszyła się gospodarka, zaczęła rozwijać się komunikacja drogowa i kolejowa. Tu rozwój transportu drogowego i kolejowego był SKUTKIEM. Fabryka DELLa przyspieszyła rozwój przez co i zapotrzebowanie się zwiększyło. Nie powiem Ci jak to szczegółowo wyglądało w przypadku kolei, bo zwyczajnie nie wiem. Teraz zobaczysz co się będzie działo z tym Limerick za jakieś 2 lata, jak już w 100% fabryka będzie przeniesiona do Łodzi.

Profesor z uczelni z którym rozmawiałem przytoczył mi kilka miast(niestety nie zapisywałem nazw.. szukałem, ale ze względu chyba na pisownie nie mogłem ich znaleźć), gdzie kolej była zrobiona po tym, że jakaś firma otwierała swoją fabrykę. Nie wiem, czy czasem w Czechach tak nie było jak fabrykę samochodów otwierali. Ale nie jestem pewien.

Zmierzam do tego, że najpierw trzeba zrobić ekspertyzę, zobaczyć czego ewentualnie Łomży brakuje, aby kolej przynosiła zyski... szybko wykonywać potrzebne zmiany a w trakcie już załatwiać kolej. Wtedy Łomża będzie bardzo krótko w okresie, gdzie będzie musiała dopłacać. Jeśli jednak nie wykona się pewnych zmian(np: obniżenie podatków itp) i firmy nie będą chciały inwestować w Łomży, albo wręcz uciekać to będziemy przez lata nie dość, że płacili na kolej to jeszcze stabilizowali sytuację w mieście.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Jeszcze dodam kończąc moje i tak długie wypowiedzi. Dlaczego DELL wybrał właśnie Polskę? Bo Polska da DELLowi 216 mln zł za to. No i jeszcze wykona kilka innych inwestycji. Nigdy te inwestycje nie byłyby wykonane, gdyby nie DELL. Jacek16: czy rozumiesz do czego zmierzam? Że razem z rozmowami o kolei w Łomży powinny bardziej stanowcze postanowienia zmiany warunków do inwestycji przez firmy, bo inaczej widzę czarno naszą kolej. Dla porównania pociągniecie kolei do Ełku może kosztować ok połowy kwoty danej dla DELLa, albo i więcej... kto wie... Sam most na Narwi kilkadziesiąt milionów.

Jedną rzeczą, która mnie bardzo ucieszyła to, że uczelnia na Poznańskiej dostanie dużą dotację. I miasto jeszcze powinno się szarpnąć na otworzenie czegoś jeszcze, albo rozbudowanie tych uczelnie, żeby młodzi ludzie tak mocno z Łomży nie uciekali. To naprawdę dużo pomoże. Tak się stało w Białej Podlaskiej... kto studiuje tam niech opowie o życiu studenckim, lokalach itd. Myślę, że jest dużo uboższe niż w Łomży, a jednak się kręci bo mają więcej uczelni wyższych http://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82a_Podlaska i kolej mają ;-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Nie mam zbytnio czasu, więc tylko najistotniejsze wątki

Takie miasto mi przyszło na myśl ostatnio często przewijające się w mediach to Limerick. Swego czasu to miasto tak "podupadło", że to głowa mała. Tam komunikacja była równa prawie "0", gospodarka przechodziła straszny kryzys. Jednak ze względu na dogodne położenie, fakt małego podupadającego miasta dawał większe możliwości wynegocjowania dotacji i kilka innych czynników... Została tam wybudowana fabryka DELL'a. W momencie wybudowania fabryki miasto zaczęło się strasznie rozwijać, wkońcu mocno ruszyła się gospodarka, zaczęła rozwijać się komunikacja drogowa i kolejowa. Tu rozwój transportu drogowego i kolejowego był SKUTKIEM. Fabryka DELLa przyspieszyła rozwój przez co i zapotrzebowanie się zwiększyło. Nie powiem Ci jak to szczegółowo wyglądało w przypadku kolei, bo zwyczajnie nie wiem. Teraz zobaczysz co się będzie działo z tym Limerick za jakieś 2 lata, jak już w 100% fabryka będzie przeniesiona do Łodzi.

To prawda, co mówisz, że kolej może być przyczyną lub równie dobrze skutkiem rozwoju. Przyczyną może być bo przyciągnie małe i średniej wielkości firmy(którym nie opłacałoby się wykładać pieniądze na remont torowiska) i wolą przyjść na gotowe. Odwrotna sprawa jest z dużymi,renomowanymi przedsiębiorstwami, które głownie z myślą dla siebie włączyły by się w budowę torowisk, i nie żałowałyby funduszy. Tylko jak ich przyciągnąć, jak zwabić, by zainteresowały się takim miastem jak Łomża? Co Łomża może im zaoferować? Napewno, dobrą lokalizację,ale co jeszcze? Abolicję podatkową? Czy to wystarczy? Żeby myśleć o tym, najpierw trzeba zadać sobie pytanie: Jak zwrócić uwagę tych firm na Łomżę? IMO PROMOCJĄ, tylko przemyślaną i na skalę całej Europy, nie samej Polski, z drugiej strony przydałaby się też ta via baltica...


A teraz na "kolejowy tor" to sprowadzę. Włoszczowa miała kolej i swój przystanek... rozwinęła się? Nie.... a ma za to długi i stację do likwidacji.

Pasażerska kolej nie może być przyczyną rozwoju...


Co do pytań o Rail Balticę zapraszam do artykułu:
Rail Baltica



A tak wogóle,
kxxn Co ty studiujesz? Zarządzanie?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

"Tylko jak ich przyciągnąć, jak zwabić, by zainteresowały się takim miastem jak Łomża? Co Łomża może im zaoferować?"

2152 o właśnie !!!! I dochodzimy do sedna sprawy.... Przy rozmowie o kolei trzeba sobie zadać właśnie to pytanie. Łódź dała 216 mln zł. Koszt budowy mostu pod kolej na Narwi to 70mln zł + remont reszty... jakbyśmy chcieli do Ełku. A może dać tą kasę, żeby nam fabrykę samochodów otworzyli ;-) Teraz już żartuję. W Łomży trzeba przemyśleć bardziej podstawowe sprawy, a uwierzcie, że sprawa kolei szybko się rozstrzygnie na naszą korzyść.


"Pasażerska kolej nie może być przyczyną rozwoju... "

No widzisz... czyli chcąc nie chcąc trochę mi przyznałeś rację. Mamy kolej towarową i nie widzę, żeby powodowała jakiś straszny wzrost... Teraz należy się zastanowić, co jest powodem. Stan torowiska i prędkość powiem Ci, że w tym wypadku nie mają, aż tak wielkiego znaczenia.

A może zwyczajnie przedsiębiorcy nie wiedzą jakie mogą mieć korzyści płynące z transportu kolejowego? Może miasto musi zorganizować jakąś promocję, może wręcz zrobić reklamę.

Może przedsiębiorcy nawet nie wiedzą ile kosztuje pockm i gdzie się o to zapytać. Sprawa może być banalna, naprawdę takie przypadki się zdarzają. Zwyczajnie przedsiębiorca może się nie spodziewać tego co oferuje kolej. Rolnikom można zaproponować transport produktów zwłaszcza, że wielu transportuje za granicę. A im dalej tym bardziej koleją się opłaca.

Może taką głupotą zaoszczędzi się miliony... Ja podałem przykład z tą reklamą, ale są różne inne sposoby np: otwarcie jakiegoś punku informacyjnego, albo jakieś pośrednictwo w wykonaniu transportu.

Bo załóżmy 2152, że chcesz teraz kilka tyś ton zboża przetransportować. I powiedz mi gdzie się dowiesz o to jak to zrobić? Niektórzy zwyczajnie nie będą umieli sprawdzić w internecie, albo z przyzwyczajenia pójdą do znanej im firmy transportowej, która TIRami przewozi. Może jest coś takiego w Łomży, rzadko bywam to nie widzę.

BTW: studiuję informatykę i ekonometrię. Dałem linka do wiki, bo z kim nie rozmawiam to pytają co to ekonometria ;-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152, sam w końcu przyznałeś że kolej pasażerska nie przyczynia się do rozwoju (co nie dokońca jest prawdą), a móglbym przysiądz że na początku wątku twierdziłeś inaczej... Teraz twierdzisz mocno że kolej cargo, to taki straszny bodziec dla miasta, ale jak już nieraz było tu wspominane mało kto z tej formu transportu korzysta mimo że ona jest dostępna, co udajesz że nie ma miejsca. Do korzystania z koleji potrzebne są odpowiednie przedsiębiorstwa których tu brakuje i niewiele się w tym temacie zmieni dopuki nie będzie czegoś na wzór SSE, która notabene mogła być ale sprawa została zawalona...
Jacek16, takich tekstów to ja dziesiątki dziennie czytam, zwolnienia? a co ja innego pisałem? Spowolnienie gospodarcze to zwolnienia, takie są prawa ekonomi. Dopuki unas nie będzie sytuacji kurczenia się gospodarki, upadku banków i wielkich przedsiębiorstw nie można mówić że jesteśmy w kryzysie bo to hasło medialne zarezerwowane jest dla krajów gdzie te wspomniane skutki są namacalne.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Wystarczy ,że włodarze przedstawią gdzie trzeba plany,kosztorysy,projekty,wyliczenia itp a pieniądze sie znajdą . 70mln to koszt remontu do Śniadowa o ile dobrze zrozumiałem .Pieniądze duże ale do zdobycia . Remont polegał by na wymianie podkładów z drewnianych na betonowe i pewnie jakieś utwardzenie nasypu. Można wesprzeć łomżyńską przedsiębiorczość i zlecić wykonanie tych podkładów np .Fabetowi czy tej firmie co kręgi robi na przy bocznicy na bawełnie. Do remontu można też zatrudnić wielu bezrobotnych. Ważne aby zaczać taki remont .Można w ratach go robić .Jakby juz do Śniadowa było by zrobiona to jest zawsze mała szansa żeby w Łomży się te tory niekończyły.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152, sam w końcu przyznałeś że kolej pasażerska nie przyczynia się do rozwoju (co nie dokońca jest prawdą), a móglbym przysiądz że na początku wątku twierdziłeś inaczej...

To przeczytaj moje wypowiedzi jeszcze raz;) Owszem na początku mówiłem o szynobusie, ale mówiłem to ze względu, że obecnie PKS Łomża nie ma konkurenta żadnego, i podwyższa ceny biletów, albo np studentom wmawia, że jest tyle chętnych, że muszą podstawiać dodatkowe autobusy, na które nie można kupić studenckiego... Wolę kupować bilet w kasie, bo nigdy nic nie wiadomo... czasem mi się uda, często jednak odpowiedź jest taka jak wyżej napisałem, a gdy przebywałem na dworcu w godzinie, kiedy miał być ten podstawiony autobus, to nigdzie go nie widziałem... Dlatego jeśli mogę kupuję bilety w pks-ach innych miast, np z Gołdapi...

Kolej towarowa jest szansą na rozwój gospodarczy, ale jednocześnie może być skutkiem takiego rozwoju. a kolej pasażerska może być tylko dodatkiem, który sprawi, że PKS miałby konkurenta.
O Rail Baltice możemy pomarzyć, ale nitka kolejowa do tej trasy jest jak najbardziej realna.



Teraz twierdzisz mocno że kolej cargo, to taki straszny bodziec dla miasta, ale jak już nieraz było tu wspominane mało kto z tej formu transportu korzysta mimo że ona jest dostępna, co udajesz że nie ma miejsca. Do korzystania z koleji potrzebne są odpowiednie przedsiębiorstwa których tu brakuje i niewiele się w tym temacie zmieni dopuki nie będzie czegoś na wzór SSE, która notabene mogła być ale sprawa została zawalona...

Jakbyś nie zauważył popyt na kolej towarową w ciągu ostatnich 2-3lat wzrósł około dwukrotnie, wcześniej towarówka przyjeżdżała 2razy w tygodniu, teraz 3(było parę tygodni, że był codziennie), ciągnąc maksymalnie dopuszczony długi skład, zostawiając go do wypakowania i zabierając pusty, wcześniej przywoziła jeden średniej wielkości i od razu go zabierała z powrotem. Przedsiębiorców kusi cena 45zł/pockm, znajdź przewoźnika drogowego,który za przewóz takiej ilości towaru jaką obecnie przewozi towarówka, przyjmie zlecenie za taką cenę. Jednak obecny stan infrastruktury sprawia, że już niedługo nawet ta towarówka nie będzie mogła wjechać do Łomży, bo tory się rozlatują... Gdy zostaną zmodernizowane, tylko patrzeć, jak do Łomży, zaczną przyjeżdżać składy nawet 5x w tygodniu... IMO dzięki rewitalizacji, Gazpol i Pepees(który ma wielkie play rozbudowy-biopaliwa) skusiłoby się wrócić do kolei, która przez długi czas, była ich głównym środkiem transportu,a z której zrezygnowały właśnie z powodu słabej infastruktury.. Nie mówiąc o SSE...

Dlatego kolej Łomży jest potrzebna, nieważne czy będzie ona przyczyną, czy skutkiem rozwoju...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Ale ty chłopie wodę lejesz hehehehe Odpowiedz na proste pytanie gdzie wzrósł popyt na kargo? w Polsce? całkiem możliwe. W Łomży? masz takie dane? proszę podać źródło!
Zmieniasz front bo widzisz że bzdury pisałeś, a plułeś się na początku wątku o pasażerskim szynobusie. Ale człowiek uczy się cały czas hehehehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152 znowu nie mogę się z Tobą zgodzić w wielu kwestiach:


Jakbyś nie zauważył popyt na kolej towarową w ciągu ostatnich 2-3lat wzrósł około dwukrotnie

Skąd masz takie dane? Gdzie to wyczytałeś? Bo ja słyszałem coś trochę innego.

Przedsiębiorców kusi cena 45zł/pockm, znajdź przewoźnika drogowego,który za przewóz takiej ilości towaru jaką obecnie przewozi towarówka, przyjmie zlecenie za taką cenę.

2152 powtórzyłeś głupotę z forum na prostozlomzy.pl Cena pockm jest zależna od wielu czynników. Jaki towar wieziesz itd.

Tu macie przykładowy cennik PKP Cargo Cennik PKP Cargo

Przeczytasz w nim, że za wszystko musisz dopłacać. Jak za granicę wieziesz.. to za rozstaw osi jak jest inny itd. To nie jest tak hop siup, że płacisz 45zł za kilometr i jest fajnie. I powiem Ci, że w wielu opcjach taniej będzie na kołach wieźć towar.

Dlatego kolej Łomży jest potrzebna, nieważne czy będzie ona przyczyną, czy skutkiem rozwoju...

To jest OGROMNA RÓŻNICA! Bo chodzi o dużą kasę, więc to ważne.

A właśnie rozmawiałem z kimś z PKP i bynajmniej nie była to pani z okienka z biletami ;-) Ale na zajęcia się spóźnię więc nie napiszę teraz...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Stan i perspektywy kolei na połowę 2008 roku były na niniejszym forum wielokrotnie omawiane. Myślę, że dla uporządkowania dyskusji, dyskutanci, którzy zabierają głos powinni zapoznać się z faktami, szczególnie w kontekście "jest - nie ma" raz "była - nie będzie"
Informację przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Juliusz Engelhardt, 20 sierpnia 2008 r.
pełny tekst tutaj:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/16605683

Proszę zwrócić uwagę, odnośnie linii nr 49 Śniadowo - Łomża "piłka" jest po stronie samorządów. Do "końca" kolei Łomżyńskiej pozostało trzy lata.
i proszęzwrócić uwagę, iż
"Szacunkowy koszt modernizacji linii nr 49 Śniadowo-Łomża z dostosowaniem do prędkości rozkładowej V=100 km/h wynosi 35 mln zł. Koszt modernizacji 1 km toru szacuje się na 2 mln zł. "
Rocznie miasto Łomża wydaje około 120 mln.,
Rozkładając inwestycje na trzy lata ( finansowanie ) , to jest około 10,7 miliona rocznie. Czy są to kwoty nie do udżwignięcia?

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Ty sprawdź najpierw na co Łomża wydaje te 120 mln rocznie, a dopiero później pisz o tego typu inwestycjach. Bo jak dobrze sprawdzisz to na inwestycji w infrastrukturę idzie z tego budżetu cały guzik.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

jacek16, żeby miasto miało zdecydować się na taki krok jak piszesz, wydania 30 mln złotych(o ile nie więcej) to musiała by być jakaś perspektywa wykorzystywania tych torów, czyli jakaś (lub jakieś) fabryki chciały by się tu wybudować i do egzystencji potrzebna jest im kolej) ale wydawać 30 mln po to tylko aby tu jak do tej pory jeździły pociągi 1 czy 2 razy w tygodniu to pozbawione jest ekonomicznego sensu, ponieważ Łomża potrzebuje tych pieniędzy na inne infrastrukturalne inwestycje których tu potrzeba jak tlenu a które się bardzo przydadzą i będą wykorzystywane.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Jacek16: dobrze, że przytoczyłeś odpowiedź na pismo Pana Kołakowskiego.

Czytałem to pismo jakiś czas temu, a wogóle zapomniałem o nim.

I teraz się odniosę do tego co napisałeś. Powinieneś chyba jeszcze zacytować te WAŻNE fragmenty.

Dla uruchomienia połączeń pasażerskich niezbędne jest wykonanie remontów na linii nr 36 odcinek Ostrołęka-Śniadowo i linii nr 49 Śniadowo-Łomża, o których mowa w pkt 3. Szacunkowy koszt wykonania robót dla obu linii wynosi 71,3 mln zł.

Czyli trzeba 71,3mln zł, aby kolej pasażerska wogóle działała.

Dla aktualnych parametrów linii kolejowych, przy założeniu jazdy autobusu szynowego o Vmax=80 km/h z postojami na każdym przystanku, orientacyjny czas przejazdu z Łomży przez Ostrołękę do stacji Warszawa Śródmieście wynosi 280 min. W przypadku podwyższenia prędkości maksymalnej do 80 km/h na odcinku Łomża-Śniadowo czas jazdy z Łomży do Warszawy uległby skróceniu o ok. 40 min. i wyniósłby 240 min.

Czyli po remoncie do Warszawy by się jechało 4h i 40min, a po modernizacji 4h? Kto mówił, że koleją szybciej się dojedzie, niż autobusem?

No ale czytamy dalej:

Aby utrzymać czynne połączenie kolejowe Łomży z linią nr 6 Zielonka-Kuźnica Białostocka umożliwiające dostęp do całej sieci linii kolejowych, (...) należy wykonać naprawę. (...) Łączny szacunkowy koszt modernizacji i naprawy głównej linii i odcinków linii tworzących ciąg Łomża-Tłuszcz wyniesie ponad 320 mln zł. (...)

Aby mieć pełny dostęp do sieci linii kolejowych trzeba zapłacić 320mln zł. No ale to miałoby być rozłożone na samorządy... Które wypłacą taką kasę?

No ale dobra... pozostaje utrzymanie samej kolei towarowej. Bo w obecnej chwili nic innego nam nie pozostaje. Więc czytamy:

W relacji Ostrołęka-Łomża-Ostrołęka kursuje obecnie jedna para pociągów towarowych w 1., 3. i 5. dzień tygodnia. Przychody z udostępniania tras dla ruchu towarowego w 2007 r. wyniosły ok. 130 tys. zł. Koszty ponoszone przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA na utrzymanie, prowadzenie ruchu i administrowanie linii nr 49 i odcinka linii nr 36 Ostrołęka-Śniadowo w 2007 r. wyniosły ok. 800 tys. zł. Jak z tego wynika, koszty ponad pięciokrotnie przekraczają przychody z udostępniania tras.

Czyli 130 tyś zł - 800 tyś zł = - 670 tyś zł Czyli tyle rocznie trzeba dokładać. I do tego nikt się nie dorzuci, bo to chodzi tylko o fragment Łomża - Ostrołęka, więc nikt poza Łomżą z tego nie korzysta. Może i rocznie nie aż tak wiele by ktoś powiedział... No ale jak będzie trzeba za parę lat znowu robić jakieś remonty? I powiedzcie dla kogo?

Może politycy powinni pomyśleć co tu zrobić, żeby większe zainteresowanie koleją w Łomży było. Strefa ekonomiczna pewnie by pomogła. W innych miasta był też projekt dofinansowywania pockm np: 7 zł do każdego kilometra dorzucało miasto. To w dużym stopniu pomogło, bo naprawdę ceny były wtedy konkurencyjne.

Co do kolei pasażerskiej.... wybaczcie, ale ja osobiście do Warszawy nie chciałbym jeździć 5 godzin... Czasem i samochodem się zdarzało tyle, ale bardzo rzadko.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czytamy ten sam tekst, tylko inne informacje są dla nas istotne.

Moim zdaniem wnioski naistotniejsze:
1. Wobec braku zainteresowania samorządów modernizacja trasy nr 29 do Ostrłęki odłożona została na przyszłość .
2. O modernizacji linii 36 również zapomniano, chocaż są samorządy zainteresowane jej uruchomieniem ( wspomniany wcześniej samorząd gminy Sokoły, godną pozazdroszczenia determinację w tym zakresie prezentuje Wójt Gminy Sokoły.
3. O ile ktoś interesował sie w sposób zorganizowany rewitalizacją linii nr odcinków 29 oraz 36. Nikt - poza cytowana interpelacją nie zainteresował się linią numer 49.
4. Wynik ekonomiczny na eksploatacji PLK również mówi sam za siebie.
Z jednym ale. W chwili obecnej dopuszczalna prędkośc maksymalna na odcinkach Ostrołęka - Śniadowo oraz Śniadowo - Łomża wynosi 20 km/h . Interesujące nas prędkości na stronie 15 http://www.plk-sa.pl/fileadmin/pdf/reg0708/zm_7/p_07-08_z_2.1s_w1.5.pdf
5.kxxn podał link do cennika PKP Cargo. Myślę że do naszych rozważań lepiej przyjrzeć się cennikowi za korzystanie z infrastruktury
cennik PLK http://www.plk-sa.pl/fileadmin/pdf/OFERTA_CALOSC/OFERTA_pliki_2008/Wykaz_odcinkow_C_2008-09_w.2.pdf
6.Po 2012 roku linia 49 ulegnie likwidacji. Mówiąc mniej oględnie zostanie rozszabrowana przez tzw byznesmenów tak jak bocznica do bawełny. Moim zdaniem samorząd powinien zadbać - chociąż poprzez udział finansowy w utrzymaniu istniejącej infrastruktury.
7. Oczywiście należy przeprowadzić szczegółową analizę ekonomiczną. Prędkośc maksymalna 20 km/h w dzisiejszych czasach jest zbyt mała nawet dla przewozów towarowych. Niska prędkosć, mniejsze zapotrzebowanie. Mniejszy ruch wyższe koszty jednostkowe. Wyższe koszty jednostkowe - ograniczanie ruchu. Ruch mniejszy - wyższe koszty jednostkowe. I tak prowadzi to do nieopłacalności eksploatacji.
8. Moim zdaniem samorządy powinny zrobić wszystko w w celu utrzymania infrastruktury po roku 2012. Dla potrzeb utrzymania ruchu towarowego nie jest konieczna modernizacja do prędkości v=100 km/h. O ile remont odcinka umozliwiający jego eksploatację przy podniesieniu predkosci do 50 km/h pozwoliły "życ" linii kolejowej następne 15 lat?
9.Mówi sie o dopuszceniu do rynku kolejowego cargo podmiotów zagranicznych. Wtedy stawki za przewóz ( i opłacalność) transportu może wyglądać zupełnie inaczej, niż w wykonaniu rodzimych monopolistów. I co wtedy? Najbliższa stacja koleowa Śniadowo lub Czerwony Bór? Bo tory do Łomży na złom sprzedane i ktoś biznes życia zrobił, za który Golfa III sobie sprawi? (to miał być sarkazm)



Reasumując
1.Nasze samorządy winny skoncentrować się na utrzymaniu infrastruktury.
2.Nawiązać w tym zakresie współprace z samorządami zainteresowanymi rewitalizacja linii 29,31 i 49. Z uwagi na pewne uwarunkowania personalne samorządy Ostrołęckie maja szanse na doprowadzenie do pomyslego finału linii 29 zarówno w województwie mazowieckim jak i na szczeblu centralnym.
3.W oparciu o powysze uwarunkowania podjąc wspólne działania w celu rewitalizacji.
4.Transportem niech zajmą sie podmioty, które chcą na tym zarabiać. Samorządy niech zadbają aby było po czy wozić, a przedsiębiorcy z pewnośćią postaraja się o to, aby było co wozić.

Może to fantazje, ale byłbym sopkojniejszy, jeśli na oficjalnej stronie Łomży przeczytałbym rzetelna analizę problemu, który na tym forum roztrzasamy, a z wypowiedzi wnioskuję, że żaden z uczestników dyskusji nie jest fachowcem w tej dziedzinie. Jesteśmy wyborcami. Wymieniamy poglądy. A co o tej sprawie myślą ( robią?) nasi wybrańcy? Wiedzą z góry, że to o czym dyskutujemy nie ma sensu?

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

kxxn
Dla aktualnych parametrów linii kolejowych, przy założeniu jazdy autobusu szynowego o Vmax=80 km/h z postojami na każdym przystanku, orientacyjny czas przejazdu z Łomży przez Ostrołękę do stacji Warszawa Śródmieście wynosi 280 min. W przypadku podwyższenia prędkości maksymalnej do 80 km/h na odcinku Łomża-Śniadowo czas jazdy z Łomży do Warszawy uległby skróceniu o ok. 40 min. i wyniósłby 240 min.

Czyli po remoncie do Warszawy by się jechało 4h i 40min, a po modernizacji 4h? Kto mówił, że koleją szybciej się dojedzie, niż autobusem?

Szynobus może jechać i 120km/h zależy jaki się zakupi i po czym będzie jechał. A do tych wspomnianych w tekście 80km/h szynobus rozpędzi się dopiero ok 25-35km przed Warszawą, bo na trasie Tłuszcz-Ostrołęka jest ograniczenie do 50km/h (w niektórych miejscach max 40km/h) a na trasie od Ostrołęki do Łomży jest 20km/h(miejscami 10km/h). Ten orientacyjny czas był podawany w czasach kiedy na tej trasie było ograniczenie do 40(miejscami do 30km/h)... W tym roku prawdopodobnie będzie remontowany odcinek Warszawa-Tłuszcz, i jeśli dobrze przeczytałem prędkość ma tam wzrosnąć nawet do 120km/h. Niestety Ostrołęka nie dostała 30mln z centrali na remont odcinku do Tłuszcza, więc remont zostanie odroczony w czasie, co nie znaczy, że np za 2 lata go nie będzie. Wtedy na całym odcinku Ostrołęka-Warszawa szynobus mógłby jechać ze swoją maksymalną prędkością czyli ok 100km/h, po za tym nie musiałby się zatrzymywać na każdym z przystanków, tylko np w Śniadowie, Ostrołęce Wyszkowie i Tłuszczu, a po podniesieniu na naszych torach prędkości do v=80km/h czas przejazdu wyniósłby wtedy w granicach do 2godzin,więc wtedy byłby to konkurencyjny środek transportu dla PKS. Ale jeśli pieniądze znajdą się na remont odcinka torowiska, to na pewno nie szybko znajdą się na zakup szynobusu...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

poprzednik napisał:
"Ale jeśli pieniądze znajdą się na remont odcinka torowiska, to na pewno nie szybko znajdą się na zakup szynobusu..."

A kto mówi o zakupie.
Szynobus VT627 z niemiekiego demobilu jeżdzi na trasie Tłuszcz - Ostrołęka
wyglada tak:
http://www.zm.org.pl/?a=mazowieckie_vt627&img=1
aktualny rozkład jazdy ( mało atrakcyjny) tutaj:
http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/getFile/2575 - pociągi 70323 i 70328. Proszę również zwrócić uwagę , iż pozostałe kursy obsługiwane są normalnymi EZT.
Czy ktoś, kto w samorządzie zajmuje się komunikacja publiczną kiedykolwiek rozmawiał z Kolejami Mazowieckimi o przedłużeniu trasy szynobusu o 30 km? Oczywiście rozmowów nie można prowadzić w białymstoku, bo oni mają zupełnie inne priorytety ( 2 mln referendum w sprawie rospudy, 2 kolejne wybór posła Jurgiela na senatora Jurgiela, budowa opery podlaskiej. ( pierwszy etap budowy 33 mln)
O ile dobrze pamiętam w województwie podlaskim szynobus jeżdzi na trasie Białystok-Suwałki oraz Czeremcha- Białystok (przez Bielsk Podlaski) . No ale Łomża jest obcym organizmem w tym województwie i nakładów ponosić nie będzie. Może warto byłoby zapytać tzw. samorząd województwa ile kosztuje utrzymanie przewozów kolejowych do Czeremchy? Któryś z przedmówców pisał coś o Włoszczowej ( miasto powiatowe ponad 10 tysięcy - peron 3 mln.). A jak w tym kontekście wyglada Czeremcha( cała gmina 3800 mieszkańców - jeden szynobus 7,5 mln w zakupie) a eksploatacja? . Płacimy do budżetu województwa na utrzymanie kursów szynobusów z Czeremchy do Białegostoku i z Czeremchy do Siedlec. Zapewne są one bardziej rentowne niż ewentualne połączenia z jeszcze 60tys. Łomżą. Zapewne tez przemysł Czeremchy generuje wiekszą masę towarowa do przewiezienia.
To a'propos gospodarnosci w wydawaniu środków publicznych na szczeblu padliaskago województwa.
Podlaskie ma sześć nowoczesnych szynobusów. Kursują one do Czeremchy, Siedlec i Suwałk Czy nie byłoby wspaniale, aby szynobus nienowoczesny, z niemieckiego demobilu w piątek zamiast zawracać w Ostrołęce, pojechał te 30 kilosów dalej do Łomży, a w niedzielę kursik koło 19 by się przydał? ( o tej porze do wawy juz nic z Łomży nie wyjeżdża) a przelotowe w niedzielę z reguły miejsc nie mają.

????

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

2152 proszę Cię.... jak nie będziesz uważnie czytał to ta rozmowa nie będzie miała sensu... będzie się opierać na tłumaczeniach tego co już zostało powiedziane.

W tym momencie NIE MOŻNA uruchomić żadnego połączenia pasażerskiego, gdyż stan infrastruktury nie spełnia wymogów. Po wszystkich remontach, modernizacjach itd jakikolwiek pociąg, szynobus itd będzie jechał 4 godziny, a nie 2 godziny. Nawet gdyby fragmentami infrastruktura obsługiwała prędkość maksymalną do 120km/h to w rezultacie pociąg nie będzie przekraczał 100 pewnie na żadnym odcinku trasy. Nigdy nie ma tak, że pociąg(szynobus, czy cokolwiek innego też) chociaż się zbliża do tej prędkości maksymalnej, zawsze musi mieć ten "zapas". Jednym słowem - nawet po remoncie nie ma opcji, żeby się zbliżył do przejazdu w 2h.


Kolejna sprawa to mówiliście, że nigdzie indziej nie ma miasta 60tyś bez kolei. Powołując się na blog radnego z Szalejowa Dolnego (rym niezamierzony) w którym to jest napisane, że miejscowość Lubin mająca 80tyś mieszkańców dopiero w 2008r reaktywowała kolej.
Swoją drogą warto przeczytać tego posta na blogu, ponieważ znajduje się tam kilka ciekawych rzeczy, które można jakoś odnieść do naszej kolei.


Jak więc widzicie Łomża wcale nie jest jakimś ewenementem jeżeli chodzi o sprawę kolei. Wniosek taki, że miasto powinno myśleć jak zwiększyć liczbę transportów, a nie jak utrzymać kolej, a wtedy może rozwiązanie problemu będzie łatwiejsze niż się wydaje. W wielu miejscach w Polsce infrastruktura jest przejmowana od PKP na rzecz Samorządów i to one zakładają własną spółkę, która będzie już rentowna jak będzie trochę na "minusie", a nie jak w przypadku PKP na "plusie". I to nawet logiczne. Dla Samorządów priorytetem byłoby utrzymanie infrastruktury, a nie zarobek na niej.

Poruszając temat na uczelni padło hasło kolej "lekka"... nie zdążyłem dowiedzieć się szczegółów, więc zagłębiam się w czeluście googla, ale(co potwierdza google) jest to niby tańsze rozwiązanie niż zwykła kolej itp. No, ale to jest transport osobowy, a jak 4 godziny raczej nie zachęci pasażerów.

Wogóle my tu prawie siwiejemy rozmyślając nad problemem, a to miasto powinno wyłożyć kasę na ekspertyzę, która jednoznacznie odpowie na wszystko.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

A co macie do powiedzenia na temat Ostrołęki? Miasto podobnej wielkości do Łomży, gdzie jest kolej...

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

1.Miasto na prawach powiatu w wojwództwie mazowieckim,
2. Spod władzy śledzi wyswobodziło się w kwietniu 1939 roku, razem z powiatem łomzyńskim i ostrowskim, przechodząc z województwa białostockiego do warszawskiego.
3. po II wojnie światowej udało im sie zostać w składzie województwa warszawskiego, co dało impuls do rozwoju miasta. W Ostrołęce pobudowano zakłady, które staraniem władz białostockich zlikwidowane zostały w Łomży:
- Elektrownia,
- Zakłady Mięsne.
4. W wyniku operatywnej postawy Ostrołęczan przy destrukcyjnej postawie białostoczan Ostrołeka po raz pierwszy w historii zrównała sie pozycją z Łomżą - została osrodkiem o znaczeniu ponadpowiatowym. Wcześniej Ostrółeka była siedzubą największego powiatu Ziemi Łomżyńskiej i Guberni Łomżyńskiej. Po oderwaniu Ostrołęki od Mazowsza Łomzyńskiego, Łomża przestała być traktowana jako ośrodek ponadregionalny.
5. Władze Ostrołęki konsekentnie walczą o emancypację swojegop ośrodka - z sukcesami.
6. W Ostrołęce utrzymana pełną delegature Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego- decyzje dotyczace dawnego województwa Ostrołęckiego na szczeblu wojewódzkim nadal zapadaja w Ostrołęce !. Zapewnia to warunki do systematycznego rozwoju całego ośrodka.
7.W Ostrołęce powstał oddział Warmińsko- Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - efektem są rozpoczęte wielkokapitałowe inwestycje, które podtrzymaja rozwój miasta.
8. Wznowione zostało pasażerskie połączenie kolejowe z warszawą 9via Tłuszcz)
9.Dzięki zangażowaniu lokalnych samorządów realizowany jest szereg inwestycji infrastrukturalnych, między innymi obwodnica.

W strukturze administracji kościelnej, dekanaty ostrołęckie należą do diecezji Łomżyńskiej. W związku z aktywnoscia Ostrłęczan, również w tym zakresie centrum życia diecezji przenosi sie z Łomży do Ostrołęki .

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

A kto podzielił diecezję Łomżyńską na trzy części: Łomża, Ełk, Drohiczyn???
Ta arbitralna decyzja nie przyczyniła się do rozwoju Łomży.

Komu to przeszkadzało?

VOTUM DEO IGNOTO

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

co wy tu pieprzycie o diecezjach? A kogo to obchodzi i jaki to ma wplyw na rozwoj gospodarczy miasta?

Zreszta to jest temat o pociagach...

Grzegorz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Posuchajcie

W Polsce a juz zwlaszcza wshodniej najliepiej jest nic nie robic niz robic cokolwiek, stad te zacofanie, gdanie ze wiocha, ze zadupie, ze nic tylko sie wyniesc i nie wracac. Wlasnie dlatego ze nic nie ma, nawet porzadnego pociagu.
Gadanie o kosztach - Polak ma taka nature, ze zyje dniem dzisiejszym, nie martwi sie co bedzie jutro, aby mial dzisiaj za co wychlac. Studenci maja autobusy do Wawy, teretycznie je maja, ale ile to razy ja stalem na dworcu zeby do Wawy dojechac i trzeba bylo miec szczescie zeby sie zalapac, znaczy sie klienci sa. Inwestycja w kolej to sprawa dlugoterminowa, na moze 20-30 lat, czyli nikt jak znam Polakow nie bedzie tak czekal, kure zabija sie dzisiaj bo po co czekac az kiedys zacznie znosic jajka. Co robia ci studenci z Lomzy w Wawie? Ano zyskuja jakies przydatne umiejetnosci, z racji tego, ze zauwaza iz w Wawie zyje sie im lepiej jak w lomzy i mozliwosci tam sa wieksze, to tez i tam zostana, bo do czego w tej lozmy wracac jak i dojechac tam nie ma czym? Zdolni ludzie z Lomzy zostana gdzies w Polsce i tam beda swoimi kwalifikacjami sluzyc, w Lomzy zostana zas gamonie ktorzy do niczego sie nie nadaja. Dzisiaj c co narzekaja na inwestycje w kolej gdzies w innnych postach krytykuja wladze lomznskie za idiotyczne pomysly, no bo kto pojdzie na wybory jak tylko same glaby zostana w tej Lomzy?

Przypomina mi sie sprawa Toyoty ktora miala gdzies inwestowac w Polsce, ale ze nie bylo kolei ani porzadnej drogi to toyota wynisla sie na Slowacje bo Slowacy podciagneli im kolej. Miejsca pracy generuje przemysl, w Lomzy tego brak. Przypomnijcie sobie jak wygladala Lomza przed 1975 rokiem, jeszcze w owczesnym wojewodztwie bialostockim. To byla prowincjonalna wiocha, a dworzec pkp byl poza miastem, tak, bo Lomza sie konczyla na cmentarzu przy ul. Kopernika, dalej tu juz byly tylko kartoflane pola i nieliczne pojedyncze chalupki strzecha kryte. Caly rozwoj, bloki "Poludnie" to lata kiedy Lomza byla juz wojewodztwem i decydowala za siebie a nie "sledzie", pojawil sie rozwoj i swiatla na skrzyzowaniach. Wczesniej Bialystok tak dbal o Lomze zeby sam mogl rosnac a Lomza byla na granicach prowincji zacofana wiocha. Dzisiaj tez tak jest. Trzeba te linie doprowadzic do porzadku i pomyslec jak tani transport tam zrobic. koszta kosztami, ale ile kosztuja remonty drog po tirach? Pamietam kieds okolo 1996 remont mostu na Narwi, kolejki cala Piatnica az do Marianowa, a w Lozmy to na rondzie sie stalo, wiekszosc tirow, w Niemczech wozi sie koleja towary, a tiry nie sa wpuszczane do miast na rogatkach sie rozladowuje na mniejsze auta. przez Lomze srodkiem tir za tirem jedzie, ile to bylo wypadkow, ile to kosztuja remonty, przestoje, tiry musza przeniesc sie na tory.
Bledem bylo nie budowanie kolei przez kolno do Pisza, prawie do Kolna tory byly polozone pd Pisza, a Pisz mial tory do Orzysza, stamtd do Wegorzewa Godlapi. Za komuny bialystok polikwidowal te tory, i nasypy jedynie pozostaly. Gdyby wtedy ybudowano Lomza bylaby miastem przelotowym, i ten pociag by kosztowal mniej, ale zadbano zeby Lomza byla wiocha.

Myslcie sobie co tam chcecie, za 20 lat Lomza to bedzie prowinicjonalna wiocha, i nic sie juz nie da zrobic aby bylo tam lepiej.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

artin
Popieram w calej rozciaglosci

Grzegorz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Witam ponownie

Pozwolę sobie odświeżyć temat.... dlaczego? Bo chcę powiedzieć:"a nie mówiłem?!" ;-)

Zanim ktoś skomentuje ten post bardzo uprzejmie proszę o przeczytanie moich(jak również całego wątku)wypowiedzi, gdyż będą bardzo kluczowe dla tej wypowiedzi:

1. Jak ustosunkowałem się do rozwoju przedsiębiorstw w Łomży....
2. Co mówiłem o wzroście cen energii co bezpośrednio przełoży się na ceny kolei...
3. Co mówiłem o wzroście cen energii przekładający się na kondycję przedsiębiorstw w Łomży...
4. Co mówiłem na temat jak bardzo wzrosną ceny energii.... Teraz jest 41%, a może wzrosnąć jeszcze o ponad 60% (!!!!!!!)

Czytam artykuł: Zdrożał prąd „wiele zakładów po prostu nie wytrzyma”

I jeszcze raz się pytam:

1. Gdzie ten super wielki rozwój firm i zapotrzebowanie na kolej w Łomży?
2. Gdzie te firmy powstające jak grzyby po deszczu?
3. Gdzie ta przyszłość kolei(gdzie większość jest zasilana prądem) ????
4. Co robi miasto, aby było PRAWDZIWE zapotrzebowanie na kolej, oprócz mydlenia oczu, że będziemy ją mieli?


Firmy w Łomży mogą upadać.... setki ludzi może być zwolnionych.... ALE OCZYWIŚCIE NAJMNIEJSZY PROBLEM ŁOMŻY TO WYDANIE DZIESIĄTEK MILIONÓW ZŁOTYCH NA KOLEJ(!!!)..... Jak napisałem posta o wzroście cen energii to każdy to zbagatelizował... i nie brał tego pod uwagę jakby kryzys (stagnacja/spowolnienie/cofnięcie/upadek/lub co kto uważa, że to jest) gospodarczy nie dotyczył Łomży i nie przełoży się to na kondycję kolei łomżyńskiej, która jest w rękach PKP.... A ja (jako laik/pasjonat/miłośnik Łomży/człowiek racjonalnie myślący/student ekonometrii, a przy okazji ekonomii, zarządzania, informatyki, a nawet AWFu/wolontariusz akcji związanych z Łomżą, Via Baltiką, zniżką 49% dla studentów, akcją przeciw pijanym kierowcom i kilku innych) mówię: nasze łomżyńskie Władze powinny się zastanawiać jak pobudzić rozwój, zachęcić inwestorów i wspomóc ekspansję naszych lokalnych firm, a wtedy PROBLEM KOLEI ROZWIĄŻE SIĘ SAM. Priorytetem teraz jest utrzymanie kondycji przedsiębiorstw wiodących w Łomży, a co za tym idzie utrzymanie miejsc pracy. Druga sprawa to plany dalekosiężne dotyczące rozwoju przedsiębiorstw i ogólnie gospodarki Łomży. Kolejna sprawa to konkretny wpływ na demografię w Łomży: więcej uczelni wyższych, rozwój obecnych, studia MAGISTERSKIE itd. Spalarnia śmieci może być pierwszym dobrym krokiem(nie wiem jak jej lokalizacja wygląda z ekonometrycznego punktu widzenia zwłaszcza, że brzydko pachnie w różnych miejscach miasta z: oczyszczalni, PEPEESów i czy nie będzie tak samo ze spalarnią i jak to wtedy wpłynie ewentualnie na ceny działek w kierunku na Janowo/Kupiski), więcej zwolnień z podatków dla przedsiębiorstw z racji utworzenia miejsc pracy, budowa obiecanych bulwarów.... i..... zrobienie z Łomży takiej małej "bazy tranzytowej" na Mazury, do doliny Biebrzy, odkupienie z rąk PKP infrastruktury kolejowej na "interesującej" nas trasie..... to mogą być pomysły na sukces kolei w Łomży, a nie BEZMYŚLNE wypompowanie milionów bez DOBREGO PLANU

- Czy ktoś się zastanawiał nad tym, że przez Łomżę pływała kiedyś tratwa ekologiczna(akcja ogólnopolska... sprawa była nagłośniona w RMF FM, TVNie i ogólnie w wiadomościach), a ważnym punktem(medialnie nagłośnionym) była Łomża.
- Co roku motocross w Piątnicy gromadzi ludzi z Polski.
- Co roku zawody motolotniowe gromadzą ludzi z Europy.
- Forty w Piątnicy - ile miejscowości takie posiada? Co zrobiło miasto, żeby zrobić z tego atrakcję turystyczną?
- Czy ktoś się zastanawiał co to jest elektroniczna tablica, na której jest napisane np: "Dziś w mieście odbywają się Motolotniowe Mistrzostwa Europy" ????

Te myślniki(a myślę, że można ich napisać DUŻO więcej) znaczą, że w Łomży jest duży potencjał, który można wykorzystać tylko trzeba CHCIEĆ! Może się okazać, że to bardziej "uzdrowi" Łomżę i problem kolei rozwiąże się praktycznie SAM....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

W Lomzy nie potrzeba ludzi zdolnych, ogolnei w malych miastach ich nie trzeba, panuje za to kult glaba. efekt widac w lokalnej polityce - przeszlo 3,5 roku nierobstwa przy korycie, a nagle przed wyborami kladzenie kolorowej kostki chodnikowej, i to jest jedyna rzecz jaka wladza potrafi. madrych ludzi nie trzeba. Jest arytkul o walbrzychu, poczytac warto i przemyslec:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/walbrzych/news/jestes-mlody-i-zdolny-lepiej-stad-uciekaj,1249538

to jest przyczyna marazmu w malych miastach, mlody i zdolny ucieka bo on wymaga troche od zycia:
Młodzi ludzie od lat najczęściej wymieniają wysoki poziom, jakość i różnorodność kierunków kształcenia, szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy oraz powstanie podstawowej infrastruktury, zaplecza do życia w normalności - dobrych dróg, placów zabaw, aquaparku, czy multikina

Tak samo w Lomzy, nie ma nic co zdolnym, myslacym ludziom sie spodoba i zdecyduja sie zatrzymac. ja wyjechalem bardzo daleko, do kraju ktory mi dal wiecje niz Polska i ten kraj jak moge buduje. Wielu zrobilo jak ja. W Lomzy nie robi sie nic na lepsze. Trzeba pomyslow, wtedy bedzie kolej, atrakcje, da sie znosnie zyc. Rozwoj trwal latami, w koncu XIX wieku w zaborze pruskim oddawano co roku prawie 1000 km lini kolejowych. Patrzcie jak Niemcy sie wybili gospodarczo - rozwinal sie potezy przemysl, gospodarka ruszyla do przodu i dzisiaj Niemcy sa potega. Widzialem atlas historyczny, szkolny, mapka lini kolejowych w Niemczech i II RP, w Nimeczech az gesto a Polsce jakies pojedyncze nitki. Wojewodztwo lomzynskie mialo najmniejsza liczbe lini kolejowych w Polsce, jakie 2 km towo na 100 km2 powierzchni, parodia. Dzisiaj jest to zacofany okreg. W dawnych wiekach byl w lomzy port rzeczny, browary, gorzelnie, w okolicach mlyny, handel zbozem, miodem, drewnem z puszcz, smola drzewna, nawet Jagiello ze swoja armia idac do Grunwaldu byl zaopatrywany w solone mieso plynace w beczkach Narwia bo byl to wcale bogaty region Polski, a dzisaj?
Pomyslow trzeba, zrobic strefe ekonomiczna, sciagnac inwestorow, to sie rozwinie, Ostroleka cos robi, czuje ze za 10 lat bedzie ogromna przepasc miedzy Ostroleka a Lomza, tam ktos cos robi, zas o Via Baltika slyszalem juz w 1993, ile jej wybudowano od tej pory?
Wczoraj pojechalem zlecenie robic, tu gdzie mieszkam, adres dostalem dzien przed, a tu google maps nie moga mi znalezc, gps tak samo, ale mapa papierowa z 2008 miala te ulice, pojechalem a tamto co rok temu bylo pusto dzisiaj magazyny stoja, ulica wyasfaltowana jest, firmy juz dzialaja, no ale to nie Polska.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=18477

Może będzie dobrze;) Chociaż IMO powinni skupić się na ruchu towarowym...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

super

i jest fajnie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

super hruper

jedyny prawdziwy jasio :}

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Łomża żąda dostępu do morza

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

yes

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=18581

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090501/REG20/145416358

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090504/REG20/73716165

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Zapraszam do przeczytania artykułu:

http://www.baltic-ukraine.com/pl/index.php/post/469/

Jest tu mała wzmianka o Łomży, ale główną kwestią jest to, iż pieniądze na remont odcinka Łomża-Śniadowo-Ostrołęka są, tyle, że trzeba zmienić odpowiednie przepisy,co leży w kwestii władz województwa, Mam nadzieję, że chociaż raz zrobią coś dla naszego miasta....


____
^_^

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

przepraszam przeczytałem argumenty dwojga adwersarzy


stwierdzam że

Kazdy kto twierdzi ze kolej nie zasługuje na lobbowanie by ja przedłużyć dalej i zmodernizować na "naszym " odcinku to idiota

Panowie póki jeszcze macie zapał walczcie o o miasto . Jest tyle wolnych skwerów na pomniki tyle ulic do nazwania.

szczerze chętnie bym posłuchał takich argumentów w kampanii wyborczej zamiast pierdolenia prezesa spółdzielni mieszkaniowej lub byłego prezesa sądu z PZPR

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

i bedzie tak ze przyjdzie Deutsche Bahn i zrobi porządek dojedzie w wiele niedostepnych dzis miejsc i im sie bedzie oplacac a u nas dalej nie wiadomo co bedzie nalezalo do pkp a co do pkp cargo

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

"Szynobus może jechać z prędkością sięgającą 120 km/godz. Po naszych torach może jeździć około 70 km/godz. Niestety na trasie z Braniewa do Ornety prędkość ta wynosi 55 km/godz. Powód? Zarośnięte chwastami tory.


Linia musi być odchwaszczona — podjęli decyzję urzędnicy, pod wpływem obaw o utratę unijnych dotacji, które dostali na zakup szynobusów. Torowiska nie były remontowane przez ponad 30 lat. W wielu miejscach porośnięte są trawą, co spowalnia jeżdżące tędy szynobusy. Gdyby doszło do wstrzymania kursów to urząd Marszałkowski musiałby zwrócić kilka milionów złotych (i to z odsetkami), które otrzymał jako dotację na zakup tych pojazdów.


14 kwietnia Marszałek Województwa Jacek Protas zorganizował w Dobrym Mieście spotkanie z władzami samorządów leżących na trasie linii kolejowej z Olsztyna do Braniewa. Ustalono tam, że kolej dostarczy materiały i specjalistyczne urządzenia techniczne oraz zapewni nadzór techniczny. Starostowie powiatów braniewskiego, lidzbarskiego i olsztyńskiego — pracowników oraz podstawowy sprzęt techniczny. Dzięki temu zatrudnienie przy odchwaszczaniu torów znalazło 25 bezrobotnych. Są oni zatrudnieni w ramach robót publicznych.


Koordynatorem działań związanych z rewitalizacją torowiska na terenie powiatu braniewskiego jest starosta Leszek Dziąg. 8 czerwca zawarto porozumienie z gminami, przez które przebiega linia kolejowa.


Trawa jednak nie przestanie rosnąć z dnia na dzień. Nie jest to zatem ostateczne rozwiązanie problemu.


— Celem prac jest niedopuszczenie do całkowitego zniszczenia linii — mówi Piotr Gajowniczek ze Starostwa Powiatowego w Braniewie. — Ostatni raz trasa ta była remontowana w 1978 roku. Jej remont jest więc niezbędny, wiąże się to jednak z dużymi kosztami.


Dlatego na razie zajęto się odchwaszczeniem, wycięciem krzaków i poprawą estetyki.
 "

RADA MIASTA CZYTAĆ I SIĘ UCZYĆ!!!

Grzegorz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Suwalki.info:

Jest szansa na szybką kolej w Suwałkach. Co prawda z listy projektów indywidualnych usunięto projekt modernizacji linii kolejowej Rail Baltica na odcinku Suwałki – Trakiszki – granica z Litwą, ale właśnie pojawiło się kolejne światełko w tunelu. Jest nim projekt szybkiej kolei elbląsko-mazurskiej.

Miałaby to być szybka kolej, którą połączy miasta Elbląg – Morąg – Olsztyn – Giżycko – Ełk – Białystok z trzema odgałęzieniami w kierunku Białorusi. Wówczas nic nie wskazywało na to, że szybka kolej elbląsko-mazurska przebiegać będzie również przez Suwałki.

Jednym z punktów toczącej się właśnie dyskusji jest przebieg korytarza między Olsztynem a Białymstokiem. Pierwotnie (od czerwca 2008 roku) promowany był wariant przez Korsze i Giżycko, jednak wiele kompetentnych głosów opowiadających się za poprowadzeniem korytarza trasą przez Szczytno, Ostrołękę i Łomżę, z odgałęzieniem Ostrołęka/Łomża – Grajewo/Ełk – Suwałki - Litwa.

(...)

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=455087&page=45


____
^_^

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

Czekamy na 19 października... Do takiej Czeremchy, Hajnówki jeżdżą szynobusy, więc dlaczego nie miały by i do Łomży?

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=20103

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

30.11 sprawa łomżyńskiej kolei znów będzie poruszana na sejmiku województwa, niestety nie jest za ciekawie :/

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

„Kolej łomżyńska” - województwo jest „za”..., a nawet przeciw
Tak jak myślałem, dzisiejsze posiedzenie nic w sumie nie dało...
http://4lomza.pl/index.php?wiad=20532

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża



http://prostozlomzy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3871:qwszystko-zaley-od-sejmikuq-ministerstwo-zmienia-plany-w-kwestii-kolei-do-omy&catid=44:co-ssycha-pomiy&Itemid=90


Bez głupich komentarzy, co możemy zrobić, albo kogo wybrać do przyszłego sejmiku, by uratować linię kolejową nr 36 i nr 49?

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

uratuj SWOJA GLOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

szczebiotka sprawdź czy nie ma cię na forum obok.... Oo

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

WON



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

to do psa a do ciebie: chodź tu k**wo...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

O w trzecim rzędzie szczebiotka jedzie

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pociągi a Łomża

pogielo cie:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org