Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Poczucie humoru

- Chciałem zgłosić zniknięcie żony – mówi Marcin, średnio zrozpaczony małżonek, do Michała, aspiranta w komisariacie. – Jak zniknęła?! Może tak? (tu następuje trudny do opisania „odgłos paszczą”, podobny do pękającej struny i finał sztuczki cyrkowej, okraszony charakterystycznym dla prestidigitatora ruchem rąk). To fragment znanego skeczu kabaretu Ani Mru Mru. Śmiech na sali, spore brawa. Znak, że kabareciarze zaskoczyli publiczność.

Zaskoczenie jest nieodzownym elementem dobrej śmiesznej opowiastki, dowcipu. Ale żeby „bęc”, „pif”, „wow”, „brzdęk”?! Takie środki wyrazu zawsze były pomocne w wywołaniu salwy śmiechu, nigdy jednak nie były śmieszne same w sobie. Owszem, to sztuka zrobić z wierzby buk, ale coś tu nie gra. Rzecz jasna, zdolności niektórych umożliwiają rozśmieszenie publiczności samą obecnością na scenie, ale to wyjątki potwierdzające regułę. Zawsze dla efektu potrzebne było coś jeszcze. Dobra pointa, zaskoczenie wywołane niewypowiedzianymi skojarzeniami, życiowy tekst, łamanie tabu. Dziś wystarczy, że się ktoś wywali na rowerze w kałuży, a oglądają go miliony. Śmieszne filmiki o wyczynach ze szwagrem po pijaku biją na portalach rekordy popularności. Oczywiście, dużo zależy od osobowości i charakteru śmiejącego się. Jeden trzyma się za boki, kiedy ktoś wdepnie w gówno. Inny wymaga zakończenia na wyższym poziomie abstrakcji. Poczucia humoru to indywidualna sprawa. Niestety, powszechną sprawą stał się jego zanik. Coraz mniej nas śmieszy, bo dzieje się coraz mniej absurdów - ktoś zauważy. To samo w sobie jest już śmieszne. Kiedyś śmialiśmy się ze strachu. Dowcipy o milicjantach kupujących tylko kiszone ogórki z beczki, bo żadnemu się głowa do słoika nie mieści, nie mogły być opowiadane powszechnie. Krążyły w drugim obiegu, szeptane cicho na ulicy lub mówione półgłosem w domowym zaciszu. Podnosiły morale narodu, jednostkom podwyższały poczucie własnej wartości. Dziś nic się nie podnosi, bo wszystko leży. Postępuje zauważalna impotencja w zachowaniu poczucia humoru.

„Przychodzi baba do lekarza…” już samo w sobie jest absurdalne. Nie warto nawet kończyć. Wizytę ma za kilka lub kilkanaście miesięcy. Nawet jak dożyje, to ją będą musieli dowieźć. Albo taki: „Siedzi dwóch emerytów na ławce w parku. Patrzą, idzie młoda, wysoka blondynka…” nie ma pointy. Nic się nie zgadza. Zacznijmy od końca. Po pierwsze: nikt nie idzie. Młodzi ludzie, bruneci czy blondynki, wyjechali do pracy za granicą. Po drugie: emeryci nie patrzą, bo są niewidomi. Zgodnie z wcześniejszym przykładem, już pół roku czekają na operację jaskry. Nie są też wcale emerytami. To etatowi pracownicy wieży kontroli lotów, przed sześćdziesiątym siódmym rokiem życia. Dowcipy o Jasiu są przejawem męskiego szowinizmu. Jeżeli już nawet, dla zachowania parytetu płci, występuje tam Małgosia lub jakaś nauczycielka, to kontekst jest jasny. Polak, Rusek i Niemiec nie walczą już razem z diabłem. Poza tym, każdy widzi, że Polak nie jest wcale taki cwany. Seks spowszedniał. Polityka zbrzydła. Wystarczy otworzyć gazetę. Od nadmiaru zabawnych informacji nie chce się nawet płakać. I z czego tu się śmiać?!


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę