piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Konflikt Steckiewicz – Metelska

W dzisiejszym artykule pana Derewońki Teresa Steckiewicz kreuje się jako osoba pokrzywdzona, która rzekomo właściwie odnosi się do pacjentów i ich rodzin . Zastanawiam się czy są rodziny , które mogą potwierdzić wersję tej osoby bo ja z przykrością stwierdzam , że mam bardzo złe doświadczenia z pobytu mojej Mamy w tej placówce. Do dziś wspominam to jako traumatyczny horror i to właśnie za sprawą zachowania T.Steckiewicz – aroganckiej , chamskiej i bezdusznej . T.Steckiewicz w swoich wywodach mija się z prawdą kiedy mówi, że nie było skarg bo ja taką skargę składałam jako zresztą jedna z wielu osób. Sprawę zamierzałam skierować na drogę sądową i nie zrobiłem tego tylko dlatego , że wkrótce po pobycie w ZOL na Rybakach moja Mama zmarła i nie chciałam szargać jej pamięci .
W ciągu rocznego pobytu mojej Mamy w tej placówce wielokrotnie też byłam świadkiem skarg pracowników na zachowanie Steckiewicz . Pielęgniarki i salowe , żeby odreagować napięcie mówiły nawet humorystycznie o tym, że kiedyś to sobie odbiją jak wróci do nich jako pacjentka. Oczywiście oficjalnie panuje tam zmowa milczenia i trudno się dziwić bo każda z pracownic chce utrzymać pracę.
Przy okazji chcę dodać , że w placówce na Rybakach kiedy była tam moja Mama pracował bardzo dobry personel – życzliwy , troskliwy, oddany pacjentom zarówno pielęgniarki jak i salowe . Do dziś jestem im bardzo wdzięczna za opiekę nad Mamą. Pomijam oczywiście służalczych lizusów co to „uprzejmie donoszą” swojej chlebodawczyni – cóż nie każdy umie sobie poradzić z przemocą psychiczną wiekowej staruszki.
Jedynym problemem tej placówki jest jej despotyczna założycielka Steckiewicz , która nie liczy się z nikim i nie znosi sprzeciwu .Kiedyś powołując się na swoje doświadczenia pielęgniarskie wielokrotnie kwestionowała diagnozy lekarki z dwiema specjalizacjami a kiedy lekarka zaprotestowała została zwolniona. Na jej miejsce zatrudniony został potulny pan doktor , który w ciemno podpisywał wszystkie papiery . Podpisał nawet bez żadnych badań wypis mojej mamy , która po wyjściu z placówki wylądowała w szpitalu z przewlekłym ! , nieleczonym ! zapaleniem oskrzeli - co dla osoby leżącej jest zagrożeniem śmiertelnym.
T.Steckiewicz twierdzi, że wszystko jest w porządku, bo dzwonią do niej ludzie z całej Polski . Tak dzwonią - bo nie mają wyjścia, gdyż oferta placówek dla osób chorych obłożnie i terminalnie pozostawia w naszym kraju wiele do życzenia. Rodziny , które to przeżyły wiedzą jak trudno jest znaleźć pomoc. Na szczęście jest nadzieja , że wkrótce po wielu bojach zostanie uruchomiony ZOL przy nowym WOPiTU więc przynajmniej część pacjentów i ich rodzin nie będzie skazana na łaskę – niełaskę aroganckiej Steckiewicz.
A Pani Meteskiej życzę dużo wytrwałości w tej nierównej walce z oburzoną seniorką i bardzo współczuję . Ma Pani bardzo trudną pracę wśród umierających ludzi i ich zrozpaczonych rodzin szkoda , że musi Pani trwonić swój czas na potyczki z taką osobą.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Muszę zgodzić się z przedmowczynią... Z tym ze moja Mama zmarła w tym właśnie przybytku. Pomijając mój emocjonalny stosunek do tych kilku dni spędzonych na Rybakach to oceniam działanie tej placówki bardzo negatywnie. Chciałem coś z tym zrobić... Żeby nikt inny nigdy wiecej nie spotkał się z zachowaniem \"Pani Założycielki\" w bardzo trudnych dniach, gdy powoli gaśnie ktoś bliski... Ale odpuściłem... Zmiana władz powinna nastąpić natychmiast- bo w przypadku tak ciężkiej dziedziny w jakies działa ta placówka- podejście władz jest zbliżone do rzeźni...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Fakt chwały z inicjacji tego przedsięwzięcia nie jest usprawiedliwieniem dla kogoś kto zatracił już zdolności- o ile kiedyś je posiadał potrzebne do kierowania i reperezentowania takiej placówki. Chyba czas najwyższy odejść z tego stanowiska... Niestety w oparach skandalu... I niesławie...
To nie folwark, ani prywatna firma gdzie szef rządzi i dzieli...
Przykry temat...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Jedni są za , drudzy przeciw.
Ciekawe których jest więcej ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

... a ja mam pytanie :
Jakimi kwotami prezydent/Rada Miasta Łomży wspiera corocznie to hospicjum ?

... cyt.\" Skierowałam pismo do prezydenta Łomży jako organu nadzorującego Hospicjum, żeby też skontrolował dofinansowywaną instytucję.\"

i
\" W Hospicjum niejeden raz były kontrole: Sanepidu i Urzędu Wojewódzkiego, nie było zastrzeżeń z Urzędu Marszałkowskiego ani z Urzędu Miejskiego w Łomży. Przez wszystkie 27 lat nikt nie zarzucił nam nieprawidłowości. \"


KTO nadzoruje hospicja , no w ramach kontraktu NFZ,
ale prezydent Łomży jako organ nadzorujący Hospicjum ? bzdura !

ŁOMŻYŃSKIE TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ CHORYCH \"HOSPICJUM\" POD WEZWANIEM ŚWIĘTEGO DUCHA -
to STOWARZYSZENIE.
Stowarzyszenie – organizacja społeczna (zrzeszenie) powoływana przez grupę osób mających wspólne cele lub zainteresowania.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Oświadczenie Zarządu ŁTPCH „HOSPICJUM” p. w. Św. Ducha w Łomży
https://4lomza.pl/index.php?wiad=58201

... a kim jest ta anonimowa pani Autor: Teresa1937 ?
Bała się podpisać z imienia i nazwiska ?
Bała się podać dane swojej niby mamusi - bo może się okazać, że np. w Łomżyńskim hospicjum nigdy nie było takiej pacjentki ?

ps:
Autor: Yanek nie peniaj i ty się przedstaw z imienia i nazwiska.

Wszak prezes jest ogólnie znana, a wy kąsacie ją anonimowo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Miałem kontakt z P Steckiewicz trzy rozmowy, wniosek nie powinna sprawować tej funkcji z uwagi na wiek a z tym związane jest szereg uwag dotyczących osobowości despotyczność, brak poszanowania rozmówcy.
Proszę idiotę 022 o nie komentowanie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

miruś , DEBILU !
na takiej samej zasadzie i ja ( nawet nie znając p. Steckiewicz oraz sytuacji tam panującej ) - mogę naPiSać, że pani prezes jest ideałem,
wsio jest tam w porządku, a WSZYSTKIE oszczerstwa PiSzą - anonimowo , takie MENDY , jak ty :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

A dlaczego to 0-22 sam nie podpiszesz się imieniem i nazwiskiem ?
Steckiewicz jest osobą publiczną bo prowadzi placówkę świadczącą usługi ja wyrażam tylko swoją opinię więc mogę to robić anonimowo - tak działają sondaże i ankiety , które są przecież anonimowe.
Moja rada - nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia. Miałeś kiedyś bliską osobę, która tam umierała ? rozmawiałeś w tym czasie ze Steckiewicz - jeżeli nie to nie zabieraj głosu bo nie wiesz o czym mówisz. Nie życzę ci , żebyś musiał tego doświadczać - bo to koszmarne przeżycie . Chyba , że jesteś trolem , który na zamówienie kwestionuje opinie tycz co mają z tym hospicjum złe doświadczenia - też oczywiście anonimowo. I odczep się od mojej Śp Mamy była łagodnym, spokojnym i fantastycznym człowiekiem - zostaw ją w spokoju !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

... sondaże i ankiety , to nie to samo co pisanie paszkwili czy peanów -
piszesz takie zarzuty, sama się przedstaw.

ps: ja ci się już przedstawiam : nazywam się Jan Kowalski :)
... a ty ? Tereska ? hahaha i taka jest twoja wiarygodność .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Mogę się przedstawić z imienia i nazwiska, mogę podać nawet datę śmierci mojej Mamy. Tylko czy to coś zmieni? Nie zmieni to faktu że jest to prywatny folwark i aż przykro o tym mówić- ale są małe szanse żeby ktoś trafił tam ot tak... Bez jakiejkolwiek pomocy w znalezieniu wolnego miejsca.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Konflikt Steckiewicz – Metelska

Steckiewicz..... hmm.... chwała jej za to, że zdołała ten projekt wdrożyć, rozwinąć, pokonać przeszkody na początku i utrzymać dzałalność w pierwszych latach hospicjum, brawo. Ale, no właśnie....Trzeba ją znać aby stwierdzić co to za typ człowieka. Popytajcie starszych pracowników pogotowia, starego szpitala, przyszpitalnych warsztatów, ludzi którzy w pracy spędzili z nią trochę czasu. Okaże się, że to charakter apodyktyczny, przesiąknięty kruchtą (raczej toruńską), chętnie angażujący się w ruchy społeczne i partyjne ( najpierw gorliwa popleczniczka PZPR a potem Solidarności). Bardzo konfliktowa, długi czas skłócona nawet z siostrami, w tym z bliźniaczką. Pamiętliwa i mściwa, potrafiąca zaszkodzić....





urbi et orbi !




Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org