4lomza.pl/

Wczoraj zaobserwowałem przez czas około 2 godzin, jak respektują kierowcy, (najwięcej z rejestracją łomżyńską) znaki zakazu na ulicy Kopernika. Jak co roku na ulicy Kopernika jest zmiana organizacji ruchu, ulica ta staje się ulicą jednokierunkową z kierunkiem jazdy od Zawadzkiej w kierunku Al. Legionów. Znaki postawiono pod koniec ubiegłego tygodnia, ale ruch odbywał się jak na ulicy dwukierunkowej, z przewagą natężenia ruchu z kierunku Al. Legionów i robi się tłok, a policji nie uświadczysz. Znak jest widoczny jeszcze przed skrzyżowaniem Legionów z Sikorskiego. Gdzie kierowcy mają oczy? W swoim mieście jeździ się na pamięć nie zwracając uwagi na znaki. Tutaj jednak rokrocznie na Święta Zmarłych jest zmiana organizacji ruchu. Wystarczy trochę pomyśleć i zapamiętać.

Pozdrowienia.

Ja jeżdżę po Łomży już "na pamięć", więc przyznaję się - wjechałem tam wczoraj, pod prąd...

Anthony

Dzis jak tamtędy przechodziałem po Policja łapała kierówków którzy nie widzieli znaku...

-------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem jedną z tych osób , które potrafią manipoluwać twoim czasem.
Wiesz dlaczego?Bo tracisz go czytając mój podpis , który nie ma wogóle sensu.
1:0 dla Mnie

Ja tez jeżdze na pamieć po Łomży i z tego co pamietałem to stawiali znak dzien wcześniej(ale pewnie sie myle)Lecz w tym roku jechałem se spokojnie i zobaczyłem...