Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
elektryk , mechanik - podejrzewam rozrusznik , cewke???!! nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
jeśli rozrusznik to nie powinien kręcić, czyli przekręcasz kluczyk - zapalają się lampki i dalej nic a jeśli cewka to przekręcasz kluczyk - zapalają się lampki - rozrusznik kręci - silnik nie odpala za mało danych a zatankowałeś w ogóle? :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Jak mechanik to tylko z ul. Sikorskiego vis a vis wjazdu na ul. Wyszyńskiego (wjazd w podwórko) kiedyś mi naprawił usterkę której w aso nawet nie rozpoznali, wiec naprawde polecam Łomża leży na Mazowszu !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
przekrecam kluczyk -lampki sie swieca a ona ani mru ,mru!!!!!!pewnie rozrusznik ale i doczytalam sie ,ze to moga byc szczotki w rozruszniku! i dlatego "malpa nie kreci"!! ktory mechanik przyjedzie i sprawdzi - bo jak mam dojechac??---masakra i rozpacz . Pomozcie a zwlaszcza prosba do mechanikow. nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Ja bym sprawdził jeszcze bezpieczniki, jeżeli się nie myle to są chyba odpowiedzialne dwa w tych podzespołach. Ewentualnie może gdzieś zgubił mase. Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Rozrusznik w żaden sposób nie jest zabezpieczony bezpiecznikiem, podczas rozruchu płynie przez niego prąd rzędu setek amperów, tego się nie da zabezpieczyć, no chyba że drutem zbrojeniowym :P rzepicha, a jak przekręcasz kluczyk to kontrolki przygasają czy dalej świecą z taką samą jasnością?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
To jest niemiecka technologia :D w Audi wyciągnełem dwa bezpieczniki, kontrolki się świeciły a rozrusznik nawet nie ruszył :) warto sprawdzić . Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
o jezu nie oglupiajcie mnie- moze podacie sposob jak sprawdzic ? rozrusznik czy cewka??? Mechanik niech jakis sie odezwie. nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Cewke łatwo sprawdzić, ale skoro Ci rozrusznik nie kręci to nie jest wina cewki tylko rozrusznika. Sprawdź czy klemy nie są zaśniedziałe i czy żaden przewód nie wisi luźno przy klemie . Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Mógł się jeszcze zawiesić, warto spróbować i stuknąć w niego pare razy. Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Jak Ci przygasają światła/ kontrolki to wtedy szczotki lub tuleje w rozruszniku. Stacyjka też może być odpowiedzialna za to. Sprawdź czy dociera w ogóle prąd do rozrusznika, najprostszym sposobem to probówką samochodową. Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
stacyjka?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
odłącz akumulator na 5 minut. Mógł się zawiesić komputery Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
przywalic w rozrusznik mlotkiem i ruszy, wtedy pojechac do goscia co to zrobi, albo w rozrusznik albo w wlacznik
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
no rzepicha taka chojraczka, a na forum szuka mechanikow hehe :) .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
dobrze Ci mowia przypi***ol pare razy jakims mlotkiem i powinno pomuc jesli sie zaciol . ![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
No pewnie i to nie jakimś młotkiem tylko dużym młotem, może się wystraszy i już więcej nie zatnie! Przynajmniej ja bym się wystraszył...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
o rany rany jestes nie pokonany ![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
rozmawialam z elektrykiem z Sosnowej -ale on rozrusznikow nie naprawia. szukam w dalszym ciagu kogos ,kto przyjedzie na miejsce i sprawdzi -przeciez pod pache nie wezme samochodu i poniose !! nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Jakaś zaraza na Ople :) Mój też padł. Akumulator dobry, rozrusznik kręci, iskra jest, pompka paliwa działa, pryskam starterem i nie pali. Co obstawiacie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Może rozrząd Ci się przestawił. Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Rzepicha - sprawdziłeś/aś czy prąd dociera do rozrusznika? Kabaret
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
O Boże ludzie Rzepicha jak mniemam to płeć żeńska, czyli kobieta a Wy tu z bezpiecznikami, młotkami i próbówkami czy prąd dociera wyjeżdzacie???? Sam żebym był z Łomży to bym Ci pomógł ale niestety........
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
toż w Łomży mechaników jak mrówków...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Pierwsza zasada naprawę samochodu z komputerem zaczyna się od sprawdzenia akumulatora szanowny Panie rzepicha .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
akumulator Jacek "nowka" , "nie dotyczy" :))) doradze teraz ja:))) zacznij od bezpiecznikow cholercia. nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Co za czasy. Ludzie nadają otwartym tekstem. O "bezpiecznikach" to kiedyś strach było nawet pomyśleć...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
jesli chodzisz z kopa! to nie zajmuj glosu , a jak sobie kupiles i zadluzyles sie ( i z glodu wysrac sie nie mozesz ) na "fure ful wypas" to wiesz gdzie serwis ?!!!!!!!!!!!! Adie! nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Przepraszam, do kogo ta ostatnia uwaga?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
do ciebie- masz watpliwosci??:)):))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
No to mam na to tylko jeden komentarz: GÓWNIARA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
trzeba czasem paliwa wlać
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: moja Vika -Opel nawet nie mruknie! |
Juleczku - wieli dzieki ,ze az tak mnie odmladzasz:)))))))))))) nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |