Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Uciekają jak szczury z tonącego...? |
Odwal się od Ptysia Waldek27, przecież tym razem nic nie zrobił, a Ty prowokujesz i zaczynasz. Naprawdę, to bez sensu, każdy jest jak jest, ale widzę, że z Ptysiem jest coraz lepiej i oby tak dalej :) Pozdro ziom A zima precz stąd !!! Ja chcę prawdziwą wiosnę i przynajmniej +15 stopni :) pieżpa Rajskie życie stanowi ideał nawet dla ateistów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
brawa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ?? Jeśli obrabiasz mi dupę , to nie zapomnij mnie w nią i pocałować :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
nie rozumiem, bayan, o co chodzi z ta koczissa ortografia- z tego, co napisales wynika, ze ''pozadany'' napisal dobrze / i co sama widze/, ale, w tym kontekscie, nie pasuje ten komentarz o klanianiu sie ortografii
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
Ulu, wnoszę z twego postu, że fanatyczną wyznawczynią guru owsika jesteś. Wobec tego dyskusji na temat tego degenerata kontyunuować nie będę. A jeśli chcesz funkcjonować normalnie, to musisz przywyknąć do tego, że są ludzie o poglądach odmiennych od Twoich i co więcej, mają takie samo prawo jak Ty do ich formułowania. Wszak to Twój idol stwierdził "róbta co chceta". A może zamiast wertować prasę piorącą umysły, poświeciłabyś się nauce i wtedy może odkryłabyś, że czasem warto pomysleć samodzielnie i mieć swoja opinię miast przyłączać się do jedynie słusznej większości. TV Ruspublika - głos Putina w PiSdowskich lepiankach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
Apel do forumowiczów: Uporządkujmy wątki: Fotki z pytaniami o miejsce wklejajmy w wątku "gdzie to jest" W tym wątku skoncentrujmy się na zagadkach. Kolank0, nie jestem pewien, czy odpowiedź na Toja zagadkę jest precyzyjna. Jakiś czas temu ( ze trzy dychy z okładem) słyszałem opowieść o jakimś łomżyńskim Robinsonie, który przesiedział w podziemiach pod II L.O. czas kiedy wszyscy byli ewakuowani. Niestety wówczas nie spisałem tej relacji a niestety pamięć jest zawodna. Może Maciek gdzieś spotkał sie z tą opowieścią?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
I niech te blachy na noc chowa do domu bo w nocy Ptysiu mu je podprowadzi!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Uciekają jak szczury z tonącego...? |
????? Według mnie kosciół św. Stanisława Kostki a później ewangelicki zlokalizowany był miedzy ulicami Zjazd, Rządową i Berka Joselewicza, a dziś jest tam parking i zielona górka z konstrukcją pod reklamy. Sklepienie i wieże wysadzone zostały przez wycofujących sie niemców. Mury koscioła do wysokości sklepień stały do początku lat piećdziesiątych. Pózniej w ramach akcji odbudowy po zniszczeniach z ocalałych murów "odzyskiwano" materiał budowlany. Zniszczenia dokończyły ekipy Łomżyńskiego Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych w połowie lat osiemdziesiątych XXw w trakcie budowy magistrali ciepłowniczej dewastując przykryte ziemia pozostałości wejscia głównego. Należy dodać, że prace zostały wykonane w sposób barbarzyński, bez jakiejkolwiek dokumentacji archeologicznej lub geodezyjnej Kiedyś lokalizację mozna było obejrzeć na stronie www.lomza.pl. był link "łomża w starych mapach" i był tam skan z mapy inż. Felczaka, niestety, po zmianie strona jest całkiem nieczytelna i nic na niej nie mozna znaleźć. A tak na marginesieszkoda tylko, że następujace zmiany na tej stronie popsuły dostęp do jakiejkolwiek informacji. "Ja jestem wolny, mam swoje zdanie, to czego pragnę to świat bez granic." Chocolate Spoon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |