Konrad Mistrzem Młodzików na Podlasiu!
Konrad Wyszyński zawodnik UKS „Return” Łomża wygrał Mistrzostwa Województwa Podlaskiego Młodzików w Tenisie. W mikołajkowy weekend o mistrzowski tytuł walczyło 10 zawodników, w tym czterech białostoczan, oraz sześciu łomżyńskich tenisistów. W finale Konrad pokonał pokonał klubowego przyjaciela Adama Karwowskiego, a trzecie miejsce ex aequo należało do Kacpra Zalewskiego (również UKS "Return" Łomża) oraz Piotr Andraka (TT "Stanley" Białystok). W turnieju debla I miejsce wywalczyła para Konrad Wyszyński oraz Piotr Andraka pokonując w finale Kacpra Zalewskiego oraz Adama Karwowskiego wynikiem 6/3 7/5.
Konrad Wyszyński
Kacper Zalewski
Konrad Wyszyński i Adam Karwowski
W półfinale znalazło się aż trzech zawodników z UKS "Return" Łomża - Konrad Wyszyński, Adam Karwowski (grający na co dzień w niższej kategorii wiekowej - Skrzaty) oraz Kacper Zalewski.
- Okazało się, że posiadamy bardzo dobrze wyszkolonych tenisistów – mówi Tomasz Waldziński trener UKS „Return” Łomża. - Mieliśmy okazję podziwiać bardzo wyrównane pojedynki półfinałowe i finałowe zarówno w grze singlowej jak i w deblu. Tenisiści przysporzyli nam wiele sportowych emocji, kibice często przecierali oczy ze zdziwienia jaki poziom reprezentują młodzi tenisiści. Z dreszczem emocji podziwiałem finał singla. Walczyło przeciwko sobie dwóch moich podopiecznych - Konrad i Adam. Byłem ciekaw przebiegu spotkania. Zawodnicy byli bardzo waleczni, popisywali się bardzo trudnymi akcjami taktyczno- technicznymi. W rezultacie zwyciężył Konrad, który w meczu popełnił bardzo mało błędów i przewyższał rywala warunkami fizycznymi – mówi Waldziński.
- Okazało się, że posiadamy bardzo dobrze wyszkolonych tenisistów – mówi Tomasz Waldziński trener UKS „Return” Łomża. - Mieliśmy okazję podziwiać bardzo wyrównane pojedynki półfinałowe i finałowe zarówno w grze singlowej jak i w deblu. Tenisiści przysporzyli nam wiele sportowych emocji, kibice często przecierali oczy ze zdziwienia jaki poziom reprezentują młodzi tenisiści. Z dreszczem emocji podziwiałem finał singla. Walczyło przeciwko sobie dwóch moich podopiecznych - Konrad i Adam. Byłem ciekaw przebiegu spotkania. Zawodnicy byli bardzo waleczni, popisywali się bardzo trudnymi akcjami taktyczno- technicznymi. W rezultacie zwyciężył Konrad, który w meczu popełnił bardzo mało błędów i przewyższał rywala warunkami fizycznymi – mówi Waldziński.
