4lomza.pl/

gdzie najlepiej kupic kompa w Łomzy moze ktos mi podpowie. tak zeby byl dobry i w miare tani ...

martin8421

Szczerze? Mnie jak dotychczas najlepiej obsłużono w firmie KOMPUTERY-SERWIS na Alei Legionów (nie pamiętam jaki jest numer budynku ale firma mieści się w tym samym budynku co centrum oświetleń "ASAJ", dosłownie przez ścianę, jest to budynek dawnej "MazowieckieJ", obok klubu 7 kier). Przyszedłem, powiedziałem ile mam pieniędzy i do czego ma mi służyć komputer. W kilka minut dostałem propozycję kilku zestawów, które nie dość że były bardzo tanie, to w pełni spełniały moje wymagania. Po raz pierwszy poczułem w sklepie komputerowym że ktoś chce mi pomóc a nie mnie naciągnąć!

T A S M A N

w lomzy kupic kompa tanio i dobrego...? pierwsze slysze... ewentualnie moge Ci pomoc w konfiguracji jak chcesz

Fajnie i chyba obiektywnie podsumowane zostały łomżyńskie sklepy komputerowe na forum lomza.go.pl zerknij do działu technika o ile sobie przypominam

Tanio to można kompa kupić w Warszawie na giełdzie komputerowej. Powiem na swoim przykładzie. Pojechałem w niedziele na giełde, zamówiłem na stoisku na którym był najtańszy, a we wtorek pojechałem spowrotem do Wawy ale już do sklepu po odbiór kompa. Gwarancja jest tak jak bym kupował w sklepie w Łomży ale o ile tańszy. Za jed. centralną i monitor LCD zapłaciłem 700 zł. taniej niż bym taki sam kupił w Łomży. Koszt podróży do wawy to najwyżej 100 zł. Łatwo policzyć że 600 zł pozostało w kieszeni.

Stefan01 zapominasz o jednym a gdzie gwarancja na to wszystko co z tego ze taniej o 600zł ale gorzej jak coś padnie .Kupić komputer w Łomży przestudiowałem to też chodziłem po wszystkich sklepach i muszę powiedzieć ze najlepiej obsłużono mnie i najtaniej w sklepie Komputery-Serwis obok Asaja.Po pierwsze poświęcono mi tyle czasu na to że wszystkich zebranych razem sklepach nie poświęcono mi tyle i mogłem sobie wybrać co chciałem i jeszcze do tego dziś poszedłem do nich żeby zamówić a na jutro miałem komputer.Polecam ten sklep bo chociaż jak w innych dotąd sklepach nie ma takiego cwaniactwa

Kurcze czasami jak czytam te tematy o komputerach, to az sie smieje ;)
Stefan01 na Twoim przykladzie to mozna powiedziec jak sie nie powinno kupowac komputera ;) Bo az sie prosisz o klopoty...
Po pierwsze to nie wiem czy wiesz, ale gielda komputerowa tez ma swoje forum i jesli juz, to w pierwszej kolejnosci radzilbym zajrzec i poczytac dzialy z opiniami o sklepach... Mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy o tym jak niektore dzialaja ;) Obys nie musial plakac, jak cos padnie... A koszty wycieczek do wawy i serwisu to dopiero wtedy mozesz odczuc, czego Ci oczywiscie nie zycze.
Po drugie 700zl taniej, to az sie prosi o dokladniejsze zbadanie sprawy, bo zapewniam Cie, ze takiej marzy nikt nie ma na komputerze. Wiec krotko mowiac, zeby dac taka cene, trzeba by ostro przykombinowac.

Tommek, to ile czasu tam siedziales? ;) Pol dnia? A zamowienie kompa na jutro, to chyba zaden problem? Raczej w wiekszosci sklepow tak kupisz.
Napisz cos wiecej na temat przejawow cwaniactwa w innych sklepach. Ja szczerze mowiac cwaniactwa wiecej widze zwykle w tych tanich ofertach, bo zeby klientowi podac nizsza cene, wpycha sie zamiast dobrych podzespolow technologiczny zlom.
Co ciekawe, jak ktos sie dobrze zna na sprzecie, to zwykle bierze ciut drozszy i lepszy zestaw, a ten kto kupuje pierwszy komp, idzie gdzie taniej i placi za byle co, uwazajac, ze go chcieli naciagnac gdzie indziej.
Prawde mowiac, to wedlug mnie mozna bardzo latwo sprzedac komputer w ten sposob, tylko nie kazdy chce obnizac jakosc tego co oferuje, byle wypchnac zestaw do klienta.
To co najczesciej ogladam, to np. byle jaka plyta glowna, oby tania... Czyli chociazby modny ostatnio procek Core 2 Duo, na plycie asusa za 220zl.... nie wiem czy smiac sie czy plakac jak to widze... Plyta ktora obsluguje maksymalnie pamieci 533 i ma na dodatek tylko 2 sloty na ddr2 i 2 na ddr... Super zestaw nie? Ale tani... Tyle, ze polowa klientow nie zna sie na tyle, zeby to ocenic.
Drugi sposob, to wlasnie lapanie na procek, bo spora czesc laikow mysli, ze szybki procesor to wszystko na czym sie opiera dobry zestaw. Tak wiec wspomniane wyzej Core 2 Duo + szmelc = tani "super zestaw" dla laika.
Albo np. wsadzenie Pentiuma 820, mamy procek 2 rdzeniowy, 2.8 GHz i tanio... A ze zre to pradu jak mala fabryka i grzeje sie przy tym niemilosiernie, to juz inna bajka. Starczyloby w to miejsce wrzucic np odrobine drozszy model z serii 900 chociazby, ale juz cena dla oka nie bedzie taka super...
O kartach graficznych to juz wogole nie ma co pisac, bo wiekszosc nie wie co kupuje, wiec mozna do takiego kompa wsadzic byle co, nie kazdy sie orientuje w modelach, a co dopiero w typie pamieci karty itd. Procek dobry to klient kupi... Pamieci w kompie tez moga byc 533, co to komu szkodzi ;) Przeciez plyta lepszych i tak nie obsluzy... Przyklad to chocby reklamowane zestawy z Core 2 Duo, jako komp do grania, gdzie grafika jest zintegrowana na plycie...
Tym sposobem, kupilismy super zestaw w super cenie i nie dalismy sie naciagnac gdzie indziej ;) Dla mnie taka "oszczednosc" powiedzmy 200zl na zestawie za 3000, kosztem jakosci, to zadna oszczednosc, no ale rozne sa gusta.

Simmtech i Expert

www.level6.yoyo.pl

Nie wiem czemu się napinasz Drań na tą giełdę w W-wie. m na WGE ? może na Giełdę kolo Stodoły?

osobiście kupilem 1 GB RAM Kingstona za 370 zł , z gwarancją własnie na giełdzie. w sklepach w tym czasie najtaniej chodziły te Ramy po 415- 420 zł.

na głupim Ramie mam 50 zl w kieszeni. 600 czy 700 zł na kompie róznicy, o której pisał Stefan to nie problem.

przy czym, tak jak pisał Stefan, kupuje się niby na giełdzie, ale paragon masz z warszawskiego sklepu.

Twoje teorie, że jak coś padnie to będzie gorzej to się sprawdzają u laików. jak ktoś nie umie sobie wentylatora wymienić albo sflashowac BIOS to rzeczywiście wypadnie mu jechac do warszawy.

jednak jak sypnie sie płyta i proc to nie ma w Łomży takiego sklepu który nie odeśle do serwisu producenta ( W-wa / Białystok ). szczyt łomzyńskich serwisów to programatory BIOS i śledzie diagnostyczne wpinane w slot PCI. przerabiałem powyższe problemy osobiście. 3 miesiące czekałem na procek i płyte ( nazwy sklepu z litości nie wymienie )


także jak ktoś ma chęć i trochę pojęcia o kompach to sobie poradzi

Van_Loosen nie napinam sie na gielde absolutnie. Sa tam i dobre sklepy (pisze o WGK czy tam WGE). Napisalem, ze kupowanie typu "poszedlem na gieldzie do najtanszego sklepu" wrozy klopoty, a nie ogolnie kupowanie tam. Poczytaj opinie o niektorych sklepach z gieldy, to zrozumiesz o co mi chodzi. Chcesz kupic na gieldzie, ok, ale wybierz sklep z glowa, a nie tam gdzie Cie okantuja i w razie zgloszenia do serwisu beda robic wszelkie mozliwe myki, zeby sie wykrecic. Chyba, ze w razie awarii po prostu wydasz kase na nowe podzespoly. O tym pisze, a nie o gieldzie ogolnie, bo sa tam i solidne sklepy.

Powiedz mi tylko, ilu statystycznie klientow potrafi sobie wymienic ten wentyl i bios sflashowac? 10%? 20 w porywach... dlatego zauwaz, ze moje teorie dotycza jakichs 80% klientow ;) Pomijam juz przypadki, gdy komus sie wydaje, ze umie sobie ten bios sflashowac, a pozniej trafia do serwisu po pomoc.

Odnosnie wysylek do producenta, to zauwaz, ze wysyla sie nie dlatego, ze sie nie umie zrobic, ale po to zeby plyta zostala wymieniona, a grzebanie jakiegokolwiek serwisu powoduje utrate gwarancji. I robi tak kazdy sklep, nie tylko w Lomzy. A naprawy pogwarancyjne tez niektore serwisy u nas robia, wiec nie jest zupelnie tak jak piszesz, ze programator biosu to szczyt marzen. Tylko chyba nie oczekujesz, ze ktos Ci na miejscu zbuduje nowa plyte glowna? ;) Sa awarie, ktorych nie naprawia nawet producent, bo nawet koszty i naklad czasu sie nie oplaca.

Oczekiwanie 3 miesiace na plyte i procek to wedlug mnie efekt wlasnie tego o czym pisalem, czyli "bo kupie 50zl taniej", solidny sklep raczej nie pozwoli sobie na cos takiego, ale nie znam sprawy, wiec sie nie wypowiadam wiecej.

Masz racje, jak ktos ma pojecie to sobie poradzi. Chociaz jak zechcesz cos na gwarancji wymienic, to i tak bedziesz dymal do wawy. Tylko jak pisalem, tych co sobie poradza jest moze ze 20%, a co z reszta?

Nie wiem w czym problem. Kupowałem kompa jakieś 4 lata temu i wszystko do tej pory działa bez problemu. Gwarancja - też nie ma problemu - na wszystkie części dostałem fabryczną gwarancję oraz jeżeli bym nie rozkrecał obudowy kompa to i od sklepu w którym zakupiłem sprzęt. Otrzymałem fakturę więc to nie jest jakiś kombinowany towar. Firma skąd go odbierałem to nie jakiś kiosk tylko naprawde duży sklep. Jeżeli chodzi o cenę to naprawde była taka różnica. W Łomży nie szukałem za bardzo więc może trafiłem do najdroższego sklepu, co innego na giełdzie wybrałem tam gdzie było najtaniej. Zważywszy na fakt że kupowałem kompa i monitor LCD (który w tamtych czasach nie był tani) różnica wyszła spora. Oczywiście po jedną częśc może i sie nie opłaci jechać ale po całośc to i owszem. Wierzcie lub nie jak tylko tam kupuje a to mój drugi komp. Do kiedy bedzie istnieć giełda to napewno w Łomży nie zdecyduję sie na kupno. Takie jest moje zdanie. Możecie sie z nim zgacać lub nie.

taniego i dobrego tylko w sklepach internetowych. ceny z 10 % niższe niż w tych sklepach. trzeba tylko wiedzieć co się chce kupić.

Ja sprzedam tanio roczny komputer (ma jeszcze 2 lata gwarancji). Napisz do mnie aby uzyskać więcej informacji.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Stefan01 no wlasnie, popatrz... jestes zadowolony, bo wszystko dziala. A jakby przestalo dzialac? Dopiero wtedy bylbys w stanie ocenic rzetelnosc sklepu pod tym wzgledem.
Dalej... co to znaczy, mam na wszystko gwarancje producenta, a ze sklepu tylko pod warunkiem ze nie rozkrecisz kompa i nie zerwiesz plomb ?? Kazdy normalny sklep daje Ci pelna gwarancje... Jak Ci sie cos zepsuje to co zrobisz? Bedziesz kombinowal gdzie to mozesz wyslac? I oczywiscie na wlasny koszt juz. A jesli dany producent nie ma np serwisu w Polsce to powodzenia...
Ogolnie wychodzi na to, ze nie chcac stracic gwarancji, z kazda drobna usterka musisz gonic do Wawy do tego sklepu... super rozwiazanie. Nie wnikam juz nawet, czy zgodnie z prawem, sklep moze Ci odmowic gwarancji, czy robi to nielegalnie.

Ogolnie co do cen, to dziwi mnie troche narzekanie akurat na ta branze... Powiem tyle, ze 10% to juz jest dobra marza jesli chodzi o komputery, a czesto sprzedaje sie z marza np. 5%. Wiele branz ma marze 10 krotnie wyzsze, czyli rzedu 50-100% i nikt nawet nie jeknie, ze sa "ceny z kosmosu".

Jeżeli chodzi o gwarancje to Monitor Philips jeżeli sie zepsuje to serwis jest w Łomży, podobnie z DVD lub CD, LG serwis jest w Łomży wiec nie ma problemu. Jeżeli mam przepołacić 800 zł to tak jak bym sam sobie kompa popsuł i nie było by serwisu. Dwa razy kupywałem i jestem bardzo zadowolony.

Monitory czy napedy to standard, zwykle maja zewnetrzne karty gwarancyjne. Ale co z cala reszta? A myslac tym tokiem, to po co wogole kupujesz nowe czesci? Kup uzywke za pol ceny, oszczedzisz jeszcze wiecej, a jak cos padnie, kupisz nowe...

Zreszta, ja zawsze pisze, ze jak ktos sobie sam potrafi serwisowac kompa, to moze go kupic gdziekolwiek. Zauwazam tylko, ze wiekszosc osob, ktore tu pisza, z uporem porownuje do siebie wiekszosc uzytkownikow i mierzy wszystkich jedna miarka... Wiecie z jakimi sprawami trafia wiekszosc osob do serwisu? Bo np. im sie komputer nie uruchamia. Bo na dysku C nie ma juz nawet 1mb wolnego miejsca, a 2 inne partycje leza puste.... Ludzie nie umieja sobie zainstalowac antywirusa, nie mowiac o systemie czy jego wlasciwym uzytkowaniu, a wy piszecie o flashowaniu biosu... czy zakupach w warszawie i gwarancjach producenta...

Dran dużo piszesz na temat komputerów.czyżbyś miał coś z nimi wspólnego albo pracował w jednym z łomżyńskich sklepów komputerowych? ;)(oczywiście nie musisz odpowiadać)

A no mam cos wspolnego ;) Chcialbym zauwazyc, ze zadnego konkretnego sklepu nikomu nie polecam, tylko pisze ogolnie co mysle ;) A Ty w ktoryms nie pracujesz? ;)

A tak odnosnie gieldy, to wstawka z jej forum, odnosnie jednego ze sklepow (duzy i znany)

Znajoma oddala asusa, aby wymienili wyjący wiatraczek. Najpierw oczywiście były teksty o odpłatnej, przyśpieszonej naprawie, ale na to nie poszła, więc czekała miesiąc.
Przychodzi odebrać kompa, a oni mówią, że USZKODZIŁ NAM SIĘ ZASILACZ PODCZAS NAPRAWY (nówka taganik). Że co ??

W tym momencie to poważna firma przyniosła by nówkę zasilacz i włożyła klientowi do kompa, skoro to ONI go uwalili, ale nie firma *******.
Firma ******* poinformowała klienta, że zasilacz został oddany na naprawę gwarancyjną i łaskawie za jakąś tam kaucją (nie pamiętam jaką dokładnie) na okres naprawy włożyli jej jakiegoś śmiecia marki codegen, megabajt czy cos podobnego.

Pytanie do narzekajacych na lomzynskie sklepy... Co by bylo gdyby w Lomzy, powiedzieli Wam, ze mozecie zaplacic za szybsza naprawe, gdybyscie po odmowie czekali miesiac albo dluzej, gdyby wreszcie zepsuli wam kolejne sprawne podzespoly i jeszcze kazali sobie za to zaplacic, przedluzajac naprawe o kolejny okres?
Zakladam, ze afera by byla nie z tej ziemi... Juz nie wspominam, jaka bylaby pewnie reakcja na wiesc, ze z reklamacjami sprzetu mozecie sie kierowac do producenta, a sklep sie na was wypina.

Inne kwiatki to np: jesli oddajesz im sprzet do serwisu i uznaja, ze reklamacja jest bezpodstawna, placisz za to.

Czyli generalnie, kupujesz tanio, pozniej juz placisz za wszystko jak leci, a sposobow na wyciagniecie kasy znajda pare na pewno.
Wspomniane juz chocby wczesniej oferowanie jedynie gwarancji producenta. Niektorzy producenci nie przyjmuja sprzetu niezakupionego bezposrednio u nich, wiec jest szansa ze gwarancja niby jest, a w praktyce jej nie ma. Czyli jak sie trafi fabrycznie wadliwa pamiec, czy plyta glowna (a trafiaja sie) to moze sie okazac, ze pare stowek poszlo sie czesac juz na wstepie. No ale nasze sklepy sa beee, a inne cacy ;)

jak kiedys na tym forum wspominałem kupilem pierwszego kompa w simmtechu. nie miałem powyższego problemu z czekaniem miesiąc jak się coś zepsuło. A stało się to raz. Poprosili mnie żebym przyniósł dysk twardy (nie całą jednostkę!). Przyszedłem - dali do rączki 2 - nowy!
I to mi się spodobało. Lubię grzebać i mi się podoba że nie mam jakiś tam plomb na obudowie.

2 kompa (laptopa) kupiłem na Allegro. W Łomży oferowali 2 razy tyle. a aż tak tani to i tak nie był

"A tak odnosnie gieldy, to wstawka z jej forum, odnosnie jednego ze sklepow (duzy i znany)"

"Pytanie do narzekajacych na lomzynskie sklepy... Co by bylo gdyby w Lomzy, powiedzieli Wam, ze mozecie zaplacic za szybsza naprawe, gdybyscie po odmowie czekali miesiac albo dluzej, gdyby wreszcie zepsuli wam kolejne sprawne podzespoly i jeszcze kazali sobie za to zaplacic, przedluzajac naprawe o kolejny okres?
Zakladam, ze afera by byla nie z tej ziemi... Juz nie wspominam, jaka bylaby pewnie reakcja na wiesc, ze z reklamacjami sprzetu mozecie sie kierowac do producenta, a sklep sie na was wypina."

Po pierwsze nie jest to sklep z wgk ani wge więc nie wprowadzaj ludzi w błąd. Tylko pewien sklep z okolic pl. konstytucji, który sprzedaję też części przez internet.
Po drugie zdarzało mi się płacić za szybszą naprawę w tym sklepie ale był to MÓJ WYBÓR, bo bardzo mi zależało na danej części. A i to nawet jak nie dopłacałem to jeszcze nigdy dłużej niż 2 tygodnie nie czekałem. W łomżyńskim sklepie o takiej możliwości szybszej naprawy mogę sobie pomarzyć.
Po trzecie piszesz o czasie realizacji naprawy. A myślisz, że w Łomży jest lepiej? Pewien duży uznany łomżyński sklep - czas wymiany dysku twardego ponad miesiąc czasu - bez komentarza, inny łomżyński sklep flashowanie biosu - 3 tygodnie, że nie wspolne o bankructwach co niektórych sklepów, do teraz mam gwarancję na kilka części komputerowych, tylko problem kto mi ją zrealizuje. Może ty byś się podjął w imię podtrzymania opinii o tych cudownych łomżyńskich sklepach??

"Inne kwiatki to np: jesli oddajesz im sprzet do serwisu i uznaja, ze reklamacja jest bezpodstawna, placisz za to."

Poczytaj sobie różne karty gwarancyjnę, ja nawet w gwarancji swojego roweru mam taki dopisek. Tak samo w monitorze kupionym również w Łomży...

nemo ok, jest to sklep ktory ma opinie bardzo taniego. A to co przytoczylem, to opinia z forum gieldy komputerowej na jego temat i nie jedyna. Taki przyklad tylko. Widac ktos jednak dluzej niz 2 tygodnie czekal, chyba ze na tamtym forum siedza tylko oszusci oczerniajacy sklepy dla zabawy? A jak odniesiesz sie do oplaty za cos, co sami ci zepsuli?
Miesiac czasu, to ok. 21 dni roboczych... tyle niestety jest przepisowo na realizacje reklamacji o ile sie nie myle. I w skrajnych przypadkach niestety tyle moze potrwac zalatwienie tego u producenta. Czesciej trwa to kolo tygodnia, no ale niestety nie zawsze.
Co do gwarancji, to mozesz popytac, moze ktos ci pomoze. Kwestia jeszcze skad te czesci byly kupione. Co do bankructw, to i na gieldzie sklepy bankrutuja, taki life... Myslisz, ze ktos bankrutuje specjalnie, zeby pozbawic cie gwarancji? ;)
Co do oplaty za nieuzasadniona reklamacje, to sa sklepy, gdzie nie ma czegos takiego. A w monitorze to masz chyba zewnetrzna karte producenta?

A jak juz jestesmy przy cenach to, jesli wierzyc wypowiedziom wlasciciela tamtego sklepu w prasie branzowej, to roczne obroty jego sklepu w detalu wynosza ok. 20mln zl albo wiecej... a oddzielnie licza jeszcze sprzedaz hurtowa.
Przeliczajac to powiedzmy na ilosc sprzedanych zestawow komputerowych, liczac sredni za 3000zl, to jest ponad 6500 komputerow rocznie, ponad 550 miesiecznie.... ponad 20 komputerow dziennie.
Chcesz mi wmowic, ze jakikolwiek sklep w lomzy, ma takie same mozliwosci negocjowania cen i warunkow zakupu u dostawcow? Nie zartuj. Ich dzienna sprzedaz, jest powiedzmy zblizona do miesiecznej jakiegos malego sklepu w Lomzy. To za male miasto, zeby mozna bylo stworzyc sklep na podobna skale.

na giełdzie mówisz
mieszkam w warszawie i wiem jak każdy tu mieszkający że na giełdzie sie nie kupuje bo jest drogo i robią w wałka
a najlepiej poszukać po necie części i znaleźć kogoś kto to poskłada w całość jeśli samemu sie nie umie

Polecam XEROMAX Na Mazowieckirj !!