4lomza.pl/

Teraz widać jak ludzie swoją ludzką głupotą, potrafią doprowadzić do absurdalnych sytuacji.Podstępność Żaka i podobnych firm przewozowych doprowadziła do zlikwidowania połączeń PKS w kierunku Wawy. Teraz ludzie nie posiadający netu, nie są w stanie dojechać do stolicy, nie mówiąc już o powrocie. Ciekawy jestem, czy dalej tego typu firmy sprzedają wam bilety za złotówkę lub kilka zł. Nie będę opisywał innych zdarzeń z którymi można się spotkać planując podróż. To wszystko przypomina mi prywatyzację firm państwowych, które za bezcen zostały sprzedane innym podmiotom.

Podstepnosc? Przeciez to zdrowa konkurencja. Ceny sa krzystniejsze niz PKSu.

Za parę groszy to chyba raczej bez sensu. Codziennie do Wawy się nie jeździ. Ciekawy jestem , co na piszecie, jeżeli ceny dojdą do tego samego poziomu , któryoferował PKS Łomża

Re syyx
Ja myślę, ze chodzi Ci o autobusy PKS Łomża. Niestety minęły juz czasy, ze człowiek mógł sobie pojechać na Dworzec przy Lubelskiej w Warszawie i mógł sie zabrać nawet o 20.30 pekaesem łomżyńskim do Lomzy bez problemu. A autobusów łomżyńskich do Wawy było około 10-ciu. Pierwszy wyjezdzal z Łomży kilka minut po czwartej rano. Ci ludzie są sami sobie winni. Teraz widze jak pod Pałacem im. Stalina w Wawie proszą Żaka, panie weź pan do Lomzy a kierowca: wykupione i zarezerwowane w internecie czytaj w sieci bo i tak słyszę.
A co maja zrobić ludzie starsi, którzy nie mają tych badziewiastych srajfonów i innego chłamu. Brak jest lokalnego patriotyzmu, zamiast promować swoją firmę to wykosili ją swoją głupotą i pazernością a teraz i tak płacą za bilety do stolicy po 25-27 zł. Szkoda gadać.

Teraz stoją i czekają w smogu w Alejach Solidarności przy Galerii Warszawa Wileńska lub na Radzymińskiej przy Młodzieńczej i zastanawiają się co ten \"Żak\" nie przyjeżdża o czasie (a Żak w korkach stoi bo z Portu F. Chopina jedzie i o Pałac Stalina zachacza ). A na tych przystankach to mają warunki iście \"europejskie\". Ja tam wybieram PKS-y, jeżeli już (o zgrozo przez was \"drodzy\" krajanie) nie mam PKS z mojego ukochanego miasta Łomży, to wsiadam w Suwałki, Polonusy, Pisz czy w Mrądowo na Dworcu \"Europa\" czytaj Wschodnim przy Lubelskiej i nie wdycham spalin na Radzymińskiej czekając na linię z m. Augustów jak wyżej.
Syyx dobrze, ze poruszyłeś tem temat.
U nas brak nowoczesnego patriotyzmu. Ludzie i tak zamiast iść do polskiej Stokrotki to i tak pójdą do sklepu sieci portugalskiej, niemieckiej etc.

Red Is Bad! Czerwony jest zły!

a gdybyscie byli wlascicielami PKSu to byscie co miesiac dokladali kilkadziesiat tysiecy (koszty paliwa i kierowcow) do interesu tylko dlatego bo wydaje sie to wam patriotyczne? To niezle

Na przewozach do Wawy firma na pewno nie dokładała. W tym kierunku autobusy zawsze były kompletnie wypełnione. Tu nie chodzi o patriotyzm, lecz o zdrowe myślenie. Wiadomo, że z lokalnymi połączeniami jest gorzej. Tak samo dotyczy to ruchu kolejowego itp dziedzin. Nic w tym kraju się nie opłacało. Narobili prywatnych uczelni, po których można sobie pomarzyć o pracy w danym kierunku wyuczonej specjalności. To wszystko w celu robienia kasy. Najlepiej to widać na przykładzie kończenia pierwszego semestru, po którym połowa studentów odpada z uczelni. Na prywatnych funkcjonuje logika , płacisz to studiujesz. Dotyczy to większości uczelni. Właśnie na takiej zasadzie do tej pory to wszystko tak funkcjonuje.

A ci którzy wylatują z patriotyzmem, zobaczcie co macie w garażu, czy to jest rodzimy produkt, co macie w kieszeni do dzwonienia, w salonie do oglądania, ostatnio zakupiłem czajnik Zelmer, dopiero w domu zauważyłem made in china. A jest jeszcze przypowieść jak to dyrektor Biazetu na zabraniu załogi ogłaszając zwolnienia i wygaszanie produkcji na lament załogi, zadał pytanie, ręka w górę kto ma telewizor z Biazetu, podobno na 2000 luda tylko kilka osób podniosło , no to pan dyrektor wyjaśnił tym samym dlaczego zakład musi zostać zamknięty. Jesteśmy narodem bez żadnego patriotyzmu, daleko nam do niemców, hamerykanów, japończyków czy nawet czechów , gdzie 80 % pojazdów na drogach to skody, od starych po nowsze.

Mieszacie wszystko moje dzieci.

Po pierwsze PKS Łomża, przy całej sympatii dla tej firmy, najpierw przegrał z Żakiem JAKOŚCIĄ a nie ceną. Dopiero jak wszedł Plus Bus, to zaczęła się bitwa na bilety za 1 zł, która tylko dobiła nasz PKS.

I Żak i Plus Bus to firmy polskie, więc darujcie sobie te słodkie pierd. o patriotyzmie. Chyba nie macie pojęcia co to jest patriotyzm.

A kursów z Łomży do Warszawy jest ponad 20 przez całą dobę, nawet w środku nocy. Jeżdżą różne PKS-y i wcale nie trzeba kupować biletów w internecie.

To stój sobie pod gołym niebem na tych żakowskch przystankach w Warszawie, w smogu spalin i z podchmielonych żulikami i chwal tę swoją JAKOŚĆ. Ja mam inny wymiar Jakości i komfortu podróżowania. A co do autobusów z Łomży to byłem zawsze dumny, że mogłem zobaczyć w Stolicy napis PKS Łomża.

Proszę Pana, Panie Kierowco poproszę bilet do Łomży (obskurna otulina Pałacu Stalina) \"pani nie ma wykupione i zarezerwowane w internecie i też w sieci\" A ta Pani miała 80 lat. Pani została a dupeczki ze srajfonami w łapkach w najkach strajkach pojechały.
To jest ta jakość podróżowania i nie pouczaj mnie co to patriotyzm.

Red Is Bad

Nikt nie każe ludziom jeździć z parkingu przy pałacu stalina. Znaczna część autobusów do Łomży odjeżdża z dworca wschodniego. Tam na głowę nie pada.

A co do starszej pani, widocznie dupeczki ze srajfonami miały więcej rozumu niż ta pani

Pan kierowca z Żaka powinien dupeczki z biletami wyrzucić z autobusu a zabrać starszą panią...
Pomyśl zanim coś napiszesz,jeżeli byłyby miejsca to można kupić bilet u kierowcy bez problemu.
Tylko widzisz starsza pani też widocznie miała w d,pie ten twój PKS i chciała jechać Żakiem,dlaczego ?

Powodów jest wiele....

Nikt nie pisał o wyrzuceniu dupeczek ze srajfonami, widocznie ta pani nie mogła kupić biletu.ze względu na komplet pasażerów. Ciekawe co będziecie pisać jak dojdzie do sytuacji gdy PKS zrezygnuje z udostępniania swoich terenów dworcowych. .

Z czego ma niby rezygnować. W Łomży dworzec jest na gruntach miejskich

Już tak było że PKS nie wpuszczał innych przewoźników na Dworzec w Łomży,

Autobusy innych przewoźników odjeżdżały z przystanku obok Lidla.

Jadąc pociągiem na dworzec Zachodni w Warszawie podczas podróży kupuję bilet przez internet na autobus Żaka z dworca Zachodniego na godz 16:05.
Pociąg InterCity ma być na stacji na 16:00
Na pól godziny przed dojazdem ma być na czas...niestety pociąg dojeżdża na 16:04
Chyba nie zdążyłem,biegnę,na szczęście autobus jeszcze stoi.Wsiadam ,kierowca pyta o rezerwację,niestety nie ma mojego nazwiska.Okazuje się że mój autobus już odjechał.
Na tą samą godzinę podstawiono dwa autobusy bo było dużo chętnych.
Kierowca autobusu dzwoni do kierowcy drugiego autobusu ,który jedzie już na przystanek pod Pałacem Kultury i prosi aby tamten poczekał na mnie.Ja wsiadam do autobusu Zaka który stoi na Dw.Zachodnim.Podjeżdżam na przystanek pod Pałacem i wsiadam do właściwego autobusu,który czeka na mnie. Wracam do Łomży.

Innym razem wracam z Warszawy,kierowcy Żaka kończy się czas pracy.Zajeżdżamy do Ostrowi Maz tam czeka następny kierowca ,zamieniają się miejscami,ale...!
drugi kierowca ,który skończył pracę idzie sprzątać WC w autobusie w czasie jazdy.

Teraz inny obrazek: jadę rano do War-wy autobusem Łomżyńskiego PKS.
Wsiadam z dwoma innymi podróżnymi do autobusu który spóźnia się 12 min,kupuję bilet i pytam kierowcy ,czy jest w autobusie czynne WC?
,odpowiada że nie wie o co pytam,pytam czy jest ubikacja?,odpowiada że jest.
Pytam:Czynna ?
No wie pan co? Pewnie że nie czynna...

Teraz wiadomo czemu PKS ma słabe wyniki ?

Normalny22,

To jest właśnie ta różnica w jakości, o której pisałem powyżej.

A ile razy było tak, że autobus do Warszawy o 4:45 przyjeżdżał na dworzec dopiero o 5 rano. Notorycznie spóźniali się też kierowcy jadący do Białegostoku o 4:50.

Już nie mówiąc o tym, że PKS Łomża potrafił odwołać poranny kurs do Warszawy, nie ogłaszając tego nigdzie. Sprzedawali bilety, ale autobus nie przyjeżdżał.

Najlepsze jest to, że tabor dalekobieżny łomżyńskiej firmy był całkiem porządny, więc konkurowanie z Żakami itp nie wymagało wielkich nakładów. Ale wymagało chociażby kultury i czynnej ubikacji...

I dlatego los PKS-u jest, jak jest... W połączonym PKS Nova, którego głównym zadaniem jest chyba tylko sfinansowanie nowego dworca w Białymstoku.

Żeby na przyszłość uniknąć tego typu nieporozumień w stolicy, warto wybierać godnego zaufania, prywatnego przewoźnika, który w rozsądnej cenie i punktualnie dowiezie nas do dowolnego miejsca przeznaczenia. Ze swojego doświadczenia mogę polecić http://www.autokaryakord.pl/

Mam nadzieję, że poziom usług komunikacyjnych w końcu się podniesie, przydałyby się chociażby biletomaty, te urządzenia bardzo ułatwiają życie, co potwierdza np. ten artykuł http://podsuwam.pl/biletomaty-autobusowe-i-kolejowe-jak-usprawniaja-podrozowanie . Większe miasta już nie mają takich problemów od dawna.

kolego tullamore nie podświetla linku - nie zapłacą hahaha