4lomza.pl/

Prezydent Łomży wystąpił do Najwyższej Izby Kontroli o kontrolę w firmach drogowych z regionu. O skierowanie sprawy do NIK, ale także Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego wystąpił radny Zbigniew Lipski, który w interpelacji napisał, że: „Należy domniemywać, że istnieje między nimi nie pisany „układ - porozumienie - zmowa”, że nie będą sobie wzajemnie „przeszkadzały”.]

Żródło:

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=9073

Co jest w tym złego Panie Lipski?
Czy to dziwne że firmy chcą zarabiać więcej, zaczyna brakować ludzi do pracy. Nikt nie przyjdzie pracować za za stawki jake były dotychczas. Chcąc dać zarobić więcej ludziom, trzeba więcej brać od inwestora. Jeżeli jest to zmowa, to trzeba pogratulować drogowcom z regionu, że im to udało się. Nikt nikomu nie wcina się i każda z firm na brak roboty u siebie ni narzeka, ale już za porządną cenę. Po co pieniądze mają isć do Pisza, Białegostoku czy Orzysza? Zostaną u nas w postaci podatków, zarobków dla naszych ludzi i Panu Lipskiemu dług w Spółdzielni zacznie maleć. Na podstawie PBK widać że firma pieniędzy nie przejada, lecz inwestuje w sprzęt zatrudnia nowych ludzi. Czy to zasługuję na kablowanie do NIK-u? A może to kiełbasa przdwyborcza Pana Lipskiego przed wyborami samorządowymi. Inni powinni brać przykład z firm drogowych, a inwestorzy niech pomyślą o zwiększeniu funduszy na roboty, a nie na biurokrację.

Pozdrowienia.

Pan Prezydent zagrał pod publiczkę, przecież każdy kto choć trochę orientuje się w zadaniach i uprawnieniach NIK-u (a Prezydent i Radny chyba powinni) wie, że NIK nie ma prawa kontroli ani nawet wstępu do firm prywatnych.
Brawo Panowie fajna kiełbaska dla naiwnych.
Co do zmowy faktycznej nie wypowiadam się bo trudno się do tego odniesć nie znając faktów.

Maciek to jest w tym złego, że dzięki zmowie firmy uczestniczące w przetargu mogą sztucznie zawyżać cenę. A jakbyś nie wiedział pieniądze na remont dróg pochodzą z naszych podatków (min. moich). I jest mi naprawdę wszystko jedno, czy drogi będzie nam remontowała jakaś firma z Pisza, Białegostoku byle cena była niska, a jakość wysoka. I nie pisz mi zaraz, że cena usług PBK jest wysoka ponieważ, jest to spowodowane wysoką jakością ich robót - zobacz sobie jak wygląda niedawno co wyremnotowane skrzyżowanie Legionów/Sikorskiego i Mickiewicz/Legionów.
A co do zmowy cenowej to mam nadzieję, że UOKiK znajdzie jakieś na nią dowody...

Nemo, co masz do zarzucenia w/w skrzyżowaniom? To po pierwsze, po drugie niedawno był temat, że z Łomży emigrują wszyscy fachowcy, bo nie ma pracy i mało płacą. Skąd mają dużo płacić, jeżeli będą wykonywać prace firmy z poza naszego regionu, a nasze jak mają wykonywać to za niskie ceny? A gdzie park maszynowy? Po trzecie to chyba nie wszystko idzie z naszych podatków, chyba co nie co dokłada i UE. Za nasze podatki nie wiem czy w ogóle zaczęli by robić remonty ulic. Nie liczysz tego, że zarobki zostaną u nas, nie mówiąc o podatkach.
Za niskie ceny nie uzyskasz wysokiej jakości. Chciałbyś z pieca spaść i tyłka nie pobić.

Pozdrowienia.

Ale mi problem... duże ceny oczywiście wszystko idzie do przodu rozwój też kosztuje ? czesto jade traso Łomża-Suwałki od kilku lat to trase buduje albo Augustowska firma + pod wykonawcy z Regionu albo Warszawsa raz się zdarzyło ze budowała firma z Łomży (MAKBUD) czemu tak jest ? wiadomo czemu wygrywa firma najtańsza albo jakość widać już po 2 latach , a do łomżyńskich (nowych) ulic nie mam nic do zażucenia oczywiście szosa zambrowska jest za wąska i co metr studzienki są ale to wina miasta bo to urzędnicy ustalają co i jak ma być! Druga rzecz że piniąszki idą od nas na budowe bardzo dobrze a pomyślcie ile hajsu se uwłaszczyli wcześniejsi i ci co teraz są urzędnicy ile hajsu poszło na lewo??! ja wole żeby piniądze były wydawane na dobre drogi niż do kieszeni urzędników!