czwartek, 09 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Oto mentalność kmiota

Nie będę komentował zobaczcie sami:
http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/horror-zwierzat-stowarzyszenie-otoz-animals-apeluje/sh9zh

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

W zielonym tuskolandzie rudego zarówno ludziom i bezbronnym zwierzętom żyje się POdobnie.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Niestety, komuna zrobiła straszną rzecz: pozwoliła chłopom wyjść ze wsi, dała im oświatę, a to było rzucanie pereł przed wieprze! Dawniej kmiot dostawał pałą przez łeb, bo wiadomo było od pokoleń: jak chłop nie ma się komu kłaniać - to zły. I najlepszy dowód, że genów się nie przeskoczy, to właśnie ten materiał na onecie. I niech mi ktoś powie, że kmioty (chodzi o mentalność, a nie miejsce urodzenia - to uwaga do "świeżych" mieszkańców Łomży) to nie jest inny gatunek człowieka! Takich to tylko lać pałą i nawet nie pytać, czy rozumie, za co - bo wiadomo, że nie rozumie.
A swoją drogą: tacy święci katole, w niedzielkę do kościółka całą rodziną, żeby sąsiedzi widzieli, a zachowania wobec słabszych (nie tylko zwierząt) rodem z Oświęcimia! Odzywają się geny esesmanów, albo innych degeneratów.
Po drugie: a gdzie sędziowie, którzy mogliby dowalać najwyższe kary przewidziane przez kodeks, ale tego nie robią. Czyżby solidarność kmiocych genów? No tak, jeżeli sędzia urodził się w Pipidówie Dolnej, trzymał psa na łańcuchu i głodził, bo "tak Pan Bóg przykazał", to i nie dziwne, że nie rozumie zamieszania wokół praw zwierząt.

*finka*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka powiem po prostu sama jesteś ten kmiot.
Piszesz takie głupoty ze pożal się boże. Segregujesz ludzi za miejsce pochodzenia. Mieszkam na wsi ale moje zwierzęta mają lepiej niż u jednego rodowitego mieszkańca łomży. Spią w ogrzewanym pomieszczeniu łańcucha to w życiu nie widziały tak samo kagańca i smyczy, wychodzą sobie kiedy chcą i spaceruja gdzie chcą. Dla psa raczej nie ma za wielkiej różnicy spędzić 90 procent życia na 5 metrowym łańcuchu a w 40 mertowym mieszkaniu bo i to i to to niewola. Tak naprawdę to ty chyba jako rodowita wielkomieszczanka nigdy po za swoją metropolię ie wyjechałaś. Z tego co obserwuję w większości zwierzęta na wsi nie mają gorzej jak w mieście, a nawet lepiej a ze przypadki znęcania się zdarzają to nie zależy od pochodzenia właściciela tylko tego co ma w głowie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka na 1000% wierzy w boga i Święty Kościół Powszechny, bo tylko umysł spaprany religijną wizją świata może wydalić tak paskudne, wręcz faszystowskie, poglądy o ludziach. Bo według finki najpierw trzeba ludzi traktować brutalnie, poniżać, prześladować...., by ci póżniej dobrze traktowali zwierzęta....

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

jaro00 popieram twoją wypowiedź a finka miała miejmy nadzieje że tylko chwilowe zaćmienie myślenia.

A co do tematu to pocieszenie jest takie że już tam nie przebywają.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

A z czym niby finka NIE MA racji? Hę?
Bo co, bo jaro się trafił (1 na 7635) ze swoją kulturą? (jaro)
A może nie trzeba chama lać po łbie? (paplik)

Popieram to co finka napisała.

Dobranoc.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Rozumiem, że na wsi zwierzęta maja WSPANIAŁE ŻYCIE! To skąd te ciągle powtarzające się fakty znęcania się nad nimi? Powiem więcej; ci sami ludkowie ze wsi udający mieszczuchów wywalają swoje psy w zimę z domu bo już ich dzieci się dość nabawiły i sprzykrzyła im się ta zabawka. Ci sami wycinają w pień drzewa w Łomży, ci sami tępią ptaki, a nawet trawniki im przeszkadzają- bo wolą smród asfaltu. Mówię o mentalności, ale jakoś dziwnie pokrywa to się z pochodzeniem. Przejedźcie się po okolicznych wsiach i rozejrzyjcie się dobrze- to zobaczycie to wszystko, o czym Finka pisze. Nie twierdzę, że wszyscy są tacy, ale jest takich łobuzów dostatecznie dużo, żeby tego nie widzieć, a ci "porządni" temu się wcale nie sprzeciwiają.
Zbyt często widuję w tych wiejskich opłotkach sparszywiałe z nędzy psy gryzące płoty z głodu. Nikt mi nie wmówi, że tego nie ma bo ślepy nie jestem.
Tu oświata i modły na mszach niewiele pomoga, tu niezbędny jest mocny , prawny kij walący boleśnie po tępych łbach "panów stworzenia".

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Paplik> wyhamuj trochę bo tolerowanie łobuzów nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością, a żądanie kary dla nich nie jest żadnym 'faszyzmem". Jaki ty świat chciałbyś budować? Opinia Finki jest może emocjonalna, ale w istocie rzeczy prawdziwa. No, i...może podasz swoje miejsce pochodzenia?

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

do jaroo: Szanowny Panie, czy nie doczytał Pan, że pisałam o mentalności, a nie miejscu pochodzenia??? Można być kmiotem urodzonym w centrum "stolycy", to nie ma znaczenia. Trzeba czytać ze zrozumieniem, a nie odbierać każdej opinii jako ataku na siebie. Nie oceniam ludzi po pochodzeniu, bo tego się nie wybiera, ale za swoje postępowanie każdy ponosi odpowiedzialność. Jeżeli Pana zwierzęta mają się dobrze, to tylko doskonale o Panu świadczy.
A że na wsiach często panują relacje rodem z głębokiego średniowiecza - temu nie da się zaprzeczyć. Bo jak nazwać sytuację, gdy w XXI wieku psy całe życie spędzają na łańcuchu i jakoś dziwnie często gospodarze zapominają dać im jeść, albo z wrodzoną sobie zapobiegliwością twierdzą, że "pies ma sam się wyżywić". A te koty, które kopią tunele w ziemi pod stodołami, żeby cokolwiek upolować, bo według "ludowej mądrości", jak zwierzę jest głodne (żywy szkielet), to lepiej łowi? A jak nazwać "hodowców", którzy trzymają w ciemnych obórkach konie, kuce, osiołki jako producentów kolejnych pokoleń wysyłanych do rzeźni, a kiedy zwierzęta "przestają się opłacać", to "dobry pan" wysyła na rzeźnicki hak? A krowy? Tak hodowane, by dawały jak najwięcej mleka, co prowadzi do takiego odwapnienia organizmu, że zwierzęta nie mogą stać, kładą się na dechach (bo teraz nawet słomy w oborach nie uświadczysz), a potem idą do rzeźni?
Mam dać więcej przykładów?

*finka*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

A tebn "ubój rytualny" to co jest? Naczelny Kmiot z PSLu otwarcie powiedział, ze "gdy w grę wchodza pieniądze, to nie ma miejsca na moralność". Co to niby znaczy?

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka
taka kolej RZECZY.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka
jebnij się ty w ten poniemiecki łeb

Chłop ale również szlachcic hodowali od wieków zwierzęta bo MUSIELI
dzieki ich hodowli masz setki ras krów świń koni ale tez i kotów i psów

to że tak było świadczy że dobrze zajmowali się tym z czego żyli .Zwierzęta szanowano bo były cenne. doskonalenie hodowli czegokolwiek jest tego wyrazem .Nie wyhodujesz pięknej klaczy konia rasy wielkopolskiej lub sokólskiej jeżeli nie będziesz o niego dbać . Hodowla polega na DBANIU o zwierzaka
a że na mięsko ?

W tym średniowieczu którym gardzisz jedzenie mięsa było rzadkością bo było drogie poza tym się pościło - (ach te religijne fanaberie?) mniej było więc cierpienia zwierząt

Dzisiaj ?

Czy to chłop ze wsi wpieprza salami tonami? ( ach ta włoska kuchnia - kazdy mieszczuch się zajada a co na to biedne koniki? żeby nie oni to koniki by żyły)

A jajka? To nie chłop ze wsi wymyślił chów klatkowy - on jajka dla siebie miał . Wymyślali to wykształceni w mieście naukowcy -produkcja seryjna -koszty itd

A może faszerowanie kur sterydami i antybiotykami bojlerów to też wymysł podstępnego chłopa ? W chlewach se sterydy produkuje? Tak tak to dla miejskich dzieci z mc donalda . Przecież w mieście taka finka nawet nie wie że B-smart to robione jest z kury.Tak do dla was miejskie dzieci

A mleczko ? tak samo chłopu starczy jedna krowa . Dzieci w mieście nie wiedza że krowa daje mleko

A pieski w schronisku ? czy to nie są zabawki dzieci z miast które się znudziły? Przecież to miestowi przywiązują w lasach psy do drzew

A widziałaś kiedyś babę ze wsi w futrze ? Przecież tę moda rozpowszechniły paniusie z miasta A co na to lisy ? pewnie się cieszą że pójdą do miasta a nie podstępnego chłopa i z radoscia zdechną porażone prądem

A tran i rzeż wielorybów?
A tysiące hodowlanych zabawek wyrwanych z dżungli i środowiska naturalnego trzymanych przez oświeconych mieszczuchów ? gegony jaszczurki papugi ,gwarki , waże kameleony żółwie chomiki rybki akwariowe i tysiące innych ?

Czy to ciemny chłop skazuje je na powolną śmierć w kosmosie jakim dla tych zwierząt jest mieszkanie lub dom w mieście ?


No i co ?

żdźbło zobaczyłaś a belke widzisz?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

do Pablozz4: Nie życzę sobie, takich prostackich i wulgarnych tekstów dotyczących mojej osoby. Ja nie używam takich słów o j.... w jakiś "poniemiecki
(?) łeb. W moim środowisku tak się nie mówi. Imiennie nikogo nie oczerniam i tego samego oczekuję. A że ktoś czuje się obrażony, cóż, uderz w stół, a nożyce się odezwą, jak mówi ludowe przysłowie.

Masz rację, że dzięki hodowli otrzymano wiele ras zwierząt. Mnie irytuje to, jak ludzie o mentalności kmiota (powtarzam: chodzi o system wartości, stosunek do przyrody, otoczenia itd, a nie miejsce urodzenia - co jakoś dziwnie nie dociera do szanownych internautów), traktują stworzenia, które wyhodowali i za które powinni być odpowiedzialni. Właśni chodzi o to DBANIE, o którym łaskawie wspomniałeś. O zwierzęta, na których można coś zarobić, jeszcze się "dba", choć jak popatrzę na Skaryszew, materiały interwencyjne TOZ o zagłodzonych krowach, świniach, koniach itd - to jakoś nie wierzę, że właściciele to byli homo sapiens. Może raczej - ledwo sapiens.
W tym średniowieczu robiono ciekawe rzeczy: we Włoszech zrzucano z wieży żywą kozę, bo to był jakiś religijny obyczaj, palono na stosie nie tylko ludzi, ale i zamknięte w klatach koty. Wystarczyło mieć zwierzę w domu, by być posądzonym o czary. Nie ma się czym zachwycać.
Koninę jedzą Włosi i Francuzi, a Polacy - "naród kawalerzystów" jakoś skwapliwie wysyła rocznie 100 tysięcy koni, kuców i osiołków na rzeź: wielogodzinną drogę bez wody, jedzenia, odpoczynku. Kto protestuje przeciwko uznaniu koni za zwierzę towarzyszące? Mieszczuchy???
Zgadzam się z Tobą, że chów przemysłowy, szprycowanie zwierząt antybiotykami inne patologie, ale czy pisałam, że to chłopi wymyślili? Pytanie na marginesie, czy byliby w stanie. Pisałam o traktowaniu zwierząt przez ludzi o kmiocej mentalności. A że jest ich cała armia w największych metropoliach - to fakt.
Jestem ciekawa, ile pokoleń musi się wymienić, by przekształcić stosunek ludzi do przyrody, której wcale nie są "panami i władcami".

*finka*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka poznajesz swoje słowa "Niestety, komuna zrobiła straszną rzecz: pozwoliła chłopom wyjść ze wsi, dała im oświatę, a to było rzucanie pereł przed wieprze! Dawniej kmiot dostawał pałą przez łeb, bo wiadomo było od pokoleń" w tym momencie obrażasz wielu ludzi a jak już ktoś ciebie obrazi to jest prostak. Jak ty kogoś to dobrze ale jak Ciebie to już źle. Przede wszystkim zacznij od siebie wymagać kultury wypowiedzi a potem zwracaj uwagę innym bo w przeciwnym wypadku nikt Cię poważnie nie potraktuje. Pozdrawiam:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Swoją drogą finka wytłumacz mi jak wyobrażasz sobie los krowy która jest stara dawała dużo mleka i już upadnie i się połamie? Co z nią zrobić? Ma się męczyć jeszcze 10 lat bo do rzeźni to nie humanitarne? A może jej pogrzeb i stype wyprawić? Zaproponuj coś bo ja to nie znajduję żadnego innego sposobu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

no właśnie ja się też zapytowywuje? tak jak tu wcześniej nawypisywął kolega jaro?

Finka a skrobanki i eutazje to też ten ciemny lud wiejski i średniowieczny wymyślił?

żądasz miłości do kotków i piesków ?

może wcześniej uświadom matkom że w 4 miesiącu ciąży dziecko czuje i żyje ?

Bo jakoś to do wykształconych (a jakże) i nie średniowiecznych ale mega nowoczesnych paniuś z miasta to nie dociera

Właśnie leci ekspres reporterów

zobacz jak się hoduje pieski dla mniastowych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka a o tym czy ktoś ze wsi mógłby coś wymyślec to sie nie bój

sam jestem z miasta ale jeżeli jest dyskusja MIASTO WIEŚ to jestem wieśniak -Dlatego że lobię ośmieszać "kmiotów z miasta " i to jak wychodzi absolutny brak wiedzy o tym skąd się wzięli i że :,

Mieszanie jako warstwa społeczna wywalczyła prawa najpóźniej wcześniej traktowanie byli prawie jak chłopi . Do miast emigrowali i emigrują z biedy i za pracą . Na wsiach mieszkała szlachta . Łomża jest tego świetnym przykładem. to na Ziemi Łomżyńskiej a więc Mazowszu Łomżyńskim jest unikatowe na skalę polski skupisko szlachty zaściankowej nie zachowanej nigdzie indziej. Dowód ? Nie trzeba czytać opasłej historii wystarczy przelecieć nazwy wiosek i miejscowości dookoła jak tez nazwiska ludzi tam mieszkających . Wystarczy otworzyć książkę telefoniczna łomżyńskiego i białostoczczyzny .Rożnicę widać ?

Można powiedzieć w dużym uproszczeniu że w miastach żyją pokolenia wieśniaków którym nie wyszło na wsi i z biedy poszli na komorne na służbę lub na wyrobek do : pana mistrza , fabrykanta itd

i muszę cie zmartwić - gros najsławniejszych Polaków to wieśniacy a przykładem tego jest choćby nasz lokalny wieśniak niejaki Lutosławski

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

No właśnie Lutosławski to szlachcic, a ziemianin to nie kmiot. Nie mieszajcie problemów bo hodowla zwierząt na wsi - to nic złego (z wyjątkiem uboju rytualnego), zresztą nie robią tego za darmo, a kiedy za coś się bierze pieniądze to nie ma się wtedy żadnej zasługi - to tylko interes.. Finka nie tym pisała tylko o ZNECANIU SIĘ NAD ZWIERZETAMI NA WSIACH! Nie rozumiecie czytanego tekstu czy też chcecie zakamuflować ten wstydliwy problem? Hodowla zwierząt nie usprawiedliwia znęcania się nad nimi więc bez manipulowania prawdą proszę. Tak samo historia polskiego chłopa nie jest tu żadnym usprawiedliwieniem ich okrucieństwa, które widać gołym okiem, które jest obrazem wynaturzenia bogobojnych wieśniaków, które należy piętnować i surowo karać, a nie usprawiedliwiać nie wiadomo czym. Szczególnie katolików obowiązuje wrażliwość na krzywdę , zwierząt również (patrz św Frabnciszek), więc gdzie ta chrześcijańska wrażliwość się podziała... panie Pabloz?

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

do Pabloz: Rozumiem Twoje święte oburzenie, mogę się tylko domyślać jego korzeni. Ale czy tak trudno przeczytać ze zrozumieniem, że wciąż pisałam o LUDZIACH (?) O KMIECEJ MENTALNOŚCI. Czy uraża Cię sam wyraz "kmiot", "kmiotek"? Jest przecież notowane w "Słowniku języka polskiego".
O aborcji nie miejsce się tu wypowiadać, bo za daleko odeszliśmy od tematu. PABLOZ: czy mam rozumieć, że ów materiał w linku uważasz za rzecz normalną i oczywistą? Tak należy traktować zwierzęta? Jak "miastowe" zachowują się jak degeneraci - to można na nich gadać, ale jak "rolnicy" postępują wstrętnie, okrutnie, wyrachowanie i bestialsko - to cicho sza, bo to święte krowy? Ja potępiam ludzi (?) za ich zachowanie, a nie pochodzenie. Czy to tak trudno od początku tego wątku zrozumieć???
POzdrawiam.

*finka*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka mam wrażenie że Ty sama nie rozumiesz swoich słów. Pisząc "Niestety, komuna zrobiła straszną rzecz: pozwoliła chłopom wyjść ze wsi, dała im oświatę, a to było rzucanie pereł przed wieprze!" w tym momencie obrażasz chłopów tylko i wyłącznie za miejsce skąd pochodzą. No nie da się tego zrozumieć inaczej, według ciebie mieszkańcy wsi to "wieprze" którzy nie mają prawa do niczego i trzeba ich lać przez łeb. Według mnie to obraza jedynie za miejsce skąd pochodzą i nie widzę tu żadnej wzmianki o tym co starasz się nieudolnie wytłumaczyć potem.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Tak jest, jeśli wykazują takie okrucieństwo to powinno się lać po łbie bo- jak widać -to ani komunistyczna, ani dzisiejsza edukacja niewiele tu zdziałały więc może tryb behawioralnej tresury prawnej może coś zmienić. Dotyczy to też zaśmiecania lasów, poboczy dróg itp. Trzeba walić po głupich łbach takimi karami, aż się pobeczą- i to dotyczy wszystkich , którzy się tak zachowują czyli kmiotów ze wsi i kmiotów z miasta. Tłumaczenie tu nic nie da bo działają silnie dziedziczone geny. Taka jest twarda rzeczywistość i mydlenie czymkolwiek innym jest tylko mydleniem.

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Widzę, że Panów najbardziej oburza fakt, że to znienawidzona komuna otworzyła chłopom okno na świat. Do II wojny żyli tak, jak widać to choćby na zdjęciach dokumentalnych w ostatnio wydanych albumach o międzywojniu: łapcie, kapoty, bieda z nędzą w obejściach. A tu nagle komuchy organizują wieczorowe akcje walki z analfabetyzmem, robią reformę rolną, elektryfikację, dają "nakazy pracy" lekarzom i nauczycielom, wysyłając ich do najdalszych wioseczek. Potem wiejskie dzieci dostają dodatkowe punkty "za pochodzenie" na studiach, akademiki. Przecież tak było - nie zaprzeczycie. Wielu "mieszczuchów" zawdzięcza komunie wykształcenie, możliwość kariery i awansu społecznego. Szkoda tylko, że w parze ze skokiem cywilizacyjnym, nie idzie rozwój etyczny...
Doskonale rozumiem to, co napisałam i to podtrzymuję: mentalność kmiotka nienawidzącego wszystkiego, co przypomina mu pochodzenie: drzew, trawy, zwierzaków itd można obserwować w każdym miejscu. Są wyjątki: prawdziwi GOSPODARZE dbający o dobytek, ale jakaś dziwnie duża grupa zachowuje się tak, jak w materiale z ONETU. Skoro chowają zwierzaki, mają z nich dochody (bo przecież nie zajmują się hodowlą hobbystycznie), to powinni zachowywać się odpowiedzialnie.
do Jaroo: uważasz, że to w porządku, że wspomniana przez Ciebie krowa nawet nie ma słomy, by się położyć, kiedy bolą ją wszystkie kości? Oczywiście, niemożliwością byłoby zapewnienie jej emerytury na łaskawym chlebie, bo to się "nie opłaca", ale postuluję o odrobinę zwykłej PRZYZWOITOŚCI.
do Pabloz: skrobanki robiły dawniej "babki" wiejskie przy pomocy drutów, a do XVIII wieku, jeżeli w rodzinie chłopskiej umarło dziecko do lat 7, to ojciec chował trupka w obrębie gospodarstwa. Eutanazję też stosowano: jako osoba światła na pewno czytałeś lekturę szkolną "Przedwiośnie" i opis komorników w Chłodku, którzy starych wyrzucali na mróz, żeby szybciej umarli. To pewnie taka ekologiczna eutanazja. Dodam: nie fikcja literacka.
Twierdzisz, że na wsiach mieszkała szlachta. To gdzie mieszkali chłopi? Na księżycu?
A swoją drogą wróćmy może do podstawowego problemu: traktowania zwierząt przez wszelkiej maści degeneratów. Jaką macie opinię w tej kwestii?

*finka*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka wrócę do tematu tej krowy. Kiedyś ktoś miał jedna dwie i stała na słomie ale jak ktoś ma teraz często grubo ponad 100 to nie możliwe jest aby zapewnić jej słomę. Ale to nie oznacza że śpi na betonie bo każda ma swoją gumową matę. Jest ustawa o dobrostanie zwierząt i ci którzy jej nie respektowali już dawno przestali produkować. Niestety ale z twoich wypowiedzi wnioskuje ze ty nigdy nawet takiego przypadku na oczy tak naprawdę nie widziałaś a swoje zdanie opierasz tylko na tym co jakiś dziwak nawypisuje w internecie a tak naprawdę większość mija się z prawdą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

finka popieram amsz racje potomek roztrząsacza gnoju nie przyzna ci racji bo jest twoja ocena zwyczajnie zagrożony.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

zagrożony haha dobre. Niby jak? Nie zabijaj mnie ;D Po prostu uważam że nie ma racji i takie jest moje zdanie które staram się bronić tak samo jak finka swoje.
A ty mówiąc potomek roztrząsacza gnoju najwidoczniej jakieś kompleksy masz co do pochodzenia ale to już twoja sprawa :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Tu nie chodzi o racje, tylko o fakty, a te nie wystawiają dobrego świadectwa tym ludziom. Sa zdjecia, sa filmy, sa dowody widziane na własne oczy więc nic tu nie "mija się z prawdą". Żadna "mata dla krowy" nie zamydla tego okrucieństwa zagłodzonych psów i innych zwierząt u wielu (choć nie u wszystkich oczywiście) ludzi na wsi. Tego nie można tolerować, a tym bardziej usprawiedliwiać bo to źle świadczy o człowieku. To na tyle.

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Mam nieruchomosc na wsi dlatego praktycznie codziennie mam kontakt z ludzmi ze wsi i ludzmi z lomzy.Na wsi sa tacy ktorzy np.dokarmiaja zwierzeta w zimie i sa tacy ktorzy zakladaja wnyki.Sa tacy codbaja o zwierzeta domowe i sa tacy co zwierzeta to dla nich tylko pieniadz.Uwazam ze w lomzy nie jest inaczej.Wystarczy odwiedzic sklepy zoo a zobaczymy w jakich warunkach przebywaja tam zwierzeta.Skleo zoo przy katedrze ptaki trzymane w malutkich klatkach.Przechodza tedy ksieza urzednicy z ratusza i inne osoby mieszczanskie.Nikogo to nie obchodzi.A co dzieje sie w szkolach przedszkolach.Tam sa tkzw. kuciki przyrodnicze.Zolwie w malutkich akwariach przebywajace w nich nawet kilkanascie lat.Czego uczymy mlodziez .Sam odebralem kilka zolwi i obecnie przebywaja w moim stawie.A przycinka drzew np.przy Sniadeckiego przy bylej strzelnicy przy Chopena1.Domagali sie tego mieszkancy bo im przeszkadzaja ptaszki ,liscie galazki itp.A drzewa wyciete na sciezke rowerowa przy ulicy Sikorskiego w kierunku plazy.Czy rowerzysta by mial problwm przejsc te ok. 300m pieszo i odpoczac na laweczce Moze i to ci ze wsi maja decydujace zdanie w tym co poruszylem,ale gdzie sa ci z miasta-tylko sie przygladaja.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

na Boże Narodzenie wykup wszystkie karpie i też wpuść do stawu

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

4/5 populacji miast to ludzie ze wsi, finka prawdopodobnie się z niej wywodzi - jak każdy z nas, w mniejszym czy większym stopniu.
Tak jak finka wspomniała, kmiotem może być ktoś urodzony na totalnym zadupiu, ale także ten kto narodził się w stolicy.
Nie najeżdżajcie na ludzi na wsiach, bo tam są tysiące rodzin, które o zwierzęta dbają, chuchają, dmuchają. Wszędzie znajdzie się ktoś, dla kogo zwierzę to tylko głupia istota, w Łomży, Warszawie, czy Opolu są tysiące ludzi, którzy trzymają psy na łańcuchach, katują koty itp.
Nie uogólniajmy, bo wyjdzie, że każdy mężczyzna na tym forum to złodziej, a kobieta jest lekkich obyczajów, w końcu tacy są Polacy...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Dziekuje za porade.Zostawie jednego karpia dla Ciebie.Slyszalem ze takie prawie zdechle maja wysmienite walory smakowe.Smacznego.Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Wy tu o jednym psie a politycy wpadli na pomysł żeby ,,zutylizować" pareset tysięcy żywych i całkiem zdrowych tuczników. A to takie same zwierzęta jak pies i kot i zostaną zabite i spalone bez zadniego pożytku bo ktoś tak zadecydował sobie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Fineczko ty dziecko niedouczone

Otóz twoi wielce oświeceni miastowi zabiją kazdą ilość świnek jeżeli tylko w odległości 2 km od nich zlokalizują świnkę chorą na APŚ.Taki przepis

Myślę że to przebije wszelkie średniowieczne skrobanki

apropos nich to gdyby policzyć skrobanki średniowieczne to pewnie byłoby ich tyle przez 500 lat ile w Łomży w tamtym roku .

A w średniowiecznych miastach skrobanek nie robili? dziadów nie było ?,Przytułków ani zakonników karmiących żebraków ? Finka toż to wymysł miastowy.Bo nawsi jedna geba więcej jedna mniej nie było znaczenia ( I nie ma)

A gdyby komuna nie ciągnęła chłopów do miasta to warszawa była by małym powiatowym miasteczkiem. To nie była łaska ale konieczność

No i pomyśl że ta biedna krowa cierpi przez ciebie byż mogła kupić mleko w kartoniku

Nie kupuj jajek mleka ani wedlin i miesa . Nie zarzywaj leków ani kosmetyków (testowane na zwierzętach ) wtedy pogadamy

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Nie rozumiem ludzi takich jak pabloz4.Przeciez to normalne ze jak krowa przebywa w dobrych warunkach to daje zdrowe mleko.Kura ktora chodzi po podworku znosi zdrowe jaja.Jezeli nie obchodzi Ciebie los tych zwierzat to szkodzisz tez sobie.Na szczescie prawo sie zmienia kura musi miec obecnie wiekszy metraz.W Sejmie rozmawia sie rowniez o zakazie sprzedazy zywych ryb.Przeciez jak mozna nazwa rybe swieza ktora lezy ledwo oddycha w brudnej wodzie.Powoli sie to zmieni.Niestety sa jeszcze w tacy co im jest to obojetne To smutne.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Krzychu weż się obudź

nie rozumiesz tematu - przejdź na ten o kebebach

problem w tym że dla zysku i obniżenia kosztów krowa juz nie jest krowa a kura nie jest kurą .

Przerobiono je na fabryki nie licząc sie z tym że to żywe zwierzęta

Cierpienia tych zwierząt nie widzi finka choć te zwierzęta cierpią dla tego żeby miała tanie mleko co nie znaczy zdrowe

Ta sama finka użala się nad pieskami

To zwykła obłuda

Jak jeszcze nie rozumiesz to daj komuś przeczytać niech ci wytłumaczy

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Oto mentalność kmiota

Sadzisz ze nie rozumiem tematu .Ciesze sie ze Ty rozumiesz.Wiedz jednak jezeli bedziesz tak sie zwracal do Finki to za jakis czas nikt z Toba nie b edzie chcial rozmawiac.Kultura obowiazuje obie strony.W tym co piszesz nie mozna sie polapac.Sadze ze jedynie chodziCi o atakowanie a nie kulturalna rozmowe.Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org