4lomza.pl/

Posiadam mandaty o wysokości 700 zł, mineło juz około 2 miesiące jak nie zapłaciłem, jestem studentem nie posiadam żadnych dochodów, mieszkanie i wszystkie sprzęty są na mame, mam zamiar napisać pismo o złej sytuacji materialnej, o tym ze nie mam dochodów i inne płacze.

Słyszałem ze kolega nie płacił 2 lata, aż potem mu to umożyli, czy jest to możilwe? Jeśli przez najbliższe 4, 5 lat nie bede zarejestrowany czy może to przejść bez żadnych problemów, i nie bede musiał nic płacic tylko sie pomęczyć z komornikiem ? czy ten mandat i tak czy tak bede musiał zapłacic ? Proszę o odpowiedzi które odpowiedzą na moje pytanie z waszych doświadczeń waszych znajomych, czy prosić o odrobienie tych mandatów w jakiejś pracy socjalnej ?

W przyrodzie nic nie ginie - lepiej zapłać bo potem będziesz musiał kilka razy więcej zabulić.

Jeżeli nie masz na siebie żadnych nieruchomości i ruchomości i nie osiągasz dochodów nie grozi ci żadna egzekucja, której nie dokonuje żaden komornik/windykator tylko Urząd Skarbowy. Jedyne co ci grozi to zamiana grzywny na areszt, ale jest to w praktyce mało prawdopodobne. Mandat karny przedawnia się po 2 latach.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

a jeśli chodzi o alimenty, mogą wejść na to ? Mam zamiar zapłacić ze 140 zł po 70 na kazdy mandat, zeby było ze próbowałem ale sytuacja finansowa mi dajel nie pozwala.

alimenty?
Ty je dostajesz i w jakiej wysokości?
to masz dochód czy nie?

też istotne czy to są mandaty od Policji, Straży Miejskiej - US wzywa, póżniej oddaje sprawę komornikowi, koszta egzekucji niewielkie ,

- mandat od komunikacji miejskiej czy PKS - inna sprawa, bo jak dług wykupiła firma windykacyjna to nie odpuści a % duże rosną

Po jakimś czasie, sprawa zostanie skierowana do Sądujako karna i Sąd zamieni ci wysokość mandatów na areszt.

Przeliczą ci dniówkę na około 20 pln. i przesiedzisz kilka miesięcy:)

..uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata – oznacza to, że na ściągnięcie zaległości mandatowych jest właśnie tyle czasu.
Jeżeli zatem w terminie trzech lat od uprawomocnienia mandatu nie dojdzie do jego przymusowego ściągnięcia – mandat ulegnie przedawnieniu i sprawca wykroczenia nie będzie musiał uiszczać grzywny.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że wierzyciel w dalszym ciągu może złożyć do sądu pozew o zapłatę (zgodnie z przepisami dług przedawniony może być dochodzony na drodze postępowania sądowego).
Moim zdaniem powinieneś napisać podanie o rozłożenie ratalne np 50 zł
miesięcznie, a jeżeli nie to po prostu odróbkę TEJ KWOTY też jest taka możliwość nie powinieneś do domu komornika sprowadzać by was nachodził ,a raczej to jest nie uniknione jeśli sie migasz.Na moje konto jeszcze gdy nie wyrejestrowałam auta ktoś dostał mandat za parkowanie na kwotę 70zł w 2010 r i niedawno puka do mnie komornik że trzeba to uiścić w ciągu 7 dni oczywiście to że mnie tam nie było i że to nie ja jestem sprawcą nie miało nic do sprawy, auto było wtenczas na mnie ,więc dałam mu wymaganą kwotę i pożegnałam ,mam nadzieję że już na dobre:)więc jak za 70 zł po 4 latach odświeżają to twoje 700 nie zostanie zapomniane :) pozdrawiam .

Ku%wa nie wierze, zeby nie miec 700 na mandaty, rozumiem jeden 700zl to moze duzo ale kilka mandatów zeby miec z glowy to 700 zl nie jest duzo.Na alkohol to studenci maja

lepiej zaplac nie kombinuj, po co zyc w stresie ?

Obowiązujące przepisy prawa nie przewidują możliwości odpracowania nałożonego mandatu karnego w zamian za jego zapłatę.
- grzywnę tak można

Pierdzenie w pasiakach jak nic :):):)

Masz alimenty to masz dochód ?

Za dobrze by to było żeby se można ot tak mandatów nie opłacać..