Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: Winne są... okna? - artykuł - namiar na audytora |
to co widzialam na zdjeciu -to tragedia!!!!!to juz cholera lepiej mieszkac w psiej budzie! Ja takze mam plastiki chyba z 10 lat?jaak sie nie myle. ale nie mam zadnych zastrzezen , nic tak tragicznego sie nie dzieje. Po wstawieniu okien byl odbior razem z SM , wykonawca i dostawca okien.Mam wstawione dwa wywietrzniki na przeciw(tzn. na krzyz jeden w duzym pokoju drugi w malym) sa zawsze otwarte - wtedy kosztowaly drogo!!! (chociaz to 5-6 dziur i przykrywka regulowana) najprosciej mowiac. ale swoje zadanie spelniaja! ponadto mam klamki w oknach ktore moge zamknac na <beton> ale takze moge zamknac na tzw. pol gwizdka. nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |