4lomza.pl/

tyle w temacie ;)

Piszę się :) świetnie, aby pogoda dopisała
_____________________________________________________
Ubezpieczenia MTU, PROAMA, LIBERTY DIRECT tel. 501682502

o kurcze, jaka oprawa :)
Może w końcu przyjadę, a raczej na pewno jeśli nie będzie jakiejś ulewy. Na marcową byłem już nakręcony, wstałem rano z gotowością, że po pracy i obiedzie stawie się na Starym Rynku bo zapowiadała się ładna, słoneczna pogoda, a tu o 14.00 zaczęła się taka zawierucha śnieżna, że ho ho..

prognoza pogody zapowiada 30 stopni!

Jak zdążę rower zrobić to i ja wpadnę ;) ale plakat świetny.

Podbijamy do góry :)

a co tam się dziać będzie?tylko zbiórka i wspólna "parada"?



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Właśnie, jaki jest program imprezy, jak rozumiem jazda po Łomży tudzież poza nią? Jaką trasę przewidujecie, bo nie wiem czy mam poćwiczyć przed 26-tym czy bez przygotowania i rozciągnięcia mięśni po zimie mogę się zjawić? ;)

Przyjechabym... ale niestety tym razem przyjde o kulach :)

Słuchajcie, nie trzeba żadnego rygorystycznego treningu. Jedziemy takim tempem, że nawet dzieci sobie bez problemu poradzą. Po prostu spotykamy się pod Urzędem Miasta i jedną kolumną, powoli, przejedziemy w formie manifestacji po łomżyńskich ulicach. Nie będzie cyrkowców ani klaunów żonglujących pałeczkami.

Ponieważ jest to 1 duża Masa w tym roku, podane będą następne imprezy, w tym imprezy plenerowe oraz dłuższe wypady rowerowe. Będzie też można przystąpić do Stowarzyszenia Łomżyńskich Rowerzystów i za pewne pojawi się też jakiś wniosek do Urzędu Miasta.

Masa Krytyczna nie jest cyrkiem i zabawą. Jest formą manifestacji dążącej do poprawy warunków i bezpieczeństwa cyklistów w mieście. Sam tak liczny przejazd jest atrakcją i niezłym funem (kto był w tamtym roku ten wie, że nie kłamię). Masa jest organizowana nieodpłatnie, Stowarzyszenie póki co nie posiada też funduszy przewidzianych na specjalne atrakcje. Być może gdyby znalazła się osoba/podmiot gospodarczy chcący w jakikolwiek sposób nas wesprzeć, takie coś by się pojawiło. Miasto też nas nie wspiera w odróżnieniu do Zambrowa, który to mocno promuje.

Ej, masowi! Zróbcie coś na skateparku! Rowerzyści zasuwają po alejkach dla pieszych i jeszcze trąbią! A obok mają ścieżkę! Niedawno byłem świadkiem jak grupa masowych próbowała przedostać się przez paru emerytów z pieskami. I jeszcze mieli pretensje, że emeryci nie ustępują im miejsca na alejce. Na uwagę, że obok mają ścieżkę rowerową, odpowiedzieli, że ścieżka jest dla nich za mała.

Aha, Jula też nie zaśpiewa ale może przyjedzie rowerem ;) Kto wie?

W myśl ROZPORZĄDZENIA MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ
z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. (Dz. U. z 1999 r. Nr 43, poz. 430), szerokość ścieżki rowerowej powinna wynosić nie mniej niż:
1) 1,5 m - gdy jest ona jednokierunkowa,
2) 2,0 m - gdy jest ona dwukierunkowa,
3) 2,5 m - gdy ze ścieżki jednokierunkowej mogą korzystać piesi.

O ile się nie mylę tam jest ona znacznie węższa i dlatego nie można jej nawet nazwać ścieżką. Właśnie dlatego organizujemy Masę - żeby takie rzeczy się nie powtarzały. Natomiast co do zachowania tamtych rowerzystów - my nie możemy za to odpowiadać. Staramy się uczulać i promować bezpieczną jazdę rowerem ale wiadome jest, że nie da się tego zrobić w 100% skutecznie, szczególnie przy braku wsparcia ze strony miasta. Bądźmy zresztą szczerzy - urzędnicy mają to głęboko w poważaniu. Na nasze pisma odpowiadają zdawkowo albo całkowicie nie odpowiadają.

Po to właśnie spotykamy się, żeby pokazać ilu nas jest i pokazać miastu, że trzeba z nami się liczyć.

a na Piłsudskiego też jest dla was za wąska??

możecie jechać snurkiem jeden za drugim a nie całym stadem obok siebie.

Kuźwa iśc chodnikiem spookojnie nie można bo bandy rowerowych baranów zapie.rdalaja z góry na złamanie karku i jeszcze mają pretensję że im chłowiek na chodniku na drodze stoi.!!!!


Zacznijcie zachowywać się jak ludziei dopiero wtedy upominajcie się o jakieś tam swoje prawa.

Aha :):)
Czyli że od bandy dzikich szympansów na rowerach się odcinacie ?


Ale jak trzeba to wołacie my rowerzyści musimy miec!!!

Może to i dobra metoda:)

No właśnie może by tak na tych rowerach sznureczkiem, a nie kupą...w psy i emerytów...

Ale to jest wina infrastruktury. Tylko w Łomży jakiś geniusz wpadł na łączenie ścieżki z chodnikiem. Zobaczcie jak to wygląda chociażby w Białymstoku. Ścieżki są kpiną w tym mieście. Pasów rowerowych Miasto nie chce budować, mimo, że są ku temu warunki. Taki stan rzeczy jest winą osób projektujących tego typu ciągi komunikacyjne.

Zresztą co my, jako stowarzyszenie mamy robić z takimi Szympansami? Bić po głowie? Możemy conajwyżej apelować, a że do chamstwa to nie trafia ...

A co my piesi mamy robić w takim ukłądzie ?
Skoro zwracasz szympansowi uwagę a od szympansa słyszysz spie.rda.laj ??


Można takiego delikwenta za łeb z roweru ściągnąć i spuścic powietrze, ale wy od razu podniesiecie krzyk że piesi rowerzystów przesladuja :):):)


A w Warszwie też sa ścierzki rowerowe i tam konfliktu niema , tam każdy pilnuje swojej częsci i nikt nikomu w drogę nie wchodzi : MOZNA ? MOŻNA!!!

A i rowerzyści jeżdżą z klasa i kulturą , no ale tam jest widocznie inna mentalnośc ludzi :)

"...jadem ulicom.
opony asfalt drom..."
gdzie się da,można z ulicy skorzystać?
dostarczcie może jakieś ulotki infor.dotyczące prawidłowego zachowania rowerzysty do sklepów,gdzie sprzedają rowery,niech dorzucają wraz z powietrzem w oponach w pakiecie.może wówczas będzie łatwiej rozmawiać z tymi"szympansami".a tak,oczekujecie licznego stawiennictwa,ale od problemów zwykłych kolesi na jednośladach już się odcinacie.gdzieś to już widziałem :-).auta wam przeszkadzają,piesi też i to krzyczycie razem,ale jak ktoś powie,ż



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

że rowerzysta zawinił,to mówicie o marginesie(który również jest częścią)



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Wy jako STOWARZYSZENIE szczególnie powinniście propagować wśród ,,szympansów" bezpieczną i kulturalną jazdę na terenie miasta . Po to chyba to stowarzyszenie powstało prawda??

Nooo chyba ze powstało w zupełnie innym celu:):):)

za jakiś czas do ratusza będą włazić po ramach tych rowerów;-)



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Na siodełkch będą pisali kolejne petycje :):):) A z pedałów, będą je podawali :):)

A czemu organizatorzy nie byli konsekwentni i nie byli na ostatnich masach? Rozumiem, że w zimie było zimno, śnieżnie i wiatr hulał - sam odpuściłem - ale na październikowej i listopadowej też nikogo z was nie było (??)

Bo zakładali stowarzyszenie , bo wybory się zbliżają :)

Trzeba z jakiejś listy kandydować prawda??
:):):)

ja tez sie szykuje do zobaczenia, a jeszcze przystanek na browarka by sie zdal:)))

CACPER___

Nikt do żadnego ratusza się nie pcha, nawet nie mam zamiaru wchodzić w takie żałosne dywagacje. Chyba tu raczej Panowie mają taki zamiar bo widzę, że od razu wpadają na "genialne" pomysły.

Na naszej stronie i profilu facebookowym informowaliśmy o zakładaniu Stowarzyszenia i zachęcaliśmy wszystkich do zapisania się do niego. Każdy też może do nas dołączyć - wystarczy pojawić się na wspólnym wypadzie i wyrazić taką chęć. Nie będę się tłumaczył z czegoś co jest kompletną bzdurą.

Niestety mentalność ludzi jaka jest widać w tym temacie. Każdą inicjatywę społeczną, która ma na celu poprawę jakiegoś aspektu naszego życia potraficie skrytykować, ale sami za nic się nie weźmiecie. Chcesz coś zmienić - spotkaj się w kilka osób i zacznij działać coś w tym temacie. Maruda zrób coś dla swojego miasta, a potem rzucaj bezpodstawne oszczerstwa w stronę innych.

@kitejumper - masa krytyczna jest imprezą nieformalną i polega na luźnym skrzykiwaniu się. Tak było, jest i będzie. To, że część z nas postanowiła działać bardziej formalnie i spróbować trochę rozpropagować to wynika z prostej przyczyny - łatwiej działać wspólnie niż z osobna. Co do październikowej i listopadowej masy to szukałbym tu przyczyny po stronie obowiązków - studiów i pracy. Jeśli się nie mylę to na październikowej Tomek był i ją prowadził. Wiem też, że nawet w grudniu, styczniu i lutym masa się odbywała.

Przeznaczamy na to własny czas i pieniądze. Nic sobie nie przypisujemy i nie dążymy do żadnych medali i nagród. Po prostu nie chcemy jeździć po półmetrowych ścieżkach bez celu, po ścieżkach sztucznie stworzonych na chodnikach i ścieżkach, po których nie da się jeździć. Proponujemy coś więcej niż siedzenie na forum i jojczenie na wszystko wokoło.

Maruda i kitejumper - wsiadajcie na rower i wpadajcie na masę. Nic nikogo to nie kosztuje a łagodzi obyczaje i poprawia zdrowie.

@cacper___ pamiętaj, że po spożyciu prowadzić nie wolno ;)

Ja akurat jeżdżę rowerem i to sporo :):)

Ale nikt na mnie nie psioczy, kiedy jadę :)

A wy skoro załozyliście już to stowarzyszenie, to propagujcie jazdę taka , co do której nikt nie będzie miał zastrzeżeń :)

A Masa Krytyczna?

Nie jestem zainteresowany :) W zupełności wystarczaja mi ścieżki takie jakie są. A kiedy chcę pokozaczyć na rowerze, to za miasto nie jest daleko i wyjeżdżam na polne drogi a nie świruję jatrząbka w mieście.

I fajnie, i to się chwali. Jak chcesz nam pomóc czynnie to skontaktuj się z nami przez forum: http://www.rowerzysci.eczytaj.pl/forum/ lub profil facebookowy wpisując Łomżyńscy Rowerzyści, a jeśli biernie to po prostu wpadnij na masę.

Chcemy propagować ruch rowerowy w mieście, opracowujemy bazę ciekawych turystycznie tras, zbieramy się za organizację rowerowych biwaków. Przyda nam się każdy, kto chce choć trochę poświęcić swojego czasu dla słusznej i ciekawej sprawy, zaproponuje coś nowego i pomoże nam przy tego realizacji. Nie oszukujmy się, robimy to społecznie, nie mamy z tego pieniędzy i nie dysponujemy taką ilością czasu, jaką byśmy chcieli by móc wdrożyć ogromne plany w życie. Może z czasem ktoś się do nas dołączy i wspólnie zrobimy coś dużego i fajnego dla miasta, mieszkańców, ich zdrowia i infrastruktury.

Jak jeździsz rowerem to dobrze orientujesz się jak wygląda Łomża w porównaniu do sąsiednich miast. Sam Zambrów, dzięki zaangażowaniu władz miejskich przerasta nas kilkukrotnie. Zmieńmy to! Dlaczego nie?

Nikt tu nie kozaczy. Daj spokój.

Przecież wyraźnie napisałem że wasza Masa Krytyczna mnie nie interesuje.

Jeżdzę za miasto poszaleć na rowerze a nie w mieście.

Nie rajcują mnie slalomy pomiędzy ludzmi idącymi chodnikami :):)

tak ale pisałem swoje wypociny dłużej niż 3 minuty ;)

@maruda, wg ciebie tzw. "masowcy" zasuwają chodnikami slalomem między pieszymi. Ale tego, że np. gdy wzdłuż Piłsudskiego idzie ławą czwórka ludzi całą szerokością ścieżki rowerowej i chodnika, to nie zauważasz? I wśród rowerzystów są winni, i wśród pieszych, Ile razy dostałem ochrzan od jakiejś staruszki typu "Czego po chodniku jeździsz, piracie jeden!", jadąc w tempie spacerowym ścieżką rowerową. Przyznam, sam jestem bez winy - lubię poszaleć na rowerze, niejednokrotnie na chodniku. Może niektórzy będą kojarzyć - niebieski stary rower MTB na kołach 24" wyprzedzający co niektórych na jednym kole. Ale i tak wolę jeździć ścieżką rowerową, chodnikiem, trawnikiem czy rynsztokiem niż ulicą. Po prostu gdy widzę zachowanie wielu kierowców to się boję co to będzie gdy sam będę kierowcą. Wg mnie taka masa to dobry pomysł, a jeszcze lepszy gdyby zorganizować mały terror - tak jak dawniej kierowcy blokowali stacje benzynowe płacąc drobnymi, można by coś podobnego zorganizować - może wtedy by się co niektórym oczy otworzyły. Albo jechać ścieżkami rowerowymi dużą grupą i gdy ktoś idzie ścieżką rowerową - zatrzymać, pouczyć i wypisać mandacik z karą studiowania zasad dobrego wychowania.

Widze ze jak w kazdym temacie anajdzie sie jakis glupio madry MARUDA ktory lubi poszczekac niezupelnie na temat.

Zaluje ze jestem kontuzjowany ale jeszcze pod koniec sezonu na masie sie zjawie :)

Macie jakieś filmy albo zdjęcia z tej masy krytycznej?

Zapraszam Was tutaj na forum studentów z Tarnowa

mareccki:):)

Ty to kontuzjowany już od grudnia jesteś :)

Czyżbys był jednym z tych rowerowych szympansów i ścieżka rowerowa była za wąska??:):)

Masiarze krytyczni :)

Tu jest coś dla was:)

http://wyborcza.pl/1,75248,13808972,Rowerzysta_na_chodniku__agresywny_tchorz__dla_ktorego.html#TRNajCzytSST

kontuzjowany jestem od 1,5 roku razbardziej raz mniej

co nie zmienia faktu ze czujesz sie spelniony wymadrzeniami na fotum a tak naprawde jestes pusty

skoro tak cwaniakujesz bez szacunku to moze umow sie na wyscig (tylko w srodku sezonu) i zaprezentuj co jestes wart skoro sam jezdzisz

...bo te twoje gowniarskie docinki i glupie ideologie zasluguja tylko na ignorancje

zdradz twarz skoro probujesz mnie obrazic cwaniaku.. klawiatura czyni cie mocnym?

Tylko wyścig przejazdowy - na jednym rowerze pojedzie wpierw jeden, a potem drugi i kto miał lepszy czas wygrywa. Bo jak ktoś pojedzie MTB kontra szosówka za 16 tysięcy na trasie Łomża - Miastkowo to trochę nie fair.

gdzie kupic rower

colosseumwawa

tu najlepiej: http://www.pkt.pl/korsa-phu/1846854/5-1/

Ja sie na to pisze, rowerek juz czeka :)

Najlepsze torby ekologiczne

no w końcu coś się dziej e

colosseumwawa