4lomza.pl/

Wkrótce po strajku głodowym (11.10.2012) p. Mirosław Bobowski poddał się do dymisji. Strach przed skutkami nielegalnie przeprowadzonych działań, o których wypowiadał się prezydent miasta Łomża, poczynił swoje.Czyżby p. Bobowski zapomniał poinformować media o tak ważnej zmianie w związkach zawodowych MPK?
Stanowisko przewodniczącego zakładowej "Solidarności" nie pozostało na długo puste. Żądza władzy okazała się jednak silniejsza, bo kilka dni później po „wyborach” ze znikomą frekwencją p. Bobowski „wskoczył na stołek”.
Sporo wydarzeń i emocji jak na tak krótki czas: strajk, obawy, dymisja...

Dociekliwy internauto, proponuję umowić się na spotkanie z Panem B. i wyjaśnić to co Ciebie boli, tym bardziej że nie ma żadnej odpowiedzi z drugiej strony tzn.Pana B. A co do wiadomości to jesteś bardzo dobrze poinformowany, albo masz donosiciela -konfidenta, albo pracowałeś albo pracujesz. To tyle daj już spokoj .

I wielka szkoda, że nie ma żadnej odpowiedzi, bo dalej nikt nie rozumie, dlaczego p. Bobowski tak „rozsławia” MPK i Łomżę...

Proszę zapytać jego osobiście ,wiesz doskonale gdzie pracuje, więc nie widzę problemu żeby to zrobić......